Oto wszystko co powinieneś wiedzieć przed najważniejszą konferencją Google'a w tym roku
Już dziś wieczorem podczas dorocznej konferencji Google I/O Gigant z Mountain View odsłoni karty i zaprezentuje światu wizję własnej przyszłości. A co za tym idzie - po części i naszej, gdyż nie da się ukryć, że rozwiązania oraz produkty tej konkretnej firmy są obecne niemal wszędzie. Czego zatem możemy się spodziewać na I/O 2015?
W ubiegłych latach konferencja giganta zawsze była miejscem, gdzie pokazywane były nie tylko gotowe produkty, lecz może przede wszystkim projekty w dość wczesnej fazie rozwoju, które trafiały na rynek kilka kwartałów po ich pierwszej prezentacji.
Dotyczy to zarówno oprogramowania, jak i fizycznych sprzętów, choć liczba tych ostatnich zazwyczaj nie była zbyt duża. Wiele wskazuje jednak na to, że w tym roku Google pokaże znacznie więcej.
Przede wszystkim oprogramowanie
Główną premierą będzie tu oczywiście kolejna odsłona Androida o literce kodowej "M". O nowej wersji wiemy stosunkowo niewiele; główny nacisk ma być tu położony na optymalizację czasu pracy na baterii oraz zużycia pamięci RAM, czyli ogromnymi bolączkami, z jakimi Zielony Robot boryka się niemal od zawsze.
Podobne deklaracje pojawiały się jednak również przy okazji premiery wersji KitKat, dlatego na razie patrzę na tę premierę z dystansem. Szczególnie po wszystkich problemach z wersją 5.0.
Spekuluje się, że wraz z "dużą" premierą systemu operacyjnego będzie miała także miejsce premiera edycji Android Wear, aczkolwiek te plotki wydają się być nieco na wyrost. Tym bardziej, że AW niedawno otrzymało znaczną aktualizację i to właśnie wokół niej skupia się tematyka paneli Google I/O.
Jeśli ktoś obawia się, że niedługo otworzy lodówkę i wyskoczy z niej Android - ma rację.
Kolejnym z software'owych elementów dzisiejszej konferencji, o którym mówi się w kuluarach ma być pokaz możliwości Androida dla sprzętów gospodarstwa domowego, telewizorów oraz - oczywiście - Android Auto, czyli oprogramowanie dla samochodów, które zadebiutuje w nowym modelu Hyundaia Sonaty.
Dużo mówi się także o projektach z pogranicza rzeczywistości wirtualnej, czyli Google Glass oraz Google Cardboard. Biorąc pod uwagę przetasowania w kadrach pod kątem umocnienia dywizji VR, tegoroczne I/O może poświęcić temu aspektowi znacznie więcej uwagi.
Dowiemy się także więcej o nowej usłudze Google Photos, oderwanej od skamieniałego Google+ z większym naciskiem na integrację z Picasą.
Wygląda też na to, że Google planuje odpowiedź na Applowskie "Apple Pay", szykując usługę "Google Pay", mającą zastąpić, bądź odźwieżyć obecne "Google Wallet". Przyznam szczerze, że wolałbym, aby Gigant pozostał przy starej nazwie, bo trzecie rozwiązanie z "Pay" w nazwie przestaje być jakkolwiek odkrywcze.
Czy zobaczymy też nowy sprzęt?
Wszystko na to wskazuje. Plotki o nadchodzącym następcy Motoroli Moto 360 pojawiają się w sieci od wielu tygodni, a do tego ostatnie informacje zdają się potwierdzać, że w tym roku zobaczymy dwa smartfony z serii Nexus, w dodatku produkowane przez dwie różne firmy - LG oraz Huawei.
Być może pokazany zostanie także następca tabletu Nexus 9, choć spodziewałbym się raczej odświeżenia modelu, tak jak miało to miejsce w przypadku Nexusa 7 2012 i 2013.
Z cienia wyjdą jednocześnie dwa projekty, nad którymi Google pracuje od kilku lat - Project Ara i Project Tango.
Ten drugi w tym tygodniu został wprowadzony do sprzedaży konsumenckiej, a jeśli chodzi o modularny smartfon Ara, to jego premiera zapowiedziana jest na Sierpień bieżącego roku, a podczas Google I/O 2015 będzie również prowadzony panel dotyczący tego innowacyjnego sprzętu.
Bądźcie z nami na Google I/O 2015 od 18:30
Konferencja rusza o 18:30 a na Spider's Web tradycyjnie prowadzić będziemy relację na żywo. Część redakcji nadawać będzie bezpośrednio z polskiej kwatery głównej Google'a, podczas gdy my będziemy na bieżąco komentować transmisję z mającej trwać aż dwie i pół godziny konferencji.
Wygląda na to, że będą to naprawdę interesujące dwie i pół godziny dla świata tech, dlatego zapraszamy - bądźcie z nami dzisiaj wieczorem.