Aktualizacja: Twórcy World of Tanks zapewniają, że jeśli w grze pojawi się Rudy 102 to bez czerwonej gwiazdy na kadłubie
Do niezwykle popularnej gry sieciowej World of Tanks trafi niedługo dodatek, przez który niejednemu z polskich użytkowników zakręci się łezka w oku. Będzie nim oficjalny, grywalny model "Rudego 102", czołgu z popularnego serialu "Czterej Pancerni i Pies".

Uwaga: Ważna aktualizacja z komentarzem przedstawiciela Wargaming znajduje się na końcu wpisu.
Nowy model zapewne będzie dostępny w formie płatnego dodatku, lecz jestem więcej niż pewien, że fanom "Czterech Pancernych" taka drobnostka nie przeszkodzi w spełnieniu marzeń o własnych przygodach z T-34/85 "Rudy 102". Przeszkodą może okazać się zupełnie co innego...
Nie taki znowu Orzeł Biały
O ile właściwości fizyczne czołgu odwzorowano z właściwą producentowi dbałością o szczegóły, o tyle pewne kwestie wizualne mogą budzić kontrowersje. Pomijając drobnostkę w postaci niepoprawnie odwzorowanego godła (Orzeł na oryginalnym "Rudym" nie miał korony), czołg zdobią... radzieckie gwiazdy.


Nie do końca wiadomo, czy symbole mają być jedynie oznaczeniem przynależności do radzieckiego drzewka technologicznego, czy zostały dodane na przekór przekłamaniom historycznym "Czterech Pancernych", lecz jeżeli nie będzie można ich własnoręcznie usunąć w garażu, Wargaming może czekać ponowna, gorąca fala krytyki.
Producent World of Tanks raz już wsadził kij w mrowisko, rozsierdzając polskich użytkowników komentarzem odnośnie różnic pomiędzy faszystowską, a stalinowską symboliką w grze:
Zgodność pojazdów, oznaczeń i napisów z historią jest istotnym aspektem wszystkich obecnych produkcji studia Wargaming. Elementy te służą przede wszystkim odtworzeniu atmosfery bitew pancernych środkowych lat XX wieku. Niektóre z nich (np. napisy: „Stalinowiec”, „Za Stalina!”, „Za naszą sowiecką ojczyznę”, „Józef Stalin”) mogą jednak być także postrzegane jako kontrowersyjne, a ich zastosowanie może, co jest zrozumiałe, wywoływać niezadowolenie oraz zróżnicowane reakcje wśród naszej międzynarodowej publiczności.
Gdy wprowadzaliśmy oznaczenia i napisy w wersji 8.0, zdecydowaliśmy, że skorzystamy z możliwości zmiany listy dostępnych elementów dla każdego regionu, ponieważ nie sformułowaliśmy na tym etapie jednolitego stanowiska w sprawie ich stosowania.
Poskutkowało to usunięciem emblematów i inskrypcji związanych z nazwiskiem Józefa Stalina z serwerów europejskiego i północnoamerykańskiego, a także z serwerów azjatyckich. Społeczność graczy pomogła nam przemyśleć ponownie nasze stanowisko w tej kwestii.
W World of Tanks oznaczenia pochodzące z wszystkich nacji dostępnych w grze są ogólnie dostępne z wyjątkiem tych, które mają mocne skojarzenia z Państwami Osi i ich sprzymierzeńcami. Wargaming wyraźnie sprzeciwia się faszyzmowi i rozpowszechnianie takich oznaczeń traktuje jako niedopuszczalne we wszystkich tytułach obecnych i przyszłych.
Choć Józef Stalin jest postacią kontrowersyjną, a jego postępowanie wywołuje u wielu osób bardzo mocne reakcje i jest surowo oceniane, to Wargaming nie neguje jego wkładu w przezwyciężenie faszyzmu zagrażającego Europie i światu w XX wieku oraz jego roli jako jednego z przywódców koalicji antynazistowskiej. Zdajemy sobie sprawę, że część członków naszej globalnej Społeczności może się czuć urażona nazwiskiem Stalina, i rozumiemy taką reakcję, jednak staramy się wiernie przedstawić tamtą epokę.
Dlatego też nie będziemy usuwać z naszych gier żadnej zgodnej z historią zawartości, której używanie nie zostało zakazane przez międzynarodowe lub państwowe prawo.
Od tej pory zamierzamy ściśle przestrzegać tego stanowiska i zgodnie z nim wprowadzimy ponownie do gry napisy związane z nazwiskiem Józefa Stalina we wszystkich regionach wraz z aktualizacją gry World of Tanks do wersji 8.8.

Ten aspekt historii porusza szczególnie wrażliwą strunę w naszym narodzie i choć pochwalam chęć dbałości o wierne odwzorowanie wydarzeń historycznych, o tyle Wargaming powinno zdać sobie sprawę, że Polska perspektywa na kwestię stalinowską nie różni się od ich stanowiska odnośnie faszyzmu. Symbolika czerwonej gwiazdy ma pełne prawo urągać świadomemu historii graczowi na równi ze swastyką.
Jak Rudy 102 będzie wyglądał w ostatecznej wersji?
Na filmiku prezentującym rzekomą betę nowego czołgu stalinowskich gwiazd jednak nie widać. Być może twórcy umożliwią graczom własnoręczne pozbycie się symboli, które mogą być dla nich historycznie bolesne lub kontrowersyjne.
Mam taką nadzieję, ponieważ szkoda by było, aby premierę długo oczekiwanego przez fanów czołgu przyćmiła kolejna awantura o stanowisko światopoglądowe.
Aktualizacja:
Po publikacji niniejszego artykułu skontaktował się z nami przedstawiciel firmy Wargaming, z oficjalnym stanowiskiem twórców gry wobec zaistniałej sytuacji:
Zaprezentowane wizualizacje pochodzą wyłącznie z nieautoryzowanych źródeł, żadna z nich nie jest oficjalnym materiałem firmy Wargaming. Także w najmniejszym stopniu nie mogą i nie oddają one wyglądu finalnej wersji. Jeśli pewnego dnia ten czołg pojawi się w grze to na pewno bez czerwonych gwiazd. Czołg prezentować się będzie dokładnie tak, jak pamiętamy go z kultowego serialu telewizyjnego.
Po dogłębnym sprawdzeniu źródeł okazuje się, iż przedstawione w artykule rendery w istocie nie pochodzą z oficjalnej strony worldoftanks.eu, lecz z fanowskiego portalu world-of-tanks.eu a grafiki w rzeczywistości nie są oficjalnymi projektami firmy Wargaming, na co wskazywał widniejący na nich copyright claim. Błędna interpretacja źródła jest winą wyłącznie autora artykułu.
Niestety, jak widać fanom "Czterech Pancernych" przyjdzie jeszcze trochę poczekać, nim będą mogli wyruszyć na bitwy oficjalną wersją "Rudego 102".