REKLAMA

Krótka wizyta na stoisku Firefox OS, czyli sprawdzamy przezroczysty smartfon Fx0

Na stoisku Firefox OS nie mieliśmy zbyt dużo roboty. Pokazano co prawda kilka telefonów, ale były to modele, o których wszystko wiedzieliśmy już wcześniej. Jeden z nich jednak, chociaż nie jest nowy, na żywo robi bardzo duże wrażenie.

Krótka wizyta na stoisku Firefox OS, czyli sprawdzamy przezroczysty smartfon Fx0
REKLAMA
REKLAMA

Firefox OS radzi sobie słabo. Od kiedy powstały naprawdę tanie Lumie z Windows Phone, a Android doczekał się pierwszego sensownego budżetowca w postaci Moto E i urządzeń z linii Android One z czystym Androidem trudno wyobrazić sobie, żeby ktoś naprawdę chciał korzystać z systemu stworzonego na bazie przeglądarki internetowej Mozilli.

Nie oznacza to jednak, że Mozilla nie ma zamiaru powalczyć o użytkowników. Na targach MWC 2015 pojawiło się naprawdę duże stoisko z telefonami z tym oprogramowaniem. Można było sprawdzić wiele różnych modeli przeznaczonych na najróżniejsze rynki, które łączył wspólny mianownik: słaba specyfikacja techniczna i niska cena.

mozilla-firefox-os (5)

Wśród wszystkich "zetafonów" moją uwagę przykuł tylko jeden konkretny model. Wyróżnia się on… przezroczystą obudową i może być spełnieniem skrytych marzeń wielu geeków. Obudowa z przezroczystego materiału pozwala podejrzeć podzespoły w środku, w tym baterię produkcji LG, slot na kartę SIM itp.

Telefon dostępny w ofercie japońskiego operatora KDDI au pod względem parametrów jest bodaj najlepszym smartfonem z oprogramowaniem Mozilli. W środku znalazł się nie tylko procesor Qualcomma z czterema rdzeniami taktowanymi zegarem 1,2 GHz, ale też moduł LTE, chip NFC i dwa aparaty o rozdzielczościach 8 Mpix oraz 2,1 Mpix.

To wszystko skrywa 4,7-calowy ekran o rozdzielczości HD, czyli 1280 na 720 pikseli. Niestety, system w urządzeniu nazywanym “najbardziej zaawansowanym smartonfem z Firefox OS” system operacyjny nadal potrafi lagować tak samo jak w testowanym przeze mnie swego czas budżetowym Alcatelu One Touch Fire E.

Nie powiem, żebym był zaskoczony, ale to nadal rozczarowanie.

PS Na uwagę zasługuje natomiast same stoisko Mozilli. Ognisty lisek / panda (niepotrzebne skreślić) górował nad odwiedzającymi. Zwierzątko miało naprawdę ogromnie długą kitkę.

REKLAMA
mozilla-firefox-os (2)
mozilla-firefox-os (3)
REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA