REKLAMA

Wirtualna rzeczywistość na wyciągnięcie... flagowego smartfona LG

Pamiętacie jeszcze okulary Google Cardboard? Ten szalony projekt zamieniał smartfona w headset wirtualnej rzeczywistości za sprawą... kawałka kartonu z dwiema soczewkami. LG podchwyciło ten pomysł i zaprezentowało własne rozwiązanie przeznaczone do smartfonów G3. I to rozwiązanie nie byle jakie, bo plastikowe!

11.02.2015 17.52
Wirtualna rzeczywistość na wyciągnięcie… flagowego smartfona LG
REKLAMA
REKLAMA

Okulary wirtualnej rzeczywistości wcale nie muszą być drogie i niedostępne. Choć Oculus i Samsung pracują nad zaawansowanymi sprzętami kosztującymi spore pieniądze, to Google pomyślało o znacznie tańszym rozwiązaniu. Pomysł jest banalnie prosty. Nowoczesne smartfony mają mocne procesory i przede wszystkim duże ekrany o imponującym zagęszczeniu pikseli. Po co więc wymyślać koło na nowo i tworzyć nowe systemy, skoro rdzeniem okularów VR może być smartfon?

Tak powstał projekt Google Cardboard

Gotowe, złożone okulary Google Cardboard można zamówić za 19 dol., natomiast fani projektów „zrób to sam” mogą wyciąć własne okulary z arkusza tektury, po odrysowaniu kształtu z dostępnych za darmo szablonów. Do takiego rozwiązania wystarczy dokupić zestaw soczewek i akcesoriów montażowych w cenie 15 dol. i można cieszyć się okularami wirtualnej rzeczywistości.

google-cardboard-1

Nie mogę oprzeć się wrażeniu, że koncepcja kartonowych okularów była jednym wielkim mrugnięciem oka ze strony Google’a. To trochę jak okrzyk „hej, te całe nowe technologie są bliżej niż myślisz i wcale nie muszą być drogie!”. Mimo wszystko w projekcie nie chodziło tu o hardware, tylko o software (choć w przypadku kartonu trudno mówić o jakimkolwiek „hardware” ;) ).

google-cardboard

Cała koncepcja opiera się bowiem o aplikacje VR dostosowane do okularów. Powstała cała platforma aplikacji Google Cardboard wydzielona w sklepie Play. Google dostosowało kilka swoich sztandarowych usług do działania z okularami – można więc oglądać filmy na YouTube’ie, korzystać z aplikacji Google Earth, a także obracać się w panoramach sferycznych Photo Sphere. Nie zabrakło również gier przygotowanych specjalnie z myślą o Google Cardboard. Ważnym aspektem jest uniwersalność projektu. Tak jak kartonowe okulary pasują fizycznie do większości smartfonów, tak wszystkie dedykowane funkcje są po prostu zwykłymi aplikacjami, które można uruchomić na dowolnym smartfonie z Androidem.

Tę uniwersalność sprzętową wykorzystało LG

LG we współpracy z Google przygotowało zestaw okularów stworzonych specjalnie na potrzeby smartfona LG G3. Google zapewnia w tym projekcie całkiem niezłą ofertę aplikacji, natomiast LG stworzyło same okulary idealnie pasujące do LG G3. Okulary są całkowicie kompatybilne z platformą aplikacji Google Cardboard. Przy okazji poprawiono jakość materiału, zamieniając karton na plastik. Swoją drogą, to chyba jedyny przypadek, kiedy plastik w obudowie urządzenia mobilnego będzie oznaczał produkt z wyższej półki.

LG_2_cardboard

Projekt okularów dedykowanych konkretnie do smartfona LG G3 ma wiele zalet. Po pierwsze, mocowanie jest znacznie stabilniejsze. Po drugie, okulary potrafią porozumiewać się ze smartfonem. LG zastosowało w obudowie neodymowy magnes pierścieniowy, który bezbłędnie współpracuje z żyroskopem wbudowanym w LG G3. Dzięki temu możliwa jest obsługa na zasadzie pochyleń głowy, bez konieczności dotykania ekranu, a więc bez potrzeby zdejmowania okularów z głowy.

LG_4_cardboard

Obudowa okularów VR dla LG G3 ma także otwory dopasowane do przycisków głośności znajdujących się z tyłu obudowy do smartfona. Nie zabrakło także otworu na głośnik, choć pełnię wrażeń osiągnie się raczej tylko w dobrych słuchawkach. Obudowa pozwala na ich podłączenie.

REKLAMA

Okulary VR dedykowane do LG G3 trafią do sprzedaży jeszcze w tym miesiącu.

Na razie LG nie zdradza, czy będą one dołączane do smartfonów także w Polsce. Tak czy inaczej obecni posiadacze smartfona G3 będą musieli obejść się smakiem, bowiem okulary będą dołączane za darmo tylko do nowych zestawów z LG G3. Obecni użytkownicy LG G3 nie są jednak na straconej pozycji - nadal mogą skorzystać ze starego, dobrego kartonu.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA