Widzieliście nowe logo Sonos? Jest niesamowite
Dostrzegłem to dobrych kilka dni temu, ale uznałem, że to przypadek. Czytam jednak, że wcale nie, że to zamierzony efekt. No więc jeśli tak, to jest to jeden z najbardziej innowacyjnych projektów logo, jakie kiedykolwiek widziałem.
Spójrzcie uważnie na poniższą grafikę. Przescrollujcie lekko stronę w górę i w dół patrząc przy okazji na centrum grafiki z logotypem marki Sonos. Co widzicie?
Elementy bezpośrednio obok napisu Sonos wydają się lekko drgać, trochę na wzór reprezentacji graficznej rytmu pulsującej muzyki. Niesamowite, prawda? Szczególnie zważywszy na to, że Sonos to firma produkująca system bezprzewodowych głośników!
To oczywiście złudzenie optyczne. Zdjęcie jest statyczne. To nie jest gif, ani żadna animacja. To ludzkie oko wprowadzane jest w błąd - mnogość elementów znajdujących się bezpośrednio obok logotypu marki uniemożliwia odpowiednio szybkie odkodowanie przez nasz mózg przesunięcia ich położenia.
Pomysł Sonosa jest przedni
Nie dość, że to naprawdę wyjątkowo ciekawe wykorzystanie cech funkcjonalnych marki, to przy okazji rewelacyjny projekt pod kątem marketingowym - raz, że ten koncept wpisuje się w popularne w internecie quizy z różnymi przykładami na złudzenia optyczne, dwa, że ma świetny potencjał na wirusowe rozprzestrzenianie się.
Idealny to koncept dla marki, która do niedawna uznawana była za niezwykle innowacyjną, a w klasie cenowej za markę premium, a teraz zmaga się z mocną konkurencją ze strony Samsunga, LG i innych firm, które wzięły na cel rynek bezprzewodowych domowych systemów audio.
To Sonos był jednak pionierem tego rynku i w wyjątkowo ciekawy pomysł na odświeżenie swojego logo kapitalnie o tym przypomina.