TVP już wie, że telegazeta to relikt przeszłości. Czas na zupełnie nową Platformę Hybrydową!
Jeżeli nadal korzystasz z teletekstu, czas w końcu wejść w XXI wiek. Już na początku przyszłego roku Telewizja Polska wdroży zupełnie nową wersję Platformy Hybrydowej, w której znajdziemy asystenta programów, konta użytkowników, spersonalizowane treści, a także sugestie, co warto obejrzeć. Brzmi to jak ostatni gwóźdź do trumny telegazety.
Choć Telewizja Hybrydowa jest rozwijana w Polsce od 2012 roku, to jej poprzednik, czyli archaiczny teletekst, nadal ma się całkiem dobrze. Wkrótce może się to zmienić, bo Telewizja Polska na początku 2015 roku planuje gruntowną przebudowę swojej Platformy Hybrydowej TVP. Serwis HbbTV (Hybrid Broadcast Broadband TV) Telewizji Polskiej powstał podczas Mistrzostw Euro 2012 i początkowo pokazywał tylko statystyki rozgrywanych meczy. Od tej pory platforma przeszła długą drogę, a niebawem dostanie potężne uaktualnienie.
Telewizja Hybrydowa, czyli telegazeta 2.0
Tak w dużym skrócie można określić całą koncepcję Telewizji Hybrydowej HbbTV. Jest to nowy standard, który łączy tradycyjną, linearną telewizję z dostępem na życzenie do treści multimedialnych. Takie treści są dostarczane z Internetu i są widoczne jako nakładka na emitowane programy. W przyszłości HbbTV najprawdopodobniej zupełnie zastąpi archaiczny teletekst, bowiem nowy standard nie jest ograniczony paletą kolorów, czy niskimi rozdzielczościami.
HbbTV to odpowiedź na potrzeby współczesnych widzów, którzy często podczas oglądania telewizji korzystają z laptopów lub urządzeń mobilnych, by szukać dodatkowych informacji. Telewizja hybrydowa pozwala wykorzystać do obu tych celów ekran telewizora i umożliwia nawigację po dodatkowych treściach za pomocą pilota.
Aby skorzystać z HbbTV trzeba oczywiście podłączyć telewizor do Internetu. Jeżeli masz starszy telewizor, który nie ma funkcji HbbTV, możesz skorzystać z set-top-boxa z taką funkcją. Choć HbbTV stawia na treści multimedialne, to nie jest konkurencją dla rozwiązań Smart TV. To raczej równoległy system, uzupełniający treści. Smart TV opiera się głównie na aplikacjach – to swoisty tablet w telewizorze. HbbTV to natomiast teletekst w wersji 2.0, dostarczany bezpośrednio od nadawcy kanału.
A co właściwie znajdziemy w telewizji hybrydowej?
To zależy tylko od nadawcy. Pod tym względem telewizja publiczna naprawdę nie próżnuje. Do tej pory mogliśmy wybierać spośród 17 serwisów tematycznych, na które składały się m.in. serwisy informacyjne, kanały regionalne, Teatr Telewizji, informacje z parlamentu, a nawet biblioteka VOD.
W pierwszych miesiącach 2015 roku sytuacja będzie wyglądać jeszcze lepiej, bo użytkownicy dostaną zupełnie odświeżoną i przemodelowaną wersję serwisu, w której treści będą pogrupowane w logiczniejszy sposób. W ciągu roku będą pojawiać się specjalne serwisy tematyczne poświęcone wydarzeniom sportowym, kulturalnym i rocznicowym. Do Telewizji Hybrydowej zostanie także włączony serwis VOD Strefa Widza, dostępny dla widzów opłacających abonament radiowo-telewizyjny.
System HbbTV od TVP czeka też duża personalizacja. W Telewizji Hybrydowej część informacji jest dostarczana z Internetu, co umożliwia informację zwrotną, niemożliwą do uzyskania na drodze tradycyjnej transmisji satelitarnej, kablowej, czy naziemnej. Dzięki temu nadawcy mogą badać jakie programy oglądają widzowie. Jest to nowszy sposób badania oglądalności, ale nie jest to system idealny, bo zebrane dane dotyczą telewizora lub dekodera, a nie osób, które oglądają telewizje. System de facto nie wie, czy program ogląda jedna osoba, czy cała rodzina. TVP planuje natomiast wprowadzenie kont użytkowników, aby na postawie zebranych danych sugerować widzowi, co powinno go zainteresować w ramówce. Powstanie także nowa wersja elektronicznego przewodnika po programie TV.
Obecnie sam tylko serwis HbbTV Telewizji Polskiej ma aż 720 tys. użytkowników. Ciekaw jestem ile osób dla porównania nadal korzysta z teletekstu. Jedno jest pewne – zmiany są konieczne i bardzo dobrze, że widzi to nawet telewizja publiczna.