REKLAMA

Tak wygląda najpiękniejszy smartfon Samsunga. Galaxy Alpha - galeria Spider's Web

Niektóre telefony umykają standardowym tabelkowym zestawieniom wydajności procesora, rozdzielczości ekranu czy aparatu. Wchodzimy do sklepu, od razu wybieramy właśnie jeden z nich i już po pierwszym kontakcie z nim oczarowani idziemy do kasy, bo wiemy, że chcemy właśnie jego. Nie patrzymy nawet na cenę. Taki ma być własnie Samsung Galaxy Alpha.

15.10.2014 12.33
Tak wygląda najpiękniejszy smartfon Samsunga. Galaxy Alpha – galeria Spider’s Web
REKLAMA
REKLAMA

I trzeba przyznać, że na pierwszy rzut oka właśnie tak jest. Telefon z ekranem o przekątnej 4,7" wydaje się nie tylko zaskakująco kompaktowy, ale też wręcz niesamowicie dobrze wykonany. Aż chce się go trzymać w ręce albo po prostu patrzeć na jego świetne metalowe krawędzie czy ogólnie spójną i jednocześnie skromna z wyglądu konstrukcję.

Można go też traktować jako pewnego rodzaju lekarstwo dla tych, którym hasło "Samsung" kojarzy się tylko i wyłącznie z "plastikiem". Zapewniam - jeden kontakt z Alphą i zapominamy o wszystkich mniejszych czy większych wpadkach tego producenta, o wszechobecnych tworzywach sztucznych. W każdym miejscu smartfonu naprawdę widać i czuć to "premium", choć określenia o luksusie wydają się być trochę na wyrost.

Zabrzmi to prawdopodobnie banalnie, ale taki właśnie powinno być absolutnie każde urządzenie z wyższej półki tego producenta . Nie przeładowane dodatkami systemowymi i podzespołami, których potencjału nie wykorzystamy przez cały okres użytkowania telefonu czy tabletu. Takie, które chce się brać do ręki nawet wtedy, kiedy w ogóle nie musimy tego robić. Takie, do którego można się naprawdę przywiązać.

Przed przygotowaniem recenzji zastanawia mnie jedno. Czy w przypadku tego modelu warto w ogóle skupiać się na czymkolwiek innym niż wygląd i odczucia, a pozostałe kwestie podsumować prostym "działa", "robi zdjęcia", "nagrywa filmy"? W końcu czy kogoś z potencjalnych kupców będzie interesować cokolwiek więcej?

REKLAMA

Pewne jest natomiast co innego. Samsung zrobił chyba pierwszy w swojej historii telefon, gdzie nie patrzymy od razu na specyfikację, a na to jak wygląda i jak go wykonano. I to jest doskonały znak na przyszłość.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA