Polska premiera Samsunga Galaxy Note 4. Zobacz jak było - relacja i galeria Spider's Web
Dzisiejszego dnia w studiu Pin Up w Warszawie odbyła się polska premiera wyczekiwanego smartfonu Samsung Galaxy Note 4. Nie mogło nas zabraknąć na tym wydarzeniu, a oto nasza relacja.
Premiera odbyła się w surowym, industrialnym wnętrzu dobrze znanego w branży studia Pin Up. Na scenie poznaliśmy historie trzech osób: młodej projektantki otwierającej biznes e-commerce, studenta pierwszego roku dziennikarstwa i PR-owca firmy Samsung. Każda z tych osób opowiadała, jak Galaxy Note 4 usprawnia pracę i przenosi znaczną część zadań z komputera PC na ekran phabletu.
Ze sceny wielokrotnie padały słowa o fantastycznym aparacie, o rozbudowanych funkcjach rysika i pracy z kilkoma aplikacjami jednocześnie na podzielonym ekranie. Te słowa na pewno zweryfikuje Ewa Lalik w swojej recenzji Galaxy Note 4, natomiast już teraz można z całą pewnością pochwalić Samsunga za ilość treści, jakie dostajemy gratis po zakupie smartfonu. Mowa tu o darmowych prenumeratach polskich magazynów i dostępie do pełnej wersji usługi Legimi. Te bonusy są aktywne przez kilka miesięcy po zakupie smartfona i trzeba przyznać, że są bardzo dużą i bardzo miłą wartością dodaną.
Sam telefon zrobił na mnie dobre wrażenie, choć na pewno nie był to żaden zachwyt
Gdybym miał zaufać pierwszym wrażeniom, powiedziałbym, ze to po prostu porządny flagowiec, będący rozwinięciem dotychczasowych pomysłów, w którym jednak próżno szukać rewolucji. Samsung Galaxy Note jest jak uporządkowany, elegancki biznesmen w średnim wieku. Można się po nim spodziewać dojrzałości, ale brak tu jakiejś nutki szaleństwa i czegoś ekscytującego.
Przed dzisiejszym dniem byłem bardzo ciekaw jak Note 4 prezentuje się na żywo. Przed premierą czytałem zachwyty na temat materiałów obudowy i nad wyglądem urządzenia. Tyle tylko, że kompletnie nie widziałem tego na zdjęciach. Szczerze mówiąc, zupełnie nie rozumiałem powszechnych zachwytów nad nowym stylem smartfonów Galaxy Alpha i Galaxy Note 4.
Fakt jednak jest taki, że na żywo nowy Note 4 dużo zyskuje. Telefon jest bardzo elegancki, choć może nieco brakuje mu prostoty. Według mnie na obudowie jest trochę za dużo żłobień, zwężeń i wypustek, np. pod gniazdem słuchawek. Prostsze linie byłyby znacznie szlachetniejsze. Podsumowując, jest elegancko, ale nie minimalistycznie.
Ekran smartfonu został wyprodukowany w technologii Super AMOLED, dzięki czemu ma się charakteryzować naturalnymi kolorami z mniejszym nasyceniem, niż w zwykłych AMOLED-ach. Na pierwszy rzut oka kolory są bardzo intensywne, choć faktycznie nie ma w nich tej cukierkowości znanej z niektórych smartfonów Samsunga. Kolory wyświetlacza można dostosować za pomocą wbudowanych profili.
Byłem zaskoczony, jak naturalnie Note 4 leży w dłoni
Galaxy Note 4 nie sprawia wrażenia giganta. Na co dzień korzystam z Nokii Lumii 1020 (4,5 cala) i Sony Xperii Z1 (5 cali). Oba te urządzenia mają jednak bardzo grube ramki, przez co są duże, jak na wielkości swoich ekranów. Być może ten fakt sprawił, że Note 4 ze swoim ekranem 5,7 cala nie wydał mi się za duży, czy też niewygodny. Wręcz przeciwnie. Dodatkowo sprzęt jest bardzo, ale to bardzo lekki. Widziałbym takie urządzenie jako mój główny smartfon.
O parametrach smartfonu Samsung Galaxy Note 4 pisaliśmy niejednokrotnie na łamach Spider’s Web. Dawid Kosiński pisał o smartfonie tuż po prezentacji na targach IFA 2014, a Ewa Lalik opisała swoje wrażenia po kilku dniach używania smartfonu. Zainteresowanych parametrami smartfona odsyłam do tych wpisów. Ja natomiast przygotowałem fotorelację z polskiej premiery Galaxy Note 4. Na zdjęciach chciałem uchwycić klimat takiego wydarzenia i pokazać czytelnikom jak wyglądają tego typu branżowe spotkania. Zapraszam do obejrzenia zdjęć w naszej galerii.
[galeria id='269496' wpis='269348' view=2]