Biuro LucasFilm w Singapurze ma kształt kultowego budynku ze Star Wars
Poznajecie ten budynek ? To nowe biuro Lucasfilm Animation w Singapurze. Z projektem nie można było trafić lepiej – to żywcem przeniesiony pojazd Jawów z Nowej Nadziei – SandCrawler!
To właśnie tu powstają nowe sceny serialu animowanego Wojny Klonów. Zaczepiłem na krótką pogawędkę ok. 10 pracowników, w swojej pracy przeważnie koncentrowali się na tworzeniu trójwymiarowych modeli i odpowiednim operowaniu oświetleniem.
Niestety nikt z zewnątrz nie mógł przejść nawet za bramki, więc portrety i figurki obserwowałem z zewnątrz. Podobno przed przejęciem przez Disney’a polityka strzeżenia Intellectual Property nie była tak rygorystyczna – teraz nawet sami pracownicy muszą ubiegać się w amerykańskiej centrali o dostęp do określonych pomieszczeń.
Budynek ma 8 pięter, wygląda, jak oszklona „nowoczesność”, która w porównaniu ze skwarem na zewnątrz oferuje lekkość komfortu pracy.
Podobno w środku jest nawet sala kinowa na 100 osób. Ja za to odpoczywałem w inny sposób – na ławeczce w ogromnym parku roślinnym, zajmującym cały dziedziniec.
Od „wewnątrz” budynek wygląda jak wielka, szklana strzałka, która zamyka się szklanym dachem na samej górze. Z jej balkonów zwisają kwiaty i różne pnącza, co w Singapurze - mieście ogrodów – nie jest w żaden sposób nadzwyczajne.
Wystarczyło trochę poszperać i można było znaleźć figurkę Mistrza Yody – obowiązkowe selfie.
Niestety w odróżnieniu od SandCrawlera z Tatooine , ten singapurski nie rusza się ze swoich fundamentów.