REKLAMA

Loteria Orange była jednak przekrętem! Sąd podtrzymał karę 5 mln zł. Szkoda, że tak mało

Ponad 2 lata temu, bo w styczniu 2012 roku Urząd Komunikacji Elektronicznej nałożył na PTK Centertel, operatora sieci Orange, karę w wysokości 5 mln złotych. Firma odwołała się od decyzji i dopiero 11 lipca, czyli 3 dni temu, zapadła w tej sprawie decyzja.

Loteria Orange była jednak przekrętem! Sąd podtrzymał karę 5 mln zł. Szkoda, że tak mało
REKLAMA
REKLAMA

UKE nałożyło na PTK Centertel karę za Loterię Orange. Operator SMS-owo namawiał swoich abonentów do wzięcia w niej udziału. Kłóci się to z zakazem używania automatycznych systemów wywołujących w celach marketingu bezpośredniego, co w praktyce oznacza, że klienci nie zostali zapytani o to, czy zgadzają się na otrzymywanie tego typu wiadomości. Dlatego też UKE nałożyło aż 5 mln zł kary.

Orange postanowiło odwołać się od tej decyzji, broniąc się tym, że loteria nie była organizowana bezpośrednio przez firmę, a podmiot niezależny, a na dodatek kara jest zbyt wysoka. Dodatkowo Orange twierdziło, że sama procedura nałożenia kary była wadliwa i nie skierowane do firmy zaleceń pokontrolnych.

Kilka dni temu – 11 lipca – Sąd Ochrony Konkurencji i Konsumentów oddalił to odwołanie, utrzymując karę 5 mln zł dla PTK Centertel. Sąd uznał, że to Orange był dysponentem numerów, do których zostały wysłane SMS-y zachęcające do udziału w loterii, na dodatek – na podstawie umowy cywilnej – zlecił podwykonawcy konkretne działania, więc kara jest jak najbardziej zasadna. Sąd nie zgodził się także z argumentem, że suma jest zbyt wysoka, ponieważ sprawa dotyczyła naruszenia przepisów prawa w stosunku aż 8,5 mln użytkowników.

REKLAMA

Wyrok nie jest prawomocny, więc należy spodziewać się dalszych działań ze strony PTK Centertel.

Jeśli firma rzeczywiście złamała prawo, a na to wygląda, to rzeczywiście zasługuje na karę. Suma 5 mln zł nie wydaje się specjalnie wygórowana, bo to oznaczałoby, że każdy z klientów Orange jest wyceniany w tym przypadku na niecałą złotówkę. Za to rozbawiła mnie trochę argumentacja, że to nie Orange było organizatorem loterii. To tak, jakby stwierdzić, że to nie człowiek zabija, a broń, którą dzierżył w dłoni.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA