Zamiast do kolektury - przed komputer. Lotto przez Internet coraz bliżej
Nieoficjalne portale umożliwiające zdalną grę w Lotto i podobne gry mogą już wkrótce stracić rację bytu. Totalizator Sportowy jest coraz bliżej wprowadzenia rozwiązań umożliwiających klientom zakup kuponów przez internet.
Pierwsze informacje na ten temat pojawiły się jeszcze w 2012 roku, kiedy Totalizator Sportowy ogłosił, że będzie starał się o wprowadzenie w prawie zapisów pozwalających na tego typu działalność. Dziś Wojciech Szpil, prezes TS, w rozmowie z Newserią poinformował, że plany te są nadal aktualne i coraz bliższe realizacji.
Do tej pory Lotto i pozostałe gry Totalizatora Sportowego nie były oficjalne dostępne przez Internet. Korzystały z tego takie portale jak m.in. 3gry.pl czy elotek.pl, które obchodziły prawne ograniczenia, pełniąc rolę pośrednika pomiędzy użytkownikiem a kolekturą. Serwisy te w żaden sposób nie współpracowały z TS - ich zadaniem było jedynie przyjęcie od klientów wybranych cyfr i zakładów, a następnie dostarczenie ich do kolektury i "zamiana" na kupon.
Za świadczone usługi portale pobierały dodatkowe opłaty rzędu kilkudziesięciu groszy (przykładowo Lotto bez "plusa" kosztowało 3,70 zł zamiast 3 zł). Nie jest pewne, ile dokładnie osób skorzystało do tej pory z usług niezależnych serwisów pośredniczących. W tej chwili w najbliższym losowaniu Lotto (wtorek) przez 3gry.pl uczestniczyć ma około 1800 osób, natomiast eLotek informuje o niecałych 700 chętnych.
Nie wiadomo, jak technicznie i finansowo ma wyglądać rozwiązanie przygotowywane przez TS, ani kiedy dokładnie zostanie wprowadzone. Najprawdopodobniej osoby, które zakupiły kilku kuponów "do przodu" w nieoficjalnych serwisach nie muszą się specjalnie martwić. Martwić mogą się natomiast ich właściciele, których biznesy z całą pewnością nie będą już prosperować tak dobrze w momencie, kiedy Lotto zawita w Sieci oficjalnie.
Zdjęcie pochodzi z serwisu Shutterstock