REKLAMA

Pracę w Google zakończył Vic Gundotra - najaktywniejszy użytkownik Google+

Vic Gundotra, człowiek legenda i ikona Google. Gdy wchodził na scenę wiedziałeś, że zaraz zacznie z taką pasją opowiadać o Google+, że będziesz miał ochotę skasować konto na Facebooku i Twitterze i u boku Vica tworzyć nową, lepszą społecznościówkę. Teraz odchodzi z Google, zadając potężny cios serwisowi Google+.

Pracę w Google zakończył Vic Gundotra – najaktywniejszy użytkownik Google+
REKLAMA
REKLAMA

Społecznościówka Google nie ma lekkiego życia. Początkowo zamknięta przed postronnymi osobami, z dostępem wyłącznie dla zaproszonych osób sprawiała wrażenie zakazanego owocu, którego zwykły Kowalski nie mógł dotknąć. Będąc szczerym wrażenie to było bardzo złudne. Po wejściu do Google+ człowiek spodziewał się Bóg wie czego. Tymczasem nie czekało tam na niego nic specjalnego, ani nikt wyjątkowy.

google plus

Jednak Vic Gundotra robił serwisowi świetny PR. Z pasją, zaangażowaniem i umiejętnością akcentowania mocnych stron Google plusa - tak, są takie - opowiadał o nowych funkcjach, zmianach i usprawnieniach. Mimo, że go Google+ mam stosunek bardzo obojętny to ze szczerym zainteresowaniem słuchałem jego prezentacji.

Teraz re/code podał, że Vic Gundotra po 8 latach pracy na Mountain View odchodzi z Google. To potężny cios wymierzony w społecznościówkę Google+, gdyż Vic był bardzo aktywnym użytkownikiem, który nie tylko informował o nowościach w serwisie, ale również sam aktywnie z nich korzystał będąc najlepszym ambasadorem marki jakiego znałem.

vic gundotra google plus

Gundotra również napisał bardzo osobistą notkę na swoim googleplusowym profilu. Wspomina historię z pogrzebu wujka swojej żony, który zginął w wypadku drogowym. Jego córka, która wtedy przemawiała opowiedziała, że najbardziej brakuje jej tego, jak dzwoniła do swojego taty. Odbierał on telefon słowami “a potem?” zamiast “cześć!” lub “jak się masz?”. Tata miał w zwyczaju traktowanie kolejnej rozmowy jako kontynuację poprzedniej. I właśnie tego “a potem?” najbardziej brakowało córce.

Vic przyznał, że historia ta bardzo go wzruszyła i od tamtego czasu zaczął zastanawiać się nad tym “co potem?”. Teraz wiemy, że zastanawiał się tak intensywnie, iż ogłosił swoją decyzję o odejściu z Google. Nie zdradza przy tym więcej szczegółów. Nie ma mowy o przejściu do konkurencji, czy realizacji własnych projektów, które byłyby związane z polem działania Google.

Co ważne Gundotra od pewnego czasu odpowiadał w Google również za wszystkie aplikacje mobilne. Przekazanie mu pałeczki było dosyć znaczące i wymowne: gość od Google+ będzie teraz ogarniał wszystkie nasze aplikacje. Nie da się ukryć, że to sieć społecznościowa jest przyszłością Google i jej dobra integracja i z innymi usługami, szczególnie mobilnymi, jest taka ważna.

dave besbris
REKLAMA

Wiemy już, że Gundotrę zastąpi Dave Besbris, który pracuje w Google od 2008 roku. Wcześniej blisko 10 lat przepracował w AOL. Gdy, rzucimy okiem na jego profil w Google+ i liczbę śledzących osób, a następnie zestawimy ją z śledzącymi Vica Gundotrę i Larrego Page’a to szybko dojdziemy do wniosku, że Besbris nie jest popularną i znaną wśród użytkowników rozwiązań Google personą.

Tym bardziej powinniśmy trzymać za niego kciuki. Gość znikąd, może być słabym motorem napędowym Google+.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA