CES 2014: Sharp jest już '4K Ready'
Na rynku telewizorów Sharp podąża ostatnio własnymi ścieżkami i... raczej dobrze mu z tym. Choć Japończycy nie są tak 'sexy', jak inni producenci telewizorów, to wciąż oferują wyjątkowe produkty, które mają swoich zagorzałych fanów. W 2014 r. na rynku pojawią się między innymi telewizory z ciekawą technologią Quattron Pro.
Sharp jest dziś bardziej dostawcą ekranów, zwłaszcza dla mniejszych sprzętów, niż sprzedawcą produktów dla klienta końcowego. Po konferencji na CES 2014 nie mogliśmy więc oczekiwać fajerwerków, ale ja czuję się usatysfakcjonowany Nowy line-up telewizorów to zapowiedź jeszcze lepszego obrazu, a Sharp pod tym względem jest jednym z liderów.
Sama linia produktów z USA nas raczej nie interesuje. Zwykle Sharp prezentuje 3 różne palety telewizorów na Azję, Amerykę Północną oraz Europę. Dopiero za kilka tygodni powinniśmy poznać szczegóły odnośnie modeli na polski rynek, w tym także informacje o nowej platformie Smart TV oraz wzornictwie. Design na rynek Stanów Zjednoczonych jest klasyczny - Sharp nie robi tutaj większych postępów, ale chyba nikogo już to nie dziwi.
Dziwić może udoskonalona technologia Quattron, która w USA będzie promowana pod szyldem Q+, a w Europie, w tym Polsce, pod nazwą Quattron Pro. Poza dodatkowym żółtym subpixelem znajdziemy tam rozdzielczość 2,5 razy większą, niż w przypadku Full HD. Tym samym telewizory Sharpa będą '4K ready'. Urządzenia te będą w stanie downscalować obraz 4K do swojej natywnej rozdzielczości oraz upscalować obraz 1080p. Przy odpowiedniej cenie może być to ciekawa alternatywa, zwłaszcza że technologia Quattron już dziś gwarantuje niesamowite kolory, a w nowych urządzeniach ma być jeszcze lepiej.
Jeśli chodzi o Smart Central, czyli nową platformę Smart TV dostępną na pewno w Stanach Zjednoczonych, trudno mówić o rewolucji. To raczej próba nadrabiania zaległości względem takich firm jak Samsung czy LG. Nie wygląda to zbyt obiecująco. Choć Sharp mówi o czterech ważnych elementach: jakości obrazu, Smart TV, rozmiarze oraz wzornictwie, to tylko dwa elementy stanowią rynkową przewagę tego producenta. Szkoda, że przedstawiciele firmy nie mówią tego na CES wprost.
W ofercie Sharpa znajdą się też telewizory 4K. Mam nadzieję, że również w Europie. Ponadto na targach CES jutro będziemy mogli obejrzeć 85-calowy telewizor z rozdzielczością 8K, stworzony wspólnie z firmą Dolby. To jednak tylko dodatki do podstawowej linii, w której dominować będą ekrany Full HD, a topowy model oferować będzie nieco wyższą rozdzielczość dzięki technologii Quattron Pro.
Wobec Sharpa nie miałem większych oczekiwań. Nie ma więc też zaskoczenia, czy jęku zawodu. Wydaje się, że nowe urządzenia będą ciekawymi produktami, które niestety pozostaną w cieniu konkurencji.
Paweł Okopień z Las Vegas, prosto z targów CES 2014!