Rather - baj baj, durne statusy na fejsie!
Filtry słów, tagów czy aplikacji istnieją od dawna w zewnętrznych aplikacjach do obsługi sieci społecznościowych. Rather to za to malutkie rozszerzenie do Chrome'a, które wyciszy lub zastąpi wybranymi treściami wszystkie posty na Facebooku lub Twitterze, które zawierają określone słowa lub pochodzą z konkretnych aplikacji. Proste w obsłudze, a jak genialne!
Nie tylko ja mam pewien problem w sieciach społecznościowych. Okresowo, przy każdym większym wydarzeniu, zjawisku lub nawet jakimś viralu moje strumienie zapełniają się rzeczami, których po prostu nie mam ochoty widzieć i czytać. A to polska reprezentacja przerżnie kolejny mecz, a desperaci wciąż zapatrzeni w piłkę reagują na to, jakby to było niespodziewane. a to jakaś reklama podbije serca fejsbukowiczów, którzy przez dwa dni łańcuszkowo udostępniają ją w chęci poinformowania świata o jej świetności, a to ktoś gorączkuje się finałem X Factora w telewizji.
Rather pomoże. Prosty w konfiguracji, podpowiada - niestety na razie tylko po angielsku - najpopularniejsze słowa i treści blokowane przez innych użytkowników (czyli te najbardziej irytujące), pozwala wybrać, które listy blokować globalnie, a które tylko na Twitterze i Facebooku i na dodatek w newsfeedzie wyświetla małą informację, że coś zostało zablokowane.
Wspaniała alternatywa na blokowanie lub ukrywanie poszczególnych osób. Zwłaszcza w sytuacjach, gdy dana osoba czasem wrzuca ciekawe rzeczy, a czasem coś, czego wolelibyśmy nie widzieć, bo nie ma wartości. Facebook sam z siebie nie daje takich opcji blokad, a nawet blokowanie poszczególnych aplikacji, jak Nike+ czy inne Endomondo, jest uciążliwe.
Ogłaszam więc Rather moim nowym ulubionym rozszerzeniem, które jest małym lekarstwem na negatywne objawy Facebooka.