Jednak nie LG, a Samsung pokaże światu pierwszy smartfon z zakrzywionym ekranem. Już jutro
No i stało się. To Samsung jest pierwszą na świecie firmą, która wprowadziła do swojej oferty smartfona z zakrzywionym ekranem o nazwie Galaxy Round.
Samsung Galaxy Round to wariant Galaxy Note’a 3 - informuje Samsung Tomorrow. Od bardziej znanego modelu różni się właśnie zakrzywionym ekranem. Tym samym wiadomo, że jest on w 5,7-calowy ekran OLED o rozdzielczości 1920 x 1080 pikseli oraz układ Qualcomm Snapdragon 800 z czterordzeniowym procesorem o taktowaniu 2,3 GHz oraz grafiką Adreno 330. Co ciekawe, ma on 7,9 mm grubości i waży 154 gramy, co znaczy, że jest lżejszy od swojego pierwowzoru. Pozostała specyfikacja to między innymi moduł LTE-A, kamera o rozdzielczości 13 Mpix, 3 GB pamięci RAM, 32 GB pamięci masowej oraz bateria o pojemności 2800 mAh.
Samsung Galaxy Round nie jest w żaden sposób rewolucyjny. Nie zmienia sposobu w jaki korzystamy ze smartfona. To ciągle taka sama bryła urządzenia ze sporych rozmiarów ekranem, tylko po prostu lekko zakrzywionym. Cały czas będziemy obsługiwać go palcem lub poleceniami głosowymi. To taki sam smartfon jak każdy inny. Zakrzywiony wyświetlacz daje nam tylko nowy bajer. Tym bajerem jest możliwość wyświetlania powiadomień i poziomu baterii poprzez lekkie podniesienie jednej części urządzenia. Lepiej zobaczycie to na tym filmie.
Na ten moment nowy model Samsung jest zwycięstwem wizerunkowym, a przede wszystkim produktem symbolicznym. Koreańczycy już zawsze będą tym producentem, który był pierwszy, i wszystkie media i specjaliści będą o tym pamiętać i pewnie przy odpowiednich okazjach wspominać. Wiele mówi to, że Galaxy Round będzie na razie dostępny tylko w Korei Południowej i na ten moment nie zapadła jeszcze decyzja na temat wprowadzenia go na inne rynki. Problemem mogą być właśnie zakrzywione ekrany, bo producent nie jest jeszcze w stanie wytwarzać ich w odpowiednio wysokim tempie.
Co zwróciło moją uwagę, to fakt, że Galaxy Round jest zakrzywiony od prawej do lewej strony, a konkurencyjny LG G Flex ma mieć podobno zakrzywienie od góry do dołu. Różnica niby niewielka, ale może znacząco wpływać na sposób korzystania z urządzenia. W ogóle jestem ciekaw, czy zakrzywiony wyświetlacz nie będzie w pewnych sytuacjach przeszkadzać, np. w grach. Jesteśmy już przyzwyczajeni do płaskich powierzchni i o ile patrzenie na lekko wygięte panele nie jest problemem (o czym przekonałem się przy okazji telewizora OLED od LG), o tyle nawigowanie po nim palcem może już być problemem. No, może nie problemem, ale na pewno będzie wymagało pewnego przyzwyczajenia.
No i Samsung Galaxy Round nie będzie urządzeniem tanim. Już Galaxy Note 3 jest piekielnie drogi, ale nowy model ma kosztować 1089 milionów wonów, co jest odpowiednikiem około 1 tysiąca dolarów.
Premiera? Już jutro, czyli 10 października 2013 roku.