Jak zrobić zdjęcia Ferrari FF… w domowym studiu

Chciałbyś spróbować fotografii motoryzacyjnej? Kto by nie chciał… Obłe kształty Ferrari to temat tak wdzięczny do zdjęć, jak mało który. Okazuje się, że prosty trik może posłużyć do wykonania takich zdjęć we własnym domu.

Okazuje się, że nie jest to tak trudny i kosztowny proces, jak mogłoby się wydawać. Wystarczy tylko… szczegółowy model samochodu (np. Bburago) i dobrze skomponowane oświetlenie. Zdjęcia poniżej wyjaśniają wszystko.


Autor do zdjęć wykorzystał lampę studyjną i softbox o rozmiarach 80×120 cm. Główne problemy, z jakimi przyszło mu się zmierzyć, to dostosowanie odpowiedniej głębi ostrości i wyeliminowanie refleksów świetlnych. Jeśli chodzi o głębię ostrości – musi być ona jak największa i całe auto musi się mieścić w jej zakresie (czyli całe musi być ostre). Analogicznie jak efekt tilt-shift tworzy w naszych oczach z prawdziwych lokacji makiety, tak tutaj potrzebujemy dokładnie odwrotnego obiektu, czyli dużej GO. Odblaski zostały wyeliminowane przez duży softbox umieszczony na odpowiedniej wysokości.
Ważny jest także odpowiedni kąt widzenia no i oczywiście sam model, który musi być szczegółowy. Pomysł jest banalnie prosty, a można dzięki niemu uzyskać niesamowite efekty. Sam na pewno spróbuję tego typu fotografii.
Autorem zdjęć jest Julian Eichhoff, fotograf mieszkający w Hanowerze w Niemczech. Publikuje on na swoim blogu i profilu na Facebooku. Oryginalny post pojawił się tutaj.