REKLAMA

Chcesz kupić HTC M7? Licz się z brakiem pełnych aktualizacji już po roku

HTC nie jest najlepszą firmą produkującą smartfony. Wiemy to po braku aktualizacji systemu do telefonów takich jak HTC Desire C oraz HTC One V. Mimo to firma ta ma wielu wiernych fanów, a jednym z nich jest mój redakcyjny kolega Piotr Grabiec. On z całą pewnością skusi się na nowy telefon HTC i nabędzie go niedługo po premierze, która ma odbyć się już  już 19 lutego.

Chcesz kupić HTC M7? Licz się z brakiem pełnych aktualizacji już po roku
REKLAMA

Telefon niestety nie został jeszcze oficjalnie zapowiedziany, ale dzięki francuskiej witrynie Frandroid.com możemy zobaczyć, że za nieco ponad miesiąc telefon ten będzie dostępny w ofercie sklepu Phone House. Tak jak przewidywaliśmy, sprzęt ten będzie wyposażony w ekran o przekątnej 4,7” i rozdzielczości 1920x1080.

REKLAMA

Oprócz tego znajdzie się w nim bardzo szybki procesor Snapdragon S4 Pro, 2GB pamięci operacyjnej i 32GB pamięci flash. Kolejne mocne punkty tego telefonu to obsługa technologii NFC, łączności 4G i obecność aparatu z matrycą o rozdzielczości 13 MPx.

Jak widać, telefon ten to bardzo mocna konstrukcja i odpowiada jej cena wynosząca aż 649 Euro, co powinno przełożyć się w naszym kraju na koszt rzędu 2600-2700 zł. Jest to duża, standardowa kwota jak na telefon z górnej półki cenowej. Niemniej jednak warto zastanowić się, czy warto za tyle go nabywać. Moim zdaniem nie, gdyż telefon ten nie jest przyszłościowy w perspektywie dłuższej niż rok.

HTC-M7-1

Sądzę tak po zachowaniu HTC wobec posiadaczy swoich starszych smartfonów. Sam jestem posiadaczem HTC Sensation. To dwuletni, ale nadal bardzo dobry telefon. Dwurdzeniowy procesor i 768 MB pamięci RAM aż same się proszą o możliwość uruchomienia na nich Androida 4.1 lub 4.2 oraz zainstalowania najnowszej wersji nakładki Sense.

Niestety nie jest to możliwe, gdyż HTC nie chce udostępnić temu telefonowi nic nowszego niż Android 4.0 z nakładką Sense 3.6. W momencie gdy Samsung robi wszystko, by posiadacze jego flagowego telefonu mogli go używać przez co najmniej dwa lata, HTC po prostu ma gdzieś komfort użytkowników i ma nadzieję, że zakupią oni nowy telefon już po roku od premiery poprzedniego. Warto pamiętać, że jest to naprawdę mocny, niegdyś topowy sprzęt.

Niestety dla HTC większość ludzi nie kupuje telefonów, tylko otrzymuje je w abonamencie. Ja osobiście nie zdecyduję się na telefon HTC przez długi czas, właśnie ze względu aktualizacje. Według mnie działanie tej firmy nie dość, że nie jest godne pochwały, to można uznać je za wręcz niemoralne. Zresztą nie jest to jedyna marka tego typu. Nie bez przyczyny o Nexusie produkowanym przez LG krążyły plotki, że będzie to pierwszy smartfon z linii Nexus, który nie otrzyma aktualizacji do nowego oprogramowania (tak, to był żart).

HTC_M7_render_5
REKLAMA

Zrozumiałbym ten fakt, gdyby były to chińskie firme, u których kupienie smartfona jest możliwe w cenie 2-3 razy tańszej niż w przypadku droższych, bardziej prestiżowych odpowiedników. Tak jednak nie jest. Zarówno HTC, jak i LG próbują uchodzić za marki luksusowe, konkurujące z Samsungiem.

Szkoda tylko, że dla wyżej wymienionej korporacji nie stanowią jakiejkolwiek konkurencji i łączą najgorsze cechy smartfonów mniej i bardziej prestiżowych firm. Są drogie, nie otrzymują aktualizacji, a by przez okres dwóch lat zyskiwać nowe funkcje, należy dobrze zapoznać się z Cyanogen Modem i forum XDA developers. Nie sądzicie chyba, że jest to sytuacja normalna.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA