REKLAMA

Qualcomm zapowiada zupełnie nową serię układów. Będą dwa razy szybsze od Snapdragon S4 Pro!

Czas żegnać się z układami Qualcomm Snapdragon S1, S2, S3 i S4 – firma zakomunikowała, że utorowała sobie drogę do tak wielu urządzeń mobilnych, że przyszedł czas na mały remanent i przebudowę oferty.

Qualcomm zapowiada zupełnie nową serię układów. Będą dwa razy szybsze od Snapdragon S4 Pro!
REKLAMA

Na 2013 rok Qualcomm zapowiedział  premierę nowej rodziny układów mobilnych. Będą się na nią składać serie Snapdragon 800, Snapdragon 600, Snapdragon 400 oraz Snpdragon 300. Oczywiście jak łatwo się domyśleć, największą wydajność zapewnią układy oznaczone liczbami 800 i 600. Snapdragon 600 zastąpi obecnego Snapdragona S4 Pro w najbardziej zaawansowanych smartfonach. Układ ten jest wyposażony w cztery rdzenie Krait 300 o maksymalnej częstotliwości taktowania zegara równej 1.9 GHz oraz układ graficzny Adreno 320 o większej szybkości. Qualcomm obiecuje wzrost wydajności o 40% względem poprzedniej generacji. Urządzenia mobilne ze Snapdragonem 600 powinny pojawić się na półkach sklepowych w drugim kwartale bieżącego roku.

REKLAMA

Najwydajniejszy Snapdragon 800 to sprzęt, którego teoretyczna wydajność imponuje niemal każdemu. Qualcomm zapowiedział, że część odpowiadająca procesorowi głównemu (CPU) będzie aż o 75% wydajniejsza niż w wypadku zeszłorocznych rozwiązań. W przypadku układu graficznego (GPU) wzrost ten będzie jeszcze większy, bo stuprocentowy. Wynik tenu udało się uzyskać dzięki zastosowaniu grafiki Adreno 330 i procesorowi wyposażonemu w zupełnie nowe rdzenie Krait 400, które mogą pracować z maksymalną częstotliwością taktowania zegara 2.3GHz. Dzięki możliwości asynchronicznego taktowania poszczególnych rdzeni, rozwiązanie to zapewnia najwyższy stopień energooszczędności i nie wymaga stosowania dodatkowych, wolniejszych rdzeni. Czy tylko ja widzę tu uszczypliwość względem Nvidii? Produkowane przez nią Tegry 3 i 4 mają aż pięć rdzeni, z czego jeden odpowiada za wykonywanie podstawowych zadań, niewymagających mocy czterordzeniowego procesora.

Snapdragon 800

Oprócz tego w najlepszym Snapdragonie można znaleźć szybszy niż w poprzedniej generacji SoC modem LTE i lepszy moduł WiFi. Jednostka pozwoli nagrywać wideo w rozdzielczości 3840x2160, cztery razy większej niż obecnie stosowane Full HD (1920x1080) i obsłuży wyświetlacze o maksymalnej rozdzielczości 2560x2048. Nowe Snapdragony mają cechować się mniejszym zużyciem energii.

Może się wydawać, że tak wydajne układy znajdą się tylko w tabletach, ale nie ma nic bardziej mylnego. Firma zapowiedziała, że już są planowane smartfony wykorzystujące Snapdragona 800 pracującego z maksymalną częstotliwością taktowania zegara rdzeni równą 2.3 GHz. Smartfony i tablety wyposażone w ten chip powinny pojawić się na półkach sklepowych w połowie roku.

Qualcomm pochwalił się także, że wiadomo już, iż nowe układy będą stosowane co najmniej w 50 nowych urządzeniach, a lista ta cała powiększa się. Firma ma nadzieję, że przebije sukces poprzedniego modelu, S4, który dzięki wbudowanemu modemowi LTE, wysokiej wydajności i oszczędności energii znalazł się w wielu urządzeniach dużej liczby firm.

Snapdragon-800-1
REKLAMA

Qualcomm pokazał, że na rynku liczy się oryginalność. Jest to jedna z nielicznych firm i jedyna produkująca układy na szeroką skalę, która mimo wykupionej licencji na tworzenie procesorów ARM tworzy własne rozwiązania na rynku mobilnym. Inne firmy, takie jak Nvidia, Texas Instruments i Samsung korzystają z identycznych rdzeni Cortex stworzonych przez konsorcjum ARM, a ich układy różnią się głównie układami graficznymi. Wydaje się, że Qualcomm pod względem wydajności może przebić nie tylko swoje poprzednie rozwiązania i konkurencję już obecną się na rynku, ale też zaprezentowane wczoraj układy mobilne Nvidia Tegra 4.

Czyżby okazało się, że Nvidia tylko przez jeden dzień miała w garści najszybszy układ stosowany w smartfonach i tabletach? Na pewno się do tego nie przyzna. Wszystko wyjaśnią dopiero testy układów, które pojawią się najwcześniej za kilka miesięcy.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA