Assasin's Creed 3 nadchodzi. Wygląda na to, że jest na co czekać!
Mało jest gier, które naprawdę lubię, a już jeszcze mniej tych, na których kolejne wersje z niecierpliwością czekam, ale seria Assasin's Creed zdecydowanie należy do tej grupy. Następca słynnego tytułu Prince of Persia w Ubisofcie zabrał mi wiele nieprzespanych nocy w 2007 r., kiedy zagrywałem się w pierwszą część serii "przygód" Altaira. Potem też było nieźle, choć jednak kolejne tytuły serii już mnie tak nie wciągnęły. Kto wie, może jednak znów zniknę na kilka dni i nocy, bo zaprezentowany wczoraj pierwszy trailer nowej, trzeciej już odsłony Assasin's Creeda robi wielkie wrażenie.
O Assasin's Creed III sieć spekulowała od dawna, a od grudnia ubiegłego roku, gdy okazało się, że wytwórnia Sony zakupiła prawa do ekranizacji przygód płatnego mordercy z czasów Wypraw Krzyżowych praktycznie codziennie. Kilka dni temu do sieci przedostały się pierwsze screeny z gry w serwisie Reddit, następnie okładka pudełka z wersji na konsole, a wczoraj oficjalnie zaprezentowano pierwszy zwiastun gry. Droga do premiery jest jeszcze daleka, bo na końcu trailera pojawia się odległa data 30 października, ale ja już zdążyłem zaznaczyć ten moment w moim kalendarzu.
Ze zwiastuna wynika, że tym razem akcja odbywać się będzie w czasach… Amerykańskiej Rewolucji. Na sucho taka informacja raczej może nie powalać - w końcu Assasin's Creed kojarzy nam się z dużo bardziej z odległymi czasami, gdzieś z XII w. - ale sama zajawka robi rozwiewa chyba wszelkie wątpliwości na temat zarówno jakości fabuły, jak i wizualnego poziomu gry. Trudno jednoznacznie wyrokować tylko po obejrzeniu zaledwie pierwszego trailera, na dodatek w tak odległym terminie od premiery, ale zdaje się, że trzecia część Assasin's Creeda będzie nowym rozdaniem w serii.
*uwaga: demo chyba tylko dla dorosłych ;)
Seria Assasin's Creed to jedna z najbardziej dochodowych serii gier komputerowych w historii. Dwie pierwsze części sprzedały się w 8 milionach egzemplarzy każda. Wydane w 2010 i 2011 r. sequele do części drugiej - odpowiednio: Brotherhood oraz Revelations również cieszyły się ogromną popularnością. Brotherhood sprzedał się w 9 mln egzemplarzy. Cała franczyza do tej pory rozeszła się w ogromnym nakładzie 31 mln sztuk od debiutu w listopadzie 2007 r. Trudno przypuszczać, żeby trzecia część Assasin's Creed miała być mniejszym hitem niż poprzednie części.
Ja zaczynam już odliczanie.