Telewizja N rozwścieczyła kibiców
W tym tygodniu na piłkarskie boiska Europy powraca Liga Mistrzów - jedne z najlepszych i najbardziej popularnych klubowych rozgrywek na świecie. To rarytas dla kibiców, zarówno tych zgromadzonych na stadionach, jak i tych przed telewizorami. Nic dziwnego, że stacje telewizyjne co trzy lata ostro ze sobą rywalizują o prawa do transmisji tych rozgrywek.
ITI Neovision posiada prawa do pokazywania wszystkich meczów od sezonu 2006/2007. Latem ubiegłego roku wygrała przetarg na kolejne lata aż do maja 2015 roku. Po fuzji platform cyfrowych kibice piłkarscy powinni być w siódmym niebie, gdyż wszystkie topowe rozgrywki piłkarskie znajdą się w jednej ofercie. Jednak w międzyczasie telewizja n postanowiła zmienić zasady gry w trakcie piłkarskiego sezonu, czym rozwścieczyła swoich abonentów.
Jesienią mecze piłkarskiej Ligi Mistrzów były transmitowane na kanale nSport, a wybrane spotkania dostępne były także na antenie Polsatu (oddzielne prawa). W przyszłym sezonie mecze będą na kanałach należących do ITI oraz część prawdopodobnie zostanie sublicencjonowana TVP (TVN raczej sam nie będzie transmitował Ligi Mistrzów w otwartym oknie). Jednak od piłkarskiej wiosny, czyli de facto od wtorku, mecze Ligi Mistrzów będą transmitowane w kanale nSport oraz nPremium, a w kanale nPremium 3 prowadzona będzie tzw. Multiliga, czyli transmisja dwóch spotkań jednocześnie.
Do tej pory telewizja n oferowała mecze na specjalnie utworzonych na ten czas kanałach, które dostępne były dla wszystkich abonentów posiadających aktywny pakiet Sportowy. Sam kanał nSport jest także oferowany w kablówkach i telewizji na kartę zarówno w SD jak i HD. Kanały nPremium są dodatkowo płatne 19,90 zł w przypadku TNK HD/ n na kartę oraz standardowo 20 zł w ofercie telewizji n (post-paid). Sytuacja zaskoczyła kibiców nie tylko posiadających platformę satelitarną n, ale także kanał nSport w telewizji kablowej. Nowopowstałe kanały „Premium” nie są dostępne u większości operatorów, a jeżeli już są, to wymagają dodatkowych opłat.
Bez wątpienia Liga Mistrzów jest produktem sportowym niebywale atrakcyjnym, jednak wprowadzanie takich zmian w trakcie sezonu na pewno nie działa korzystnie na wizerunek samej platformy, jak również nie zadowala kibiców. W końcu rozgrywki piłkarskiej Ligi Mistrzów właśnie wchodzą w decydującą fazę pucharową, podczas której kibice mogą spodziewać się największych emocji i popisu wirtuozów futbolu.
Zapowiada się, że przyszły sezon piłkarski też może być niezbyt uporządkowany - fuzja Cyfry+ z telewizją n odbędzie się najwcześniej późną jesienią. Dopiero więc w 2013 roku kibice będą najprawdopodobniej cieszyć się kumulacją piłkarskich emocji w jednej platformie. Pytanie tylko za jaką cenę? W końcu zarówno Liga Mistrzów, jak i rozgrywki T-Mobile Ekstraklasy oraz czołowych lig Europejskich zostały zakwalifikowane jako produkty premium.
AKTUALIZACJA:
Po godzinie 10 na oficjalnym forum platformy N jeden z jej przedstawicieli przedstawił komunikat, który powinien satysfakcjonować wszystkich abonentów telewizji n posiadających kanał nSport:
"Szanowni Państwo,
miło mi oficjalnie poinformować, że dla wszystkich Abonentów platformy n mających dostęp do kanału nSportHD dostępne będą wszystkie transmisje meczy Ligi Mistrzów. Tym samym w dniach 14 i 15 lutego oraz 21 i 22 lutego kanał nPremium HD w godzinach meczu Ligi Mistrzów oraz nPremium 3 z Multiligą zostaną odkodowane."