iPhone 4S - jeśli nie najlepszy telefon, to najlepszy iPhone w historii
Najnowsze dziecko Apple zostało zaprezentowane przez Tim Cooka ponad dwa miesiące temu. iPhone 4s na pierwszy rzut oka nie różni się zbytnio od swojego poprzednika, jednak używając go przez jakiś czas trudno nie zgodzić się z reklamowym hasłem Apple'a - "To jak dotąd najlepszy iPhone / It's the most amazing iPhone yet".
Nie najbardziej rewolucyjny, lecz właśnie najlepszy. Z tymi słowami zgodzą się z pewnością fani marki, jak również osoby murem broniące smartfonów z Androidem. Najnowsze dziecko Apple "urodziło się" już w pełni dojrzałe.
O samym wyglądzie telefonu trudno mówić długo. Design nie uległ zmianie, telefon nadal jest niezwykle minimalistyczny i wciąż posiada ekran o przekątnej 3,5 cala. Dla osoby posiadającej ostatnio na dłuższy czas LG Swift 3D (o którym na Spider's Web wkrótce), rozmiar ekranu iPhone'a wydaje się optymalny, zwłaszcza gdy na co dzień w torbie posiadamy tablet.
To co zostało zmienione w 4s w stosunku do modelu z ubiegłego roku to wnętrze - nowy procesor i aparat posiadający 8 megapikseli (w końcu w marketingowym przekazie tylko ten parametr się liczy). To dostrzegalne zmiany nawet dla osoby, która iPhone'a 4 miała w swoich rękach przez krótki czas. Dla osoby, która przesiadła się z wysłużonego już iPhone'a 3G jest to technologiczna przepaść. Znów można czuć przyjemność z korzystania ze wszystkich aplikacji, czego w końcowym okresie korzystania z 3G nie mogłem powiedzieć. Gdy uruchomienie aplikacji nie trwa nawet sekundy natychmiast chce wykorzystywać się wszystkie możliwości smartfona.
Nadal sam iPhone to tylko terminal - jego prawdziwy potencjał kryje się w najnowszym systemie iOS 5 oraz aplikacjach z App Store. Jednym z najważniejszych elementów iOS jest chmura iCloud i strumień zdjęć (Photo Stream) w niej oferowany. Co prawda by w pełni się z niego cieszyć potrzebujemy posiadać cały ekosystem urządzeń Apple. Jednak 1000 ostatnich zdjęć dostępnych z Maka, iPada czy iPhone'a w każdym momencie, w prosty sposób, jest czymś rewelacyjnym. Oczywiście istnieją podobne rozwiązania - na przykład na Androidzie możliwa jest synchronizacja z Google Picasa - niestety żadna z nich nie jest tak naturalna jak Photo Stream. Dla niektórych osób rozwiązanie to może mieć wady, takie jak brak możliwości usunięcia w prosty sposób zdjęcia. Niestety dokumenty wciąż nie są automatycznie dostępne w Makowym pakiecie iWork.
Unikalną funkcją iPhone'a 4s jest Siri. Ten pierwszy na rynku inteligentny asystent głosowy doskonale sprawdza się nawet w polskich warunkach. Z jego pomocą wybieram numery telefonów podczas jazdy, mogę również wysłać krótkiego SMS-a o spóźnieniu. Niemniej jednak dużo przyjemniej byłoby gdyby ta funkcja wspierała język polski oraz możliwość wyszukiwania miejsc na terenie Europy.
Siri nie wydaje się być jednak decydującym powodem do zakupu telefonu w Polsce. Jeśli nie chcecie wysyłać smsów i e-maili do znajomych po angielsku w czasie jazdy, to na Siri spokojnie możecie jeszcze poczekać. Na pewno z tym rozwiązaniem warto jednak wiązać przyszłość. To prawdziwy prywatny asystent.
Telefon nie służy do robienia zdjęć. Przez długie lata te słowa powtarzałem jak mantrę. Dziś nadal uważam, że zdjęcie zrobione telefonem to tylko dodatek, który jeszcze przez długi czas nie zastąpi normalnego aparatu. Dzisiejsze topowe smartfony, w tym iPhone 4s, pozwalają jednak zaoferować jakość zdjęć, która jest wystarczająca na zdjęcie poglądowe, zdjęcie, które musimy zrobić tu i teraz. Zdjęcia zrobione przy świetle dziennym wychodzą bardzo dobrze. W ciemnościach otrzymujemy bardzo dużą ziarnistość. Jednak robienie zdjęć tym, co ma się pod ręką jest niezwykle kuszące i iPhone 4s dobrze sprawdza się pod tym kątem.
http://youtu.be/7GQ7ZHijdvs
Na pochwałę zasługuje zdecydowanie stabilizacja wideo. Poglądowy film możecie zobaczyć powyżej. Zarówno jakość dźwięku jak i obrazu jest na satysfakcjonującym poziomie jak na tak małe urządzenie.
iPhone 4s posiada skromne błędy w sofcie jeśli chodzi o łączność. W ciągu dwóch tygodni telefon czterokrotnie zawiesił sieć Wi-Fi (przełączenie w tryb samolotowy na sekundę wystarczyło by internet znów powrócił), dwa razy po wyłączeniu Wi-Fi nie potrafił nawiązać połączenia z siecią 3G i konieczny był restart. To zapewne zostanie poprawione w kolejnych wersjach softu.
Trudno oceniać jednoznacznie iPhone 4s. Dla mnie, po przesiadce z iPhone 3G i posiadacza całego ekosystemu urządzeń i usług Apple to wymarzony telefon, który wspaniale spełnia wszystkie postawione przed nim wymagania. Osoby przesiadające się z iPhone 4 mogą poczuć lekki niedosyt nowości. Nowi nabywcy iPhone powinni być zachwyceni. Zwolennicy Androida pozostaną zapewne nadal przy swoim zdaniu wyśmiewając Siri i pasek powiadomień.
iPhone 4s to dziś jeden z najlepszych smartfonów na rynku. Klientowi sięgającemu na górną półkę telefonów komórkowych pozostaje wybrać tylko system operacyjny. iOS w swojej 5 odsłonie jest dojrzałym, bardzo rozbudowanym i wciąż niezwykle intuicyjnym systemem. Prawdziwa moc urządzenia wiąże się z korzystaniem z iPada oraz iClouda lub generalnie chmury. To w ekosystemie kryje się zadowolenie użytkowników z dzisiejszych rozwiązań i końcowy efekt funkcjonalnej jednolitości.
iPhone 4s to doskonała ewolucja. Zespół z Cupertino stworzył kolejny telefon, po który znów sięgną miliony ludzi na całym świecie.