REKLAMA

CES 2011: Avatar Kinect - cofamy się w ewolucji

Microsoft_Kinect
CES 2011: Avatar Kinect – cofamy się w ewolucji
REKLAMA

Targi CES, które odbywają się w Las Vegas owocują wysypem wielu ciekawych i często innowacyjnych technologii. Jak przewidywałem pod koniec 2010, obecny rok będzie należał do nowych technologii domowej rozrywki. LG, Toshiba i Samsung zaprezentowali nowe telewizory i urządzenia multimedialne, które mają zapewniać nam zajęcie naszego wolnego czasu. Mimo, że w domu posiadam PlayStation3 z kontrolerami Move, od dłuższego czasu przyglądam się konkurencji w postaci Microsoft Kinect. Steve Ballmer nie zawiódł i podczas Consumer Electronic Show pokazał nową usługę Avatar Kinect.

Nowy produkt skierowany jest dla klientów Xbox Live w wersji Gold i ma być dostępny na wiosnę tego roku.

REKLAMA

Czym tak naprawdę jest Kinectowy Avatar?

W skrócie można napisać, że jest to cyfrowa interpretacja użytkownika, a nie tylko statyczny obrazek, który znamy z innych platform. Microsoft jednak skopiował częściowo pomysł od Sony. Ich usługa Home nie przyjęła się wśród użytkowników. Nie oferowała niczego ciekawego poza tym co znamy z Second Life. Microsoft poszedł o krok dalej i naszym bohaterem nie kierujemy za pomocą niewygodnych kontrolerów, lecz własnym ciałem. Najważniejszą funkcją nowego systemu jest rozpoznawanie mimiki twarzy. Spotykając się ze znajomymi w wirtualnym pokoju możemy w prosty sposób rozpoznać w jakim są nastroju. Kinect potrafi nawet przeanalizować ruchy brwi odwzorowując je po drugiej stronie ekranu.

Do czego zatem może służyć?

REKLAMA

Microsoft twierdzi, że to nowy wymiar społecznościowej rozrywki. W końcu możemy spotkać się ze znajomymi nie wstając z kanapy. Porozmawiać w większej grupie na temat tego co się wokół nas dzieje. Wg. mnie jest to poważne zagrożenie dla rozwoju zdolności interpersonalnych i kolejny powód, żeby nasze dzieci nie wychodziły z domu i nie spotykały się z rówieśnikami tylko obcowały z maszyną. Dla osób, którym nie można już pomóc Avatar daje bardzo ciekawy i nowy sposób interakcji. Niedługo również wraz z dalszym hackowaniem konsoli można się spodziewać tytułów erotycznych wykorzystujących tą technologię.

Na razie Microsoft nie pokazał za wiele poza kilkoma scenografiami i awatarami, które wyglądają prawie jak reprezentujące ich osoby. Wraz z premierą aplikacji na rynku znajdzie się na pewno tysiąc sposobów na jej wykorzystanie. Ważne tylko, żeby służyło to do rozrywki a nie innych celów.

REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja: 2025-12-12T19:08:16+01:00
Aktualizacja: 2025-12-12T17:39:13+01:00
Aktualizacja: 2025-12-12T17:27:16+01:00
Aktualizacja: 2025-12-12T17:26:08+01:00
Aktualizacja: 2025-12-12T16:26:23+01:00
Aktualizacja: 2025-12-12T16:15:36+01:00
Aktualizacja: 2025-12-12T15:45:49+01:00
Aktualizacja: 2025-12-12T15:11:17+01:00
Aktualizacja: 2025-12-12T14:41:37+01:00
Aktualizacja: 2025-12-12T14:39:44+01:00
Aktualizacja: 2025-12-12T14:07:38+01:00
Aktualizacja: 2025-12-12T13:00:06+01:00
Aktualizacja: 2025-12-12T12:22:34+01:00
Aktualizacja: 2025-12-12T11:59:44+01:00
Aktualizacja: 2025-12-12T10:18:44+01:00
Aktualizacja: 2025-12-12T09:46:11+01:00
Aktualizacja: 2025-12-12T08:51:26+01:00
Aktualizacja: 2025-12-12T07:55:53+01:00
Aktualizacja: 2025-12-12T06:30:38+01:00
Aktualizacja: 2025-12-12T06:29:52+01:00
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA