REKLAMA

W Chinach dla Apple China Unicom to tylko początek

W zeszły piątek Apple podpisało w końcu umowę z drugim graczem na chińskim rynku telekomów China Unicom na dystrybucję iPhone'a. Jednak długa saga rozmów Apple z Chińczykami wcale nie dobiegła końca. Największy na świecie telokom China Mobile potwierdził, że dalej prowadzone są rozmowy z producentem iPhone'a. Ponoć Apple dogaduje się także z jedną z największych sieci sklepów detalicznych z telefonami komórkowymi.

W Chinach dla Apple China Unicom to tylko początek
REKLAMA

Praktycznie od debiutu iPhone'a w 2007 r. spekulowano o mniej lub bardziej zaawansowanych rozmowach Apple z China Mobile. Obecność na rynku chińskim gwarantuje niebagatelną sprzedaż, bo rynek ten szacowany jest dzisiaj na 700 milionów klientów, a na oko widać, że jego nasycenie jest niewielkie. Perspektywy rozwoju są więc tam największe na świecie. iPhone odniósł globalny sukces, dzięki któremu Apple już dziś zgarnia największą część zysków z rynku. Oficjalny debiut w Chinach (szacuje się, że w Państwie Środka jest już około 2 miliony "jailbreakowanych" iPhone'ów) otwiera przed Apple kolejne połacie rynku. Są jednak dwa problemy: hybrydowo-komunistyczny model gospodarki chińskiej, która sterowana jest ręcznie przez oficjeli w Pekinie oraz świadomość wielkiego potencjału rynkowego przez telekomy chińskie.

REKLAMA

Ten pierwszy problem skutkuje tym, że specjalnie na rynek chiński pojawi się model iPhone'a bez modułu WiFi. Ten drugi tym, że negocjacje z China Mobile czy China Unicom są piekielnie trudne, nawet dla Apple, które słynie z nieprzejednanej postawy negocjacyjnej.

W końcu, na koniec sierpnia 2009 r. Apple potwierdziło, że iPhone pojawi się na rynku chińskim, a partnerem przy jego wprowadzeniu będzie China Unicom - drugi gracz na lokalnym rynku z około 140 milionami klientów. Amerykańscy analitycy rzucili się do szacowania potencjalnej sprzedaży iPhone'a i mimo, iż rozpiętość jest szeroka - od 1 do 14 milionów egzemplarzy w pierwszym roku dostępności, to przyjmując nawet uśrednioną liczbę 7 milionów widać, że Chiny dadzą Apple porządnego kopa w górę. Przypomnijmy, że w zeszłym rekordowym kwartale dla sprzedaży iPhone'a Apple sprzedało ich 5,24 milionów sztuk na całym świecie. Przy 7 milionach iPhone'ów sprzedawanych rocznie w Chinach każdego kwartału będzie można dopisać dodatkowe 2 miliony.

A to wcale nie koniec. Okazuje się bowiem, że trzyletni kontrakt z China Unicom nie ma klauzuli wyłączności, więc Apple będzie mogło negocjować debiut iPhone'a także u innych. Starając się nieco osłabić PRowy sukces swojego konkurenta, rzeczniczka China Mobile pospieszyła poinformować opinię publiczną, że długie negocjacje z Apple wcale nie zostały zakończone. To ważna deklaracja, która daje postawy twierdzić, że w końcu obie strony się dogadają, bo przecież China Mobile ma bazę ok. 500 milionów klientów, a Apple ma najgorętszy produkt na rynku smartfonów. Jest tylko jeden szkopuł - China Mobile ma swój własny sklep z aplikacjami na urządzenia mobilne i jego koherentne istnienie obok Apple'owego AppStore byłoby niezwykle trudne.

REKLAMA

Może dlatego spekuluje się, że Apple rozmawia także z Di Xing Tong, jedną z wiodących sieci detalicznych sklepów z telefonami w Chinach, co pozwoliłoby obejść China Mobile? i zaoferować iPhone'a niektórym jej klientom kuchennymi drzwiami. Pikanterii dodaje fakt, że sieć Di Xing Tong należy do Foxconn - chyba największego aktualnie partnera Apple jeśli chodzi o produkcję urządzeń. (Foxconn to firma, w której pracował ten nieszczęsny Chińczyk, który odebrał sobie życie po "zgubieniu" prototypu iPhone'a).

Widać, że Apple podchodzi z rozmachem do rynku chińskiego. Nie powinno to dziwić, gdyż po wielkim iPhone'owym boom w Stanach Zjednoczonych i Europie powoli kończą się możliwości nieprawdopodobnych wzrostów sprzedaży. W końcu większość z tych, którzy mieli kupić iPhone'a w USA czy Europie już to zrobiło. Teraz czas więc zadbać o poszerzenie dystrybucji numerycznej, a później podjąć strategię, która okazała się skuteczna w przypadku iPoda - pielęgnować rozwój ekosystemu iPhone'a.

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA