menu
Najnowsze
Tech
Najnowsze
MediaMarkt
Allegro
Orange
Plus
Ekologia
Technika
Sprzęt
Oprogramowanie
Sztuczna inteligencja (AI)
Gry
Social media
Militaria
Nauka
RTV
Kosmos
Poradniki
Operatorzy
Bezpieczeństwo
Na topie
Bizblog
Praca IT
Blog
Najnowsze
Gospodarka
Obserwator Finansowy
Biznes
Energetyka
Praca
Zakupy
Pieniądze
Prawo
Poradniki
Transport
Zdrowie
Rozrywka
Najnowsze
Seriale
Filmy
VOD
Netflix
Disney+
HBO Max
SkyShowtime
Canal+
Co obejrzeć?
Gry
Media
TV
Książki
Audiobooki
Dzieje się
Dramy
Horrory
Popularne seriale
Twórcy
Autoblog
Najnowsze
Wiadomości
Testy
Auta używane
Porady
Klasyki
Ciekawostki
Przegląd rynku
SW+
MediaMarkt
Huawei
Ubuntu
07.05.2012 18:33
Mandriva walczy o przetrwanie. Wykończył ją Ubuntu?
Dziś synonimem Linuxa dla Kowalskiego jest Ubuntu. Nie bez powodu. To faktycznie najbardziej „ludzka” odmiana tej rodziny systemów operacyjnych i mój prywatny faworyt. Jednak nie zawsze tak było. Kiedyś za wzór stawiano Mandrivę, fenomenalną dystrybucję z Francji. Dziś firma ta podupada, mało kto o niej pamięta. Czyżby Ubuntu skutecznie wykosił konkurencję z rynku?
26.04.2012 19:01
Ubuntu 12.04 LTS oficjalnie - potężny, dopracowany system
Ubuntu 12.04 LTS w końcowej wersji pojawiło się dziś i przeciążyło serwery Canonicala. Dosłownie, bo przez kilka godzin wielu chętnych miało problem z pobraniem systemu. Błędy zostały już naprawione i Precise Pangolin dostępny jest do pobrania stąd. Dlaczego warto to zrobić i dla kogo jest to system? Zaryzykuję stwierdzenie, że dla każdego, kto do pracy nie potrzebuje specjalistycznych programów, których brak na Linuksie. Chociaż 12.04 jest specyficzny i moim zdaniem domyślnie jest po prostu brzydki, to funkcjonalnością, szybkością i stabilnością wręcz zachwyca.
11.04.2012 11:17
To nie Ubuntu i OS X są tak dobre - to Windows aktualnie wypada przy nich blado
W świecie tak zwanych switcherów powiada się „Once you go Mac you never go back”. To powiedzenie nie sprawdza się zawsze. OS X ewoluuje i to w taką stronę, której nie akceptują wszyscy użytkownicy. Sedno tego cytatu nie tkwi jednak w jakieś perfekcji systemu z Cupertino, a ułomności Windowsa. Ułomności, która powoduje, że choć system Microsoftu w wydaniu 7 jest przyzwoity, to i tak przesiadka na Ubuntu, OS X lub jakiś zupełnie niszowy system staje się po prostu ulgą.
15.03.2012 14:27
Nowoczesne interfejsy komputerowe oczami laika
Ostatnio w technologicznym świecie skupionym wokół systemów operacyjnych hitem stał się filmik pokazujący reakcje przeciętnego użytkownika (w tym wypadku ojca Chrisa Pirillo) z Windowsem 8. Pirillo poszedł za ciosem i nagrał długi, dłuższy filmik, pokazujący starcie tego samego użytkownika z Ubuntu 11.04. Reakcja na Windowsa 8 nie była zbytnio przekłamana, jednak ta z Ubuntu pozostawia wiele wątpliwości.Jasne, na co dzień jestem użytkownikiem Ubuntu i bardzo lubię ten system, zarówno interfejs, jak i kierunek, w którym podąża. Jednak nie są to powody, dla których chcę bronić tego systemu - wspomniany filmik od strony technicznej jest po prostu źle przygotowany, bo podobno pokazuje Ubuntu na domyślnych ustawieniach od razu po instalacji. To nieprawda, bo nie dość, że to Unity 2D a nie zwykłe Unity, które jest domyślne, to jeszcze uruchomienie go na Maku w Paralelles spowodowało pojawienie się na górze zbędnego paska, który zakłócił odbiór.
15.03.2012 11:22
Anonymous tworzą własny OS pełen hakerskich narzędzi. Tylko po co? AKTUALIZACJA: To nie dzieło Anonymous
Nie mogę się oprzeć wrażeniu, że grupa hakerska Anonymous zaczęła upajać się własną sławą i medialnym rozgłosem, jaki wokół niej powstał w ostatnich miesiącach. Najnowszym projektem kolektywu hakerskiego (choć „hakerzy” to nie jest to zbyt pasujące do nich określenie) jest własny system operacyjny. Chodzi o własną dystrybucję Linuksa bazującą na Ubuntu (z interfejsem MATE) wyposażoną m.in. w narzędzia do łamania haseł i „testowania bezpieczeństwa stron internetowych”. System, nazwany Aonymous-OS 0.1 jest dostępny do pobrania. Na swoje serwery wrzucił go np. Komputer Świat.Anonimowi z przymrużeniem oka zaznaczają, że system powstał wyłącznie dla celów edukacyjnych, a jego wykorzystanie np. do ataków na strony internetowe może skończyć się w więziennej celi.
28.02.2012 09:41
Ubuntu potrafi synchronizować Windows Phone 7 - co na to Microsoft?
Nokii Lumii 800 do komputera nie podłączałam już od dawna, bo i po co. Moim jedynym systemem jest Ubuntu, a Microsoft postawił sobie za cel ignorowanie linuksowców i zrażanie ich do siebie na każdym kroku. Pewnie właśnie dlatego podobno nie ma sposobu, by zsynchronizować telefony z Windows Phone 7 z komputerami z Linuksem. W końcu to niszowy system, na dodatek urągający wszystkim prawom o tym, że oprogramowanie powinno być zamknięte, a open-source to zło wcielone. Otoż podłączyłam Nokię Lumię 800 do swojej Toshiby tylko po to, by się ładowała, a okazało się, ze mogę ją zsynchronizować... Brawo Linuks!:)
21.02.2012 18:17
Genialny pomysł - Android i Ubuntu w jednym
Jeśli ktoś wątpił, czy Ubuntu ma szansę wejść na telefony, to chyba się mylił. Dziś Canonical zaprezentował Ubuntu na smartfony, ale nie takie, jak wszyscy oczekiwaliśmy... Ubuntu od teraz będzie mogło koegzystować obok Androida na dwu- i więcej rdzeniowych smartfonach tak, by użytkownicy mogli mieć pełnoprawny komputer PC w kieszeni zawsze przy sobie.
17.02.2012 14:05
Nie Windows ani OS X są innowacyjne, a Ubuntu. Tylko, że Ubuntu jest niedopracowane
Maciej Gajewski popełnił wczoraj tekst o nowym OS X Mountain Lion, który wywołał spore emocje. Teza jest bardzo słuszna: Apple traci miano wielkiego innowatora. Jednak porównania do Windowsa 8 są już lekko nietrafione, bo... Windowsa 8 jeszcze nie ma. Prawda jest trochę inna: Apple spieszy z Mountain Lion, by zdążyć przed Windowsem. Już nawet kiedyś o tym pisaliśmy: wczesna prezentacja Windowsa 8 i długie oczekiwanie na oficjalną premierę na urządzeniach konsumenckich musiało poskutkować tym, że konkurencja w tym czasie również się uzbroi.
09.02.2012 15:00
Unity czy GNOME Shell? Takich dylematów chciałabym więcej
Mam spory problem z Ubuntu. Właściwie to taki przyjemny problem, który nie spędza mi snu z powiek, ale jednak daje o sobie znać w momentach dowiadywania się, co nowego dodano w nakładce Unity w nowych wersjach systemu. Używam Ubuntu 12.04 ALPHA 2, uaktualnianego na bieżąco, łącznie z najnowszą wersją Unity 5.2. Podchodzę do tego z pozycji użytkownika, którego bardziej interesuje funkcjonalność niż to, jak to wszystko działa od strony technicznej. I mam z tego powodu spory dylemat - Unity czy GNOME Shell? Do niedawna wybór był prosty: powiadomienia GNOME Shell biły u mnie każdą funkcję Unity. Teraz, razem ze zmianami, Unity rośnie, i chociaż system powiadomień wciąż nie dorasta to pięt tym z GNOME Shell, to pewne rzeczy stały się po prostu wygodniejsze.
25.01.2012 14:03
Canonical chce dokonać rewolucji w interfejsach. Uda się?
Wyobraźcie taką sytuację: instalujecie na swoim komputerze nowy program, którego nie znacie, ale wiecie, że ma kilka funkcji potrzebnych wam właśnie w tym momencie. Po zainstalowaniu otwieracie skrótem klawiszowym lub prostym przyciskiem mapę funkcji i wyświetla się prosta lista wszystkich opcji dostępnych. Widzicie, że funkcje, których potrzebujecie faktycznie są, więc... zaczynacie używać. Zamiast szukać tych opcji w menu, podmenu, przeszukiwać każdą rozwijaną listę, naciskacie lewy ALT i wpisujecie kilka pierwszych liter funkcji, o która wam chodzi. Wyświetla się lista, jednym kliknięciem lub strzałką wybieracie odpowiednią funkcję.
16.01.2012 20:00
Udział Linuksa rośnie? Tak, i oby trend się utrzymał
Od co najmniej kilku lat każdy kolejny rok ma być “rokiem Linuksa”. Żaden nie jest. I nic nie zapowiada, żeby w końcu te bardziej życzenia, niż obietnice, się ziściły. Według Net Applications od lipca do grudnia 2011 roku udział Linuksa w rynku systemów desktopowych stabilnie wzrósł od 0,97% do 1,41%. Ile badań, tyle danych, jednak te od Net Applications wydają się być wiarygodne. Udział Linuksa wciąż jest mały, jednak wzrost w ciągu pół roku robi wrażenie. Ale nie ukrywajmy - 2012 nie będzie rokiem Linuksa. Za to Linux może mieć całkiem sensowny rok zwłaszcza, jeśli utrzyma trend wzrostowy (ciężko w to jednak wierzyć).
06.01.2012 11:38
Aplikacją na Ubuntu, którą musisz mieć, jest...
Przemek Pająk poprosił mnie, jedyną osobę w redakcji używającą Linuksa, o opisanie najbardziej niezbędnych aplikacji na Ubuntu. Jednak swoje ulubione “aplikacje systemowe” opisałam przy okazji tekstu o rozszerzeniach dla Chrome’a, bo to przeglądarka jest dla mnie sercem systemu. Za to Ubuntu, którego używam na co dzień, stanowi wespół z GNOME Shell dodatek, który umożliwia pracę, ma ciekawe opcje i domyślnie przychodzi z najbardziej niezbędnymi narzędziami i funkcjami.
13.12.2011 09:09
Może środowisko Linuksa nie jest wcale takie zamknięte na nowości?
Coroczny plebiscyt wśród czytelników Linux Journal to nagrody jedynie honorowe, jednak w tym roku jego wyniki są bardzo interesujące. Wyborem czytelników najlepszą dystrybucją zostało oczywiście Ubuntu, a najlepszym produktem roku... GNOME 3. Ten wybór jest bardzo zaskakujący, tym bardziej, że GNOME 3, jak i Unity, również zrywa mocno z tradycjami i wprowadza bardziej “tabletowy” interfejs. Najlepszym mobilnym systemem operacyjnym został Android (z braku konkurencji, bo MeeGo już nie stanowi żadnej), a najlepszym desktopowym środowiskiem GNOME. Najlepsza przeglądarka według czytelników to FireFox, komunikator Pidgin. Wyłania się z tego bardzo ciekawy obraz, który zadaje trochę zadaje kłam tezom, że świadomi linuksiarze nie lubią zmian, zwłaszcza interfejsów.
30.11.2011 18:32
Android, Windows, MeeGo, Ubuntu - a gdyby tak wszystko naraz?
Przy podejmowaniu decyzji o zakupie nowego telefonu coraz ważniejszym aspektem staje się w wielu przypadkach kwestia długości wsparcia oferowanego nam przez producenta. Systemy rozwijają się coraz szybciej, o wiele szybciej niż jesteśmy sobie w stanie pozwolić na wymianę telefonu (a przynajmniej tak podpowiada rozsądek). Ledwie zakupiliśmy nowego Androida, a już okazuje się, że tuż za rogiem czai się jego kolejna odsłona. Wracamy do domy ze świeżym iPhone'em, aby po jego konfiguracji przeczytać, że niedługo wychodzi nowy, posiadający sporą ilość nowych funkcji, z których część będzie dla nas niestety niedostępna. Przy tym wszystkim co jakiś czas pojawia się jeszcze inny, według twórców rewelacyjny, system mobilny, którego oczywiście nie spróbujemy, dopóki nie kupimy urządzenia oficjalnie w niego wyposażonego. Pod względem oprogramowania nasze telefony umierają więc teoretycznie nawet szybciej, niż jesteśmy w stanie zamordować je sprzętowo. Są jednak chwalebne wyjątki, które pozwalają nam na wszystko. No, może na prawie wszystko.
24.11.2011 20:02
Problemem Linuksa jest jego społeczność
Dziś napotkałam w sieci co najmniej kilkanaście tekstów o tym, że Ubuntu się kończy, że od teraz to Linux Mint będzie najważniejszy i że interfejs Unity - kolokwialnie mówiąc- spieprzył wszystko. Blogerzy zagraniczni, ale także i Polscy, opierają się na statystykach przygotowanych przez Distrowatch, które są miarodajne tylko z racji tego, że są jedyne. Nikogo więcej Linux nie obchodzi, bo nie jest nawet niszowy, a niszowo-niszowy. Możnaby pójść na ulicę i zapytać krążące wróżki, by przepowiedziały nam z ręki przyszłość Linuksów - efekt będzie mniej więcej taki sam. Tylko że na ulicy nas skasują. Lepiej więc pozostać przy darmowym Distrowatch.
17.11.2011 19:06
Desura - bardzo obiecująca platforma gier dla Linuksa
Linux nie słynie z gier. Nawet więcej - jeśli o Mac OS X mówi się, że nie jest to system dla graczy, to co powiedzieć o różnych dystrybucjach Linuksa? Gier jest na lekarstwo, a producenci ograniczani są przez mnogość wersji systemów spod znaku pingwina. Dla użytkowników Ubuntu rozwiązaniem może być Centrum Oprogramowania, ale jednak wybrakowanym - gier nie jest dużo i w większości ograniczają się do prostych pozycji ograniczonych platformowo.
01.11.2011 10:47
Człowiek, który był w kosmosie, ma miliony, lata własnym odrzutowcem i wierzy w open-source
Był pierwszym Afrykaninen i drugim po Dennisie Tito turystą w kosmosie. Jest multimilonerem, ma 38 lat i nie straszne mu wyprawy lodołamaczami na Antarktykę. Lata prywatnym samolotem, wierzy w to, że wolne oprogramowanie może odmienić świat i nie znosi występów publicznych. Jest też filantropem z własną fundacją wspomagającą rozwój rodzinnych stron. Jego technologiczna historia rozpoczęła się - a jakże - w garażu rodziców, gdzie stworzył pierwszą firmę, która potem przyniosła mu fortunę z której korzysta do dziś.
31.10.2011 12:26
Ubuntu na tabletach i smartfonach? Tak - nowa szansa dla Linuksa
Każdy producent systemów operacyjnych chce wejść na rynek smartfonów i tabletów i nie ma się czemu dziwić - ich sprzedaż rośnie coraz szybciej, a obecny podział najpopularniejszych systemów pozwala wnioskować, ze obecny stan rzeczy jest ulotny i na dłuższą metę wszystko się może zmienić. Dlatego też plany wprowadzenia Ubuntu na te urządzenia są naturalną koleją rzeczy - z każdą kolejną dystrybucją ten system staje się coraz bardziej przyjazny mobilnym sprzętom. Na konferencji Ubuntu Developer Summit Mark Shuttlewort ogłosił już to oficjalnie: Ubuntu docelowo przeznaczone będzie na wszystkie urządzenia, nie tylko desktopy.
28.10.2011 10:56
Wielka ofensywa Ubuntu, Canonical otworzy własne sklepy w Chinach - szansa na wyjście z niszy
Open-source’owe środowisko skupione wokół rozwoju Linuksa nie przepada za Canonicalem i Markiem Shuttleworthem. Nawet sam Linus Torvalds nie przepada za Canonicalem. Pojawiają się głosy, że Canonical nie wnosi nic do rozwoju, a tylko korzysta z rozwiązań innych. To bzdura, bo Canonical po ponad 7 latach istnienia ryzykuje bardzo dużo w próbie rozpowszechnienia Linuksa na masowy rynek jakiej jeszcze środowisko Linuksa nie widziało. Po stworzeniu Ubuntu i wprowadzeniu Unity kolejnym krokiem jest otworzenie 220 detalicznych sklepów naziemnych w Chinach. Wóz albo przewóz, ale plan jaki się krystalizuje jest śmiały. To może zrealizować tylko Shuttleworth, który przecież zapowiadał, że cel to co najmniej 200 milionów użytkowników Ubuntu.
18.10.2011 08:20
Przyzwyczajenie największą zaletą systemu operacyjnego
Przyznaję bez bicia – nie jestem ekspertem od oprogramowania, informatykiem, ani programistą. Ciężko mi też określić siebie jako naprawdę zaawansowanego użytkownika komputerów – większość problemów udaje mi się szczęśliwie rozwiązać „samodzielnie” po zadaniu Google odpowiedniej ilości pytań (składających się najczęściej z komunikatu wyświetlanego wcześniej błędu). Przyznaję się też od razu – od początku mojej przygody z komputerem towarzyszył mi Windows – wraz z kolejnymi laptopami (bo nigdy nie miałem niestety stacjonarnego) kolejne jego wersje. Co jakiś czas próbowałem „odmienić swoje życie”, próbując przygody z Linuxem w różnych wydaniach, które teraz ciężko jest już przywołać z pamięci. Zachęcony jednak tekstem Ewy o najnowszym Ubuntu 11.10, postanowiłem jednak zaryzykować po raz kolejny.
Previous page
1
2
3
4
5
Next page