Dobra rada dla dziennikarzy, blogerów i pisarzy: zapamiętajcie sobie, że lepiej nie pamiętać
Nie zbudowano dotąd komputera, który potrafiłby zastąpić pisarza, dziennikarza czy też blogera. Powód tego jest prosty. Komputery mają za dobrą pamięć.
Oto nowa pamięć 3D XPoint, która łączy cechy najlepszych obecnie używanych rozwiązań
Obecnie w komputerach stosuje się przede wszystkim dwa typy pamięci. Pierwsza z nich to ulotna pamięć operacyjna, DRAM, w której komputer przechowuje aktualnie używane informacje. Druga to stosowana w dyskach SSD pamięć NAND, która służy za komputerowy magazyn danych.
Ceny pamięci i komputerów będą jeszcze spadać. To zasługa decyzji Samsunga
Jeśli zastanawiasz się, czy dodać swojemu pecetowi kilka gigabajtów RAM-u, możesz spokojnie poczekać. Okazuje się bowiem, że ten rodzaj podzespołów jeszcze przez jakiś czas będzie tanieć.
Jeden, dwa, a może trzy? Sprawdź, ile gigabajtów RAM-u powinien mieć smartfon
Styczniowa prezentacja Asusa ZenFone 2 była jednym z najważniejszych wydarzeń branży technologicznej tego roku. Smartfon zachwycił całą branżę niską ceną, bardzo dobrą jakością wykonania oraz świetną specyfikacją sprzętową, która przewidywała zastosowanie nawet 4 GB pamięci RAM.
Doczekaliśmy się czasów, w których komputer jest tańszy od pizzy
Wygląda na to, że Raspberry Pi ma konkurenta z prawdziwego zdarzenia. Jest nim C.H.I.P., czyli miniaturowy komputer kosztujące zaledwie 9 dol. Mimo że jego zbiórka w serwisie Kickstarter rozpoczęła się stosunkowo niedawno, bo 7 maja, to zebrał już ponad 600 tys. dol.
Pożar strawił fabryki Hynix. Ceny pamięci RAM już skoczyły w górę - ostatni moment, aby kupić RAM i nie przepłacić
Pamiętacie powódź, która spowodowała ogromny wzrost cen dysków twardych? Zainicjowała też powstanie duopolu Seagate-Western Digital, przez co ceny dysków nie spadają i trzymają się stałego poziomu. Podobna historia miała miejsce wczoraj, gdy pożar strawił znaczną część fabryki firmy Hynix, drugiego co do wielkości dostawców pamięci na świecie.
Czy potrzebujemy w smartfonie 3 GB RAM-u? Samsung twierdzi, że tak
Ostatnio pisaliśmy o tym, że Samsung tworzy nowe procesory Exynos 5 Octa. Okazuje się jednak, że to nie jest jedyna nowość, jaką zobaczymy w nadchodzących smartfonach koreańskiego giganta. Jest tak, gdyż oprócz tworzenia nowych procesorów rozpoczął on produkcję bardzo pojemnych pamięci RAM, przeznaczonych do urządzeń mobilnych.
Prezes CI Games o "zorganizowanej działalności hejterskiej" ws. Snipera 2
Może to co powiem jest brutalne i pewnie znowu nie przysporzy mi przyjaciół, ale City Interactive to firma, która dorobiła się na nieświadomych konsumentach. Potem przyszedł moment zachłyśnięcia po sukcesie Snipera, ale teraz chyba wszystko wraca do normy.
Najważniejsze w tygodniu: Koniec Symbiana, a my wspominamy nasze z nim historie
Symbian oficjalnie zakończył swój żywot, ale pamięć o nim szybko nie minie, głównie dlatego, że związane są z nim osobiste historie, takie jak te, które spisali moi redakcyjni koledzy. Z pewnością Wy również macie swoje własne z nim przygody. Jeśli zechcielibyście się nimi z nami podzielić, to z chęcią je przeczytamy w komentarzach.
Zdaniem producentów sprzętu Windows 8 ma za małe wymagania sprzętowe
Nawet gdybym nadal korzystał z posiadanego wówczas komputera (Athlon64 X2 3600+. 2GB RAM, dysk 160 GB, GeForce 7900GS), Windows 8 działałby na nim umiarkowanie szybko. To świetna wiadomość dla użytkowników, ale bardzo zła dla twórców podzespołów, zwłaszcza właśnie pamięci RAM. Mimo że od ponad połowy dekady minimalna ilość pamięci niezbędna do komfortowej pracy nie wzrosła, to jej cena niemożliwie wręcz spadła. 32GB RAM, które znajdują się w moim komputerze kosztują teraz mniej niż 500 zł. Kolejnym doskonałym przykładem wyjątkowo niskiej ceny pamięci jest to, że za moduł DDR3 SO-DIMM (laptopowy) o pojemności 2GB zapłaciłem zaledwie 19 zł. To śmieszny, nieodczuwalny wręcz koszt.
Od jakiegoś czasu większość danych trzymam w chmurze. Począwszy od dokumentów, przez muzykę, zdjęcia, notatki. Jest to o tyle wyognde, że zmieniając urządzenie czy to na drugi komputer, telefon czy tablet mam swobodny dostęp do swoich danych.
Cloud Computing standardem za 2 lata ale jeszcze nie u nas
Czym jest Cloud Computing zapraszam do Google najlepiej na Wiki dowiesz się o zaletach chmury obliczeniowej, który już za 2 lata stanie się standardem na świecie powolnym krokiem wszystkie kraje świata będą korzystały z tej technologii, która dla mnie jest rewelacyjnym rozwiązaniem takim przykładem jest np. rozrywka gier wideo, firma w chmurze, multimedia czy różnego rodzaju pliki przechowywane gdzieś tam w chmurach oraz inne usługi z tą technologią powiązane a instalowanie tradycyjnych aplikacji stanie się zbędne jedynie czego będziemy potrzebowali to komputer, szybkiego internetu (ja już mam i staram się z tej technologii już korzystać), przeglądarka internetowa, która stanie się Twoim głównym pulpitem komputera to właśnie tu będziemy wykonywali swoje prace co wymagać będzie zmian przyzwyczajeń. Ostatnio było głośno o serwisie Pirate bay, który przeniósł swoje pliki do chmury co okazało się dobrym rozwiązaniem dla nas jak i dla serwisu, czy w ślad Pirate bay pójdą inne firmy zobaczymy. Cloud Computing przynosi wiele korzyści niż obecny model biznesowy. W Polsce termin ten jest jeszcze nowinką, która stanie się powszechny za około 3 lat od momentu wprowadzenia go w życie a więc przygotuj się na tą technologie już teraz.
W mej piwnicy nie założyłem naszego klubu, ale gdyby postawić tam jamnika, odwinąć z czarnej folii gnijącego już pewnie trupa taśm magnetofonowych, zakupić kratę piwa i zaprosić kumpli, to po kilku butelkach płakalibyśmy ze wzruszenia. Poruszyłaby nas nie tylko zawarta na taśmach muzyka naszej młodości, ale charakterystyczny szum z głośnika czy przewijanie za pomocą ołówka, aby raz jeszcze odsłuchać szczególnie piękne solo gitarowe, bo przecież szkoda by było na to poświęcić cząstkę, z i tak niedługiego, życia baterii kaseciaka.
Valve jedna z najpopularniejszych platform do gier przeprowadziła testy uruchamiania gier pod Linuksem okazało się iż wyniki były zaskakujące w grze Left 4 Dead 2, którą aktualnie portuje dla Linuksa grę testowano na następującym sprzęcie:
Jeżeli jesteś zwolennikiem otwartego oprogramowania lubisz przebywać długie godziny przy systemach z pod znaku pingwina, brakuje Ci gier znalazłem dla Ciebie stronkę, która bez znajomości j. angielskiego mówi o tym, że jeżeli chciałbyś widzieć gry pod Linuksem podpisz petycję wystarczy wpisać swoje imię oraz adres e-mail a zainteresują się inni wydawcy gier myślę, że warto ją podpisać, kto by chciał stale płacić za oprogramowanie komercyjne, które za kilka lat straci na znaczeniu. Podaje linka, który skieruje Cie na stronkę z petycją gamesforlinux.tk/
Ubuntu ta najpopularniejsza dystrybucja Linuxa od wydania wersji 11.04 zmieniła się w jeszcze bardziej przyjaznym systemem dla zwykłego użytkownika. Został wprowadzony nowy interfejs sklepu z aplikacjami. Canonical zaczął zarabiać na dostarczaniu komercyjnego oprogramowania do swojego systemu od tej chwili zacząłem się zastanawiać jak długo Ubuntu będzie jeszcze darmowym systemem czy nie stanie się płatnym ale miejmy nadzieje, że tak nie będzie bo kto by wtedy chciał używać płatnej dystrybucji Linuksa ?. W nowym wydaniu Ubuntu 12.10, który ukażę się 18 pażdziernika pojawi się kilka nowości między innymi pojawią się reklamy sklepu Amazona gdzie będzie można robić zakupy pytanie jakich zakupów możemy się spodziewać w tym zdobywającym na popularności Linuksie?. Z tego co słyszałem Canonical chce wprowadzić odrobinę nowości nie tylko w sklepie Ubuntu jak i w interfejsie Unity, który będzie jeszcze bardziej dopracowany i przejrzysty dla oka. Podobno w nowej edycji systemu pojawi się zakup gier, muzyki jak i filmów których będziemy mogli po zakupie oglądać na komputerze. Canonical chce wprowadzić usługi Vod dla swojego systemu zobaczymy czy im ten pomysł wypali będzie coraz więcej płatnych jak i darmowych aplikacji, pojawi się również zapowiadany Steam przeznaczony na tą platformę zobaczymy czy odniesie sukces Ja trzymam kciuki oby się udało a jeżeli się uda to wtedy zauważą tego obecnie najpopularniejszego Linuksa inni wydawcy gier, którzy już zapowiedzieli, że zainteresują się Ubuntu oby tak się stało ponieważ będzie to realna konkurencja dla Windowsa. Ubuntu chce walczyć z konkurencją na różne sposoby i przyciągać nowych użytkowników lepszym softem jak i oprogramowaniem czy Linux w najbliższych latach wygra walkę z Windowsem ? zapowiada się, że jest to możliwe a nawet do wykonania, ponieważ w ciągu najbliższych latach systemy z pod znaku pingwina staną się realnym zagrożeniem dla Windows. Windows po roku 2020 zacznie tracić na znaczeniu zaobserwujemy spadek popularnego Windowsa na drugie miejsce a miejscem pierwszym zajmie go Android a pozostałe odmiany Linuksa będą wznosić się ku górze nie wyeliminuje to do końca Windows ponieważ stanie się jedynie platformą biznesową chociaż klienci jak i zwykli użytkownicy będą bardziej spoglądali w stronę Linuksa, który dzisiaj jest jeszcze niższowym systemem pożyjemy zobaczymy jak będzie ale mnie się wydaje, że tak to będzie.
Jak zapowiada serwis ITPro powołując się na raport firmy Saugatuck Technology, do końca 2011 roku prawie połowa największych firm ma uruchamiać pod Linuksem swoje najbardziej istotne aplikacje.
Witam Linuksem zacząłem się interesować od wydania Ubuntu 6.12 a trafiłem na niego przez przypadek kupując któregoś dnia PC Format zaraz po przyjściu do domu zabrałem się za instalację. Nie miałem kłopotu z instalacją to był mój pierwszy Linux, którego używam do dzisiaj oczywiście z najnowszą wersją wydania jakim jest teraz Ubuntu 12.04 a w przyszłym tygodniu wyjdzie następne wydanie Ubuntu 12.10. Początki z przestawieniem się na Linuksa były trudne ponieważ używałem Windowsa XP przez 5 lat, miałem go pomału dosyć a trzymałem go ze względu na gry. Kiedy stałem się posiadaczem coraz lepszego i wydajnego komputera oraz szybkiego internetu zainteresowałem się Linuksem na poważnie i poczułem chęć jego używania. Z biegiem czasu Linux stawał się łatwiejszy w instalacji jak i konfiguracji, obecnie Linuksa używam do internetu, poczty, czatów, oglądania filmów online oraz do słuchania muzyki jak i do gier. Używając ten niezawodny system przestałem się interesować Windowsem a bardziej moją ulubioną dystrybucją jaką jest Ubuntu. Dziwne jest dla mnie to iż na portalach internetowych z działem technologie kiedy pojawiają się artykuły Windows vs Linux
dochodzi do sporów między użytkownikami, który to niby system jest lepszy otóż nie ma idealnego systemu każdy ma wady jak i zalety. Windows powstał wtedy kiedy nie było dostępu do internetu działa na starej architekturze o tym dowiesz się z tej strony: www.wykop.pl/ramka/111502/dlaczego-linux-jest-lepszy/.
Linux to nowoczesny system przystosowany do pracy w sieci, zalet tego systemu jest mnóstwo np. odporny na wirusy, darmowy, innowacyjny, niezawodny. Microsoft przeoczył pewną epokę jaką jest internet teraz podąża śladami Linuxa jak i Apple. Cloud Computing to pojęcie nowe, które stanie się standardem za 2 lata więcej na stronie www.computerworld.pl/cloudcomputing/analizy/.
Microsoft zaczął poważnie podchodzić do Linuksa i poczuł że nie jest sam na rynku systemów operacyjnych i obawia się konkurencji a konkurencja nie śpi. To właśnie od niej powstał termin Cloud Computing, śledząc to co wydarzyło się ostatnio przez lata w internecie wywnioskowałem iż Linux staje się realnym konkurentem dla Windowsa o tym przeczytasz w tym artykule Linux zabija Windows:
czytelnia.ubuntu.pl/index.php/2012/08/31/linux-zabija-windowsa/.
Po wydaniu Windows 7 przez Microsoft nie zagrzał ten system u mnie miejsca na nowym laptopie zamiast niego stoi najnowsze Ubuntu, które bardzo ładnie śmiga i wystarcza mi do codziennych zadań. Myślę, że tym krótkim artykułem zainteresowałem nowych użytkowników Linuksa, którzy mają już dłuższy czas styczność z komputerem lub tych, którzy dopiero zaczynają przygodę z komputerami. Na koniec polecam Linuksa nie męcz się więcej z Windows nie warto.
Nasz forumowy kolega, w komentarzach pod jednym ze swych wpisów wyraził zdanie, że dobry tekst traktujący o technologii starzeje się bardzo powoli, o ile tylko nie jest krótką notą czysto informacyjną. Przy tej okazji przypomniałem sobie na nowo o książce, na którą trafiłem kiedyś zupełnie przypadkowo, a która zdaje się wspierać tę opinię i to wspierać w bardzo dobrym stylu. W dzisiejszym odcinku: lektura na niedzielę.