Mimo licznych upomnień Google nadal łamie prawo. Europa szykuje dotkliwą karę
Komisja Europejska nie jest usatysfakcjonowana ustępstwami, na jakie zgodził się właściciel Wyszukiwarki Google. Firma nadal wykorzystuje swoją dominującą pozycję by utrudnić lub uniemożliwić realną konkurencję. Europa ma dość, szykuje konsekwencje.
Mówią, że Europa przegrywa z Chinami i USA przez regulacje. Jest wręcz przeciwnie
Entuzjaści rynku IT i pewna część branżowych autorytetów czują się zaniepokojeni sukcesami Stanów Zjednoczonych i Chin w dziedzinie rozwoju sztucznej inteligencji, instynktownie winiąc za to rosnącą liczbę regulacji. Sęk w tym, że – dość kontrintuicyjnie – EU AI Act i NIS2 wręcz otwierają drogę cyfrowej przedsiębiorczości. Wystarczy dopytać ekspertów.
Mark Zuckerberg jak kapitan Jack Sparrow. W tle torrenty i setki terabajtów skradzionych danych
Rosnąca liczba dowodów zdaje się sugerować, że Meta zdecydowała się pójść na skróty ze swoją rewolucją AI i grać nie fair. Zamiast płacić za zbiory danych do szkolenia sztucznej inteligencji właściciele Facebooka postawili na piractwo. I niegdyś całkiem dobrze znaną w informatycznym mainstreamie sieć torrent.
Grupa byłych liderów Europy: "Google’a trzeba podzielić. Natychmiast!"
Niegdyś piastowali funkcje prezydentów, prezydentów i kanclerzy. Dziś domagają się od Ursuli von der Leyen zdecydowanych działań w sprawie właściciela firmy Google i jego rosnącej kontroli nad przepływem informacji i rynkiem reklamy. Wśród popierających tę woltę znalazł się Aleksander Kwaśniewski.
Microsoft i OpenAI uważają, że nie należy mi się wynagrodzenie za moją pracę
Sztuczna inteligencja, podobnie jak człowiek, ma prawo do czytania dostępnych za darmo i publicznie informacji. Ma też prawo je przetwarzać i korzystać z prawa cytatu. Tak przynajmniej twierdzą liderzy branży. Trudno się zgodzić.
Elon Musk mógł gwizdnąć nawet 150 mln dolarów. A na tym zarzuty się nie kończą
Według zarzutów United States Securities and Exchange Commission (SEC), Elon Musk zwiódł inwestorów X-a i nie dopełnił obowiązku poinformowania ich o zakupie akcji. Najbogatszy człowiek na świecie miał nie przepuścić nawet takiej okazji.
Dzieci w Polsce pracują w internecie, a prawo nie nadąża. Podpowiadamy, co trzeba zmienić
Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej dostrzega problem pracy dzieci w internecie oraz wykorzystywania ich wizerunku do zarobkowania. Jednak nie ma pomysłów, jak to rozwiązać. – To szara strefa, którą należy uregulować – mówi Adriana Denys-Starzec, adwokatka w kancelarii JDP, i przedstawia propozycje regulacji. – Jeśli rodzice chcieliby, aby ich dziecko było kidinfluencerem, musieliby uzyskać zgodę sądu opiekuńczego.
Prostytucja i pranie pieniędzy? "TikTok jest w pełni świadom, na czym zarabia"
Według złożonego do sądu w Utah pozwu gigant mediów społecznościowych ma pełną wiedzę o tym, że popularne na jego łamach streamy przedstawiają treści o charakterze seksualnym skierowane do osób nieletnich.
Google nie chce być podzielony. Ma pewną propozycję
Amerykański Departament Sprawiedliwości dąży do podziału firmy Google, z uwagi na zarzucane jej nielegalne nadużywanie swojej pozycji rynkowej na rynku wyszukiwarek. Google’owi grozi podział lub utrata kontroli nad częścią swojej oferty. Zaczyna się trudny czas negocjacji.
Dziś świętuję. Rynek PC nie został cofnięty w rozwoju
Spór, który zmierzał do wstrzymania sprzedaży urządzeń z układami Snapdragon oraz de facto do kresu ich istnienia nie zostanie prędko rozstrzygnięty. Studio projektowe Arm ma jeszcze szanse na udowodnienie części swoich racji. Tym niemniej część ważnych zarzutów została już oddalona.