Ochrona danych

Ransomware to wyjątkowo złośliwy rodzaj oprogramowania. Blokuje dostęp do plików i każe płacić wysokie kwoty za powrót do stanu pierwotnego. Na szczęście dla świadomego użytkownika to  zaledwie krótka przerwa w pracy.

Użytkownicy Chrome’a nadal nie mogą korzystać z czytników linii papilarnych czy skanerów twarzy do logowania się do szczególnie istotnych usług cyfrowych. Po wielu latach w końcu idą zmiany.

Jedna z ciekawszych usług kopii zapasowych na polskim rynku w końcu doczekała się w pełni funkcjonalnej wersji demo. Nie musimy już ryzykować zamawiania kota w worku – sami możemy sprawdzić, czy nam odpowiada. Cloud Backup to usługa przeznaczona dla klientów nazwa.pl korzystających z komputera z Windows 7 lub 10. Służy wykonywaniu kopii zapasowych i przechowywaniu...

Bez pieczęci PKW i w kopertach, które każdy może kupić na poczcie. Tak wygląda składanie pakietów na nadchodzące wybory prezydenckie w Polsce.

Śmiertelnie groźny wirus i pikująca w dół gospodarka to wyraźnie wspaniały czas dla cyberprzestępców. Żerując na naszym strachu i niepewności wykorzystują na gigantyczną skalę bieżący kryzys dla własnego zysku.

Przez ponad godzinę więcej niż 8,8 tys. połączeń z ponad 200 sieci zostało przekierowanych do infrastruktury rosyjskiego operatora telekomunikacyjnego. Wśród tych danych mogły znajdować się tajemnice wielu firm.

Każda forma złodziejstwa jest nie do przyjęcia. Korzystanie z globalnych niepokojów wywołanych koronawirusem, by sobie ową kradzież ułatwić, jest jednak szczególnym rodzajem podłości. A, jak wynika z danych Orange Polska, te formy ataków stają się coraz popularniejsze.

Testowa wersja Chrome’a zyskała zupełnie nowe panele do zarządzania funkcjami bezpieczeństwa. Przeglądarka otrzyma też mechanizm skanujący pamięć podręczną i zapamiętane hasła w poszukiwaniu problemów.

Jeszcze nie tak dawno temu antywirus Microsoftu był głównie tematem żartów i drwin. Tymczasem już w ubiegłym roku okazał się najskuteczniejszym rozwiązaniem, a jego możliwości cały czas się rozwijają. Nie byłoby to możliwe bez uczenia maszynowego.

Zaprezentowano dziś strategię, która ma sprawić, że Europejskie firmy będą jak równy z równym stawać w szranki zarówno z gigantami z Dolny Krzemowej, jak i z Chińskimi kolosami. Kluczem do tej pięknej przyszłości mają być dane i rozwój sztucznej inteligencji. 

Google niezmiennie wywiera coraz większą presję na twórcach witryn i aplikacji webowych, by ci przestali stosować nieszyfrowane połączenia. Już niedługo Chrome przestanie akceptować pliki ze stron bez HTTPS.

Kto chciałby i mógłby zaatakować serwery Organizacji Narodów Zjednoczonych? Tego na razie się nie dowiemy. Rzecznik prasowy ONZ przyznał jednak, że hakerom udało się wydobyć ponad 400 GB danych.

Radzimy podchodzić do maili od rzekomej pomocy technicznej Microsoftu z większą dozą ostrożności. Przez krótką chwilę w Sieci były dostępne adresy mailowe ogromnej liczby klientów giganta z Redmond.

Startup wyśle za nas do firm żądania bycia zapomnianymi. 

Nowa wersja przeglądarki Mozilli wprowadza dodatkowe mechanizmy chroniące nas przed profilowaniem i szpiegowaniem. Firefox 72 ma również sprawić, że powiadomienia z witryn będą mniej inwazyjne.

OnePlus przyznał, że doszło do włamania na jego serwerach. Nie skradziono żadnych danych finansowych klientów – w ręce włamywaczy trafiły jednak chociażby informacje o ich adresach.

Na razie głównie to konkurenci Microsoftu mają problemy z amerykańskim i europejskim prawem. Wiele jednak wskazuje na to, że dobra passa giganta się kończy. Choć zarzutów formalnych na razie brak.

Niektórzy klienci wymagają najwyższego poziomu zabezpieczeń. Za wszelką cenę, nawet kosztem wydajności komputera czy wygody jego obsługi. Z myślą o nich Microsoft opracował technikę Secure-core.

W 2010 r. wybuchła afera, która na zawsze zmieniła moją opinię o Google’u. Okazało się, że firma wykorzystuje samochody Street View do podsłuchiwania transmisji internetowych. Teraz sprawa ma swój ostateczny finał.

Stany Zjednoczone nadal nie przedstawiły dowodów na rzekome złowrogie działania szpiegowskie po stronie Huaweia. Ren Zhengfei zauważa coś, co wydaje się coraz bardziej oczywiste: administracja Trumpa takowymi nie dysponuje.