Amazon

Jeff Bezos właśnie sprawił, że atrakcyjność urządzeń z rodziny Kindle z perspektywy polskiego czytelnika właśnie mocno zmalała. Jeśli korzystaliście wcześniej z wysyłania książek kupionych w polskich księgarniach na czytniki drogą bezprzewodową to od teraz będziecie musieli za tą przyjemność zapłacić.

Amazon nie ma szczęścia jeżeli chodzi o podbój największego rynku na świecie. Chińczycy po raz kolejny udowadniają, że doskonale sobie radzą bez firmy Jeffa Bezosa.

Projekt Amazon Prime Air, czyli system ekspresowych dostaw przy użyciu dronów, na razie nie jest możliwy do zrealizowania ze względu na uwarunkowania prawne. Amazon szuka więc nowych sposobów, żeby przykuć uwagę klientów i mediów.

Dla zdecydowanej większości osób korzystających z urządzeń z Androidem, najczęściej używanym - bo proponowanym domyślnie - sklepem jest bez wątpienia Google Play. Z innych nie korzysta się zbyt często, ale mimo wszystko warto mieć je zainstalowane chociażby na wszelki wypadek. Na przykład promocji, które w miarę regularnie prezentuje Amazon - dziś chociażby możemy dzięki jego gestowi zaoszczędzić ponad 400 zł. 

Jeśli szukacie dobrego czytnika książek, powinniście zainteresować się najnowszą promocją niemieckiego oddziału Amazonu. Ponownie obniżył on cenę podstawowego modelu Kindle do 49 euro, czyli około 205 zł.

Zachodni konsumenci mówią, że na Amazonie można kupić wszystko. Nie mam pojęcia, czy myślą wtedy o pięciotonowym, olbrzymim mechu Kuratas, ale najnowsza oferta Japończyka Kogoro Kuraty zdaje się być najlepszym tego potwierdzeniem.

Czytniki ebooków od Amazonu to bardzo popularne gwiazdkowe prezenty dla ludzi w każdym wieku. Jeśli sami znalaźliście Kindle’a pod choinką lub obdarowaliście takim urządzeniem bliskich, to mamy dla Was kilka porad dotyczących tego, co powinniście w pierwszej kolejności zrobić.

Nowa wersja aplikacji Kindle trafiła wczoraj na smartfony i tablety użytkowników systemu iOS. Wprowadza ona kilka naprawdę sensownych nowości. Amazon udowadnia tym samym, że umie zintegrować ze swoimi usługami zakupione wcześniej serwisy i robi to w naprawdę dobrym stylu.

Samsung w Polsce będzie zatrudniał osoby zza naszej wschodniej granicy. Rozpoczną oni pracę w znajdującej się pod Poznaniem fabryce AGD już od przyszłego roku. Koreański gigant nie jest zresztą jedyną firmą, która chce zatrudnić w przyszłym roku więcej obcokrajowców.

Amazon stale rozwija oprogramowanie napisane z myślą o swoich epapierowych czytnikach Kindle. Kolejna z aktualizacji przynosi nareszcie możliwość współdzielenie swojej biblioteki książek z innymi domownikami bez większych problemów.

Amazon wydaje się być niewzruszony niedawną porażką jego innowacyjnego i nikomu niepotrzebnego smartonu. Zaprezentował właśnie kolejny, bardzo oryginalny i… dziwaczny produkt.

Internet rekomendacjami stoi. To, co powinniśmy kupić i przeczytać, obejrzeć lub przesłuchać w następnej kolejności podpowiadają nam nie tylko znajomi w mediach społecznościowych, ale też skomplikowane algorytmy stojące za prostymi z pozoru stronami www. Wiele osób jednak nadal nie ufa komputerom i woli skorzystać z usług profesjonalisty. Taką potrzebę dostrzegli bibliotekarze w Stanach Zjednoczonych. Nie wymaga to nawet wizyty w bibliotece.

Wczoraj informowaliśmy Was o nowości na polskim rynku książki, jaką jest serwis e-ISBN. Za wielką wodą też pojawiają się innowacje w segmencie wydawnicznym. Nie dziwi, że wiele z nich wprowadza potentat rynku ebooków, jakim jest amerykański Amazon. Firma Jeffa Bezosa wpadła na nowy pomysł i umożliwi wpływ na wygląd części rynku książki samym czytelnikom wykorzystującym czytniki Kindle.

Amazon rozszerza portfolio swoich przystawek telewizyjnych o FireTV Stick. Urządzenie kusi ceną posiadaczy subskrypcji Prime. Przez pierwsze dwa dni kosztuje zaledwie 19 dol..

Nie wszystko czego dotyka Jeff Bezos zmienia się w złoto. Wśród produkowanego przez Amazon sprzętu tylko czytniki Kindle są niekwestionowanym liderem w swoim segmencie. Tablety Kindle Fire okazały się tylko umiarkowanym sukcesem, a kolejny projekt w postaci Fire Phone można spokojnie po kilku miesiącach od premiermy określić całkowitym fiaskiem. Nie jest to zresztą zaskoczenie.

Wraz z nowym Kindle Voyage, na którego ostrzę sobie zęby już od pierwszej zapowiedzi, pojawi się nowe oprogramowanie dla czytników Amazonu. Zmiany docenią przede wszystkim osoby, które kupują dużo anglojęzycznych ebooków i chcą udostępniać je najbliższym. Dla reszty może być to zachęta, by wyposażyć w czytniki Kindle więcej niż jednego domownika.

Amazonowi po ogłoszeniu otwarcia w Polsce swoich centrów logistycznych mocno oberwało się po uszach. Nie dość, że Jeff Bezos słowem się nie zająknął o otwarciu witryny amazon.pl, to jeszcze proponowane potencjalnym pracownikom stawki uznane zostały za poniżej wszelkiej krytyki. Okazuje się jednak, że zaproponowane przez Amazon pieniądze to wcale nie są złe stawki, a problem teraz mają chociażby poznańskie agencje pracy tymczasowej.

Amazon zaprezentował nie tylko nowe czytniki książek, ale też trzy modele tabletów. Należą do nich ekstremalnie tani model Fire HD 6, odporny na wszystko Fire HD Kids oraz duży Fire HDX 8.9. Sprzęty te prezentują się bardzo ciekawie i warto rozważyć ich kupno, mimo że nie są dostępne w naszym kraju.

Amazon wyłożył wszystkie karty na stół. Zaledwie wczoraj pojawiły się pogłoski o nowych czytnikach ebooków od największego sklepu internetowego na świecie, a już dzisiaj ich premiera stała się faktem. W ofercie pojawiły się dwa zupełnie nowe modele – Voyage oraz Kindle (po prostu).

Po przejęciu portalu Goodreads przez Amazon byłem pełen obaw co do tego, jaka przyszłość czeka ten serwis. Jak na razie zmian nie ma zbyt wiele, ale ostatnią z nich jako klient Amazonu doceniam - a dokładniej doceniałbym, gdybym mieszkał po drugiej stronie globu.