REKLAMA

Naukowcy odkryli nieznaną organellę wewnątrz naszego ciała

Dzięki jednej z najbardziej zaawansowanych metod obrazowania badaczom udało się zidentyfikować strukturę komórkową, której istnienia wcześniej nie podejrzewano.

Naukowcy odkryli nieznaną organellę. Hemifusom może zmienić biologię komórki
REKLAMA

Ten nowo opisany obiekt nie tylko rozszerza naszą wiedzę o wnętrzu komórek, lecz także może zmienić sposób myślenia o transporcie wewnątrzkomórkowym.

REKLAMA

Hemifusomy mogą zmienić podręczniki do biologii

Międzynarodowy zespół naukowców z NIH i Uniwersytetu Wirginii odkrył strukturę, którą nazwano hemifusomem, nietypowym kompleksem pęcherzyków komórkowych, połączonych wspólną błoną, lecz niecałkowicie stopionych. Obserwacji dokonano za pomocą krioelektronowej tomografii (cryo-ET), techniki umożliwiającej podgląd wnętrza komórek w ich naturalnym stanie bez ingerencji chemicznej. Hemifusomy zidentyfikowano w czterech różnych liniach komórkowych, co sugeruje, że są one uniwersalnym składnikiem komórek ssaczych.

Jak czytamy w badaniu, hemifusomy tworzą się poprzez częściowe połączenie dwóch pęcherzyków komórkowych i występują w dwóch formach: klasycznej (gdy mniejszy pęcherzyk styka się z większym od zewnątrz) i odwróconej (gdy jest wewnątrz większego pęcherza). Charakterystyczną cechą tych struktur jest obecność proteolipidowego nanokropelka (PND), czyli gęstej kropli zawierającej tłuszcze i białka, która wydaje się inicjować cały proces powstawania hemifusomu.

Co je odróżnia od innych struktur?

W przeciwieństwie do znanych organelli, takich jak endosomy czy lizosomy, hemifusomy posiadają błonę zbudowaną z dwóch zewnętrznych warstw lipidowych. Dzięki temu są niezwykle stabilnymi i długowiecznymi strukturami, a nie jedynie przejściowym stadium fuzji błon. Co więcej, w testach z użyciem nanocząstek złota, hemifusomy nie pobierały materiału z zewnątrz komórki. Oznacza to, że mogą funkcjonować poza znanymi szlakami endocytozy.

Co wnosi to odkrycie i dlaczego warto o nim usłyszeć?

Odkrycie hemifusomów to nie tylko fascynująca ciekawostka biologiczna. To przede wszystkim potencjalny punkt zwrotny w rozumieniu transportu wewnątrzkomórkowego. Dotąd uważano, że błony komórkowe łączą się i oddzielają tylko w ściśle określony sposób, z udziałem dobrze znanych białkowych maszynerii jak ESCRT. Nowo opisana struktura pokazuje, że komórki mogą tworzyć i zarządzać pęcherzykami także w inny, bardziej elastyczny sposób, być może bardziej energooszczędny i odporny na zakłócenia.

Przeczytaj także:

Dla przeciętnego odbiorcy może to brzmieć abstrakcyjnie, ale w praktyce ta wiedza może przełożyć się na nowe metody leczenia chorób związanych z transportem błonowym, np. neurodegeneracyjnych czy metabolicznych. To również dowód na to, że nawet wewnątrz dobrze poznanej komórki wciąż kryją się mechanizmy, które czekają na odkrycie, a każde z nich może rzucić nowe światło na biologię życia.

* Źródło zdjęcia głównego: Rawpixel.com/shutterstock.com

REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja: 2025-06-27T19:42:09+02:00
Aktualizacja: 2025-06-27T19:19:26+02:00
Aktualizacja: 2025-06-27T19:18:25+02:00
Aktualizacja: 2025-06-27T18:29:43+02:00
Aktualizacja: 2025-06-27T12:10:37+02:00
Aktualizacja: 2025-06-27T11:54:06+02:00
Aktualizacja: 2025-06-27T11:21:34+02:00
Aktualizacja: 2025-06-27T09:10:13+02:00
Aktualizacja: 2025-06-26T21:17:16+02:00
Aktualizacja: 2025-06-26T20:26:30+02:00
Aktualizacja: 2025-06-26T19:56:52+02:00
Aktualizacja: 2025-06-26T18:46:40+02:00
Aktualizacja: 2025-06-26T18:28:00+02:00
Aktualizacja: 2025-06-26T18:11:34+02:00
Aktualizacja: 2025-06-26T16:50:17+02:00
Aktualizacja: 2025-06-26T16:24:02+02:00
Aktualizacja: 2025-06-26T15:44:46+02:00
Aktualizacja: 2025-06-26T15:27:06+02:00
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA