WMF Perfection 680 to ekspres premium, który już na starcie ma przewagę nad rywalami - test
Do redakcji Spider's Web trafił ekspres WMF Perfection 680. To model niemieckiego producenta, który po latach doświadczenia w tworzeniu profesjonalnych ekspresów dla gastronomii kieruje ofertę do użytkowników domowych, wyróżniając się z tłumu swoim know how oraz sprawdzonymi rozwiązaniami.
WMF to producent ekspresów do kawy do profesjonalnego zastosowania, które na co dzień spotykamy w hotelach, na stacjach paliw czy w sklepach całodobowych. Doświadczenie połączone z filozofią tworzenia tak prostych w obsłudze maszyn, jak to tylko możliwe, czuć od razu po pierwszym włączeniu WMF Perfection 680 - ekspresu z wyższej półki do zastosowania domowego.
Jeszcze nigdy nie czułem się tak zaopiekowany, stojąc przy ekspresie do kawy. Czuć w tym doświadczenie inżynierów z WMF.
Użytkowników sprzętów AGD można podzielić na dwie grupy: takich, którzy przed podłączeniem nowego nabytku czytają instrukcję od deski do deski oraz takich, dla których zew przycisku ON/OFF jest nie do powstrzymania. Niestety, należę do drugiego zbioru. Chociaż do załączonej dokumentacji nie zajrzałem nawet na sekundę, jeszcze nigdy - a kilka ekspresów już przetestowałem - nie czułem się tak zaopiekowany, jak stojąc przed modelem WMF Perfection 680.
WMF to producent ekspresów, z których codziennie korzystają masy osób w handlu oraz przemyśle. Stacja paliw, bar szybkiej obsługi, hotelowe lobby, poczekalnia w szpitalu - właśnie tam lądują urządzenia WMF. Aby obsłużyć zróżnicowane grono klientów o szerokich preferencjach, maszyny tego producenta muszą być tak wszechstronne, bezpieczne, czujne, niezawodne oraz inteligentne, jak to tylko możliwe. To firmowe DNA poczułem przy pierwszym uruchomieniu WMF Perfection 680.
Wysuń tackę. Napełnij pojemnik. Napełnij pojemnik jeszcze raz, do poziomu MAX. Naciśnij wskazany przycisk. Poczekaj 3 minuty. Procedura pierwszego rozruchu połączona z czyszczeniem była banalna, dzięki informacjom wyświetlanym na dużym ekranie LCD. Ekranie, który wyświetla nie tylko znaki, ale również grafiki, proste animacje, a nawet poradnikowe filmy wideo krok po kroku zaznajamiające użytkownika z funkcjami urządzenia. WMF Perfection 680 to ekspres absolutnie idioto-odporny, idealny dla osób w każdym wieku i o dowolnym stopniu obeznania z urządzeniami AGD.
Wkraczając do segmentu ekspresów domowych, WMF wnosi do niego najlepsze rozwiązania wypracowane na rynku profesjonalnym.
Jest to wyraźnie widoczne w dwóch obszarach: rewelacyjnym systemem wspartym świetnym interfejsem, a także gigantyczną wszechstronnością. O tej drugiej opowiem za chwilę, ale najpierw wrócę do oprogramowania towarzyszącego użytkownikowi, bo to fenomen sam w sobie. Nie tylko z powodu wcześniej wspomnianej prostoty użytkowania, ale również masy sensorów którymi został naszpikowany WMF Perfection 680 oraz masy praktycznych rozwiązań.
Interfejs w języku polskim wita nas ekranem tytułowym, na którym widzimy proponowane napoje. Z lewej strony ekranu znalazły się przyciski: ustawień, gorącej wody, ekranu domowego oraz wyłączenia. Z prawej mamy za to cztery przyciski skrótów do profili. Samych profili może być jednak aż osiem, każdy z unikalną konfiguracją ustawień oraz parametrów takich jak ulubione kawy, ich preferowana temperatura, preferowana temperatura herbaty, rodzaj kawy (ziarna, olej), twardość wody, intensywność smaku czy pojemność/rozmiar.
Możliwość dopasowania parametrów do osobistych preferencji jest naprawdę imponująca. Wbudowany młynek mieli ziarna z pięciostopniową grubością oczek. Użytkownicy mogą wybierać między pięcioma stopniami twardości wody, trzeba stopniami temperatury kawy, trzema stopniami temperatury herbaty czy automatycznym przepłukaniem dysz przed rozpoczęciem przyrządzania każdego napoju. Do tego dochodzi unikalna opcja edycji czasu preinfuzji, o czym za chwilę.
Teraz najlepsze: WMF Perfection 680 potrafi przygotować aż 21 napojów, wliczając w to herbaty i kawy zimne.
Domowe ekspresy premium mają szeroki katalog możliwości, ale ten dla modelu WMF Perfection 680 potrafi zawstydzić każdego konkurenta. Urządzenie oferuje aż 21 napojów do wyboru, w tym herbaty oraz kawy zimne. Lista jest tak wielka, że pozwalam ją sobie wypisać w poniższym akapicie:
Ristretto, espresso, lungo, cafe crema, doppio, americano, kawa filtrowana, dzbanek kawy, cappuccino, włoskie cappuccino, latte macchiato, caffè latte, flat white, espresso macchietto, spienione mleko, kawa nitro, kawa mrożona, mrożone latte, zielona herbata, czarna herbata oraz biała herbata. Do tego dochodzi oczywiście gorąca woda. Co najlepsze, baza napojów może się zwiększyć dzięki wbudowanemu modułowi WiFi i łączności z siecią, za pośrednictwem której WMF aktualizuje oprogramowanie oraz dodaje nowe rozwiązania.
W przypadku kaw zimnych, jak kawa nitro czy mrożone latte, ekspres w tekstowej oraz graficznej formie prosi, by do kubka włożyć dodatkowe składniki: konkretną liczbę kostek lodu czy dokładną porcję mleka z lodówki. Postępując zgodnie z instrukcją maszyny, uzyskany efekt przerósł moje oczekiwania. Czuć, że producent wziął sobie do serca gigantyczny przekrój klientów w sektorze profesjonalnym, traktując wszechstronność oferty jako kluczowe motto.
Jeśli chodzi o smak, WMF Perfection 680 to ścisła czołówka nowych ekspresów z jakimi miałem do czynienia w ostatnich 3-5 latach.
Napisać, że kawa jest przepyszna, głęboka i aromatyczna to jak nic nie napisać. Dlatego waszą uwagę przekieruję na rozwiązania, dzięki którym WMF Perfection 680 zostawia daleko w tyle znaczną część domowych ekspresów do kawy.
Po pierwsze, jako amator kaw mlecznych, jestem zadowolony z osobnego bloku termicznego dedykowanemu wyłącznie mleku. Dzięki niemu temperatura wody oraz temperatura spienianego mleka zawsze są idealnie dobrane oraz zachowane w odpowiednich proporcjach. Nie dochodzi do sytuacji, w których na skutek różnic temperatur smak napoju nie jest tak dobry, jak powinien być.
Po drugie, WMF Perfection 680 posiada dosyć unikalną możliwość edycji długości preinfuzji kawy: wstępnego kontaktu zmielonych ziaren z wodą, przed ich namoczeniem właściwą objętością cieczy. Proces wpływa na stabilność oraz intensywność smaku i jest zabiegiem stosowanym przed baristów.
Po trzecie, z sześcioma zmiennymi dla przepisu napoju, mogę przyrządzić dokładnie taką wariację espresso, lungo czy cafe crema, na jakiej dokładnie mi zależy. Metodą prób i błędów ostatecznie strzelam w dziesiątkę, a idealnie zmodyfikowaną kawę zapisuję do pamięci własnego profilu, nie zaburzając przepisów dla pozostałych domowników.
WMF Perfection 680 ma tyle wbudowanych czujników oraz sensorów, że trzeba się naprawdę postarać, by cokolwiek poszło nie tak.
Testowany ekspres został naszpikowany technologią. Urządzenie zawsze wie, kiedy należy dosypać ziaren kawy, kiedy trzeba dolać wody, a także ile jej potrzebuje. Maszyna ostrzega, jeśli naczynie nie jest podstawione pod dyszę albo przeciwnie: znajduje się na tacce podstawki, a nie powinno. Ekspres podpowiada o czyszczeniu tacki oraz bocznego pojemnika, a także sugeruje sekwencje czyszczenia i konserwacji, które potwierdza się jednym dotknięciem palca.
Moim ulubionym przykładem dopracowania urządzenia jest funkcja click and clean. Rozwiązanie przeprowadza użytkownika przez proces czyszczenia krok po kroku, wyświetlając tekstowe oraz graficzne informacje. W trakcie takiego cyklu myty jest cały system spieniania oraz dysz, wliczając w to rurkę od mleka. Kapitalnie działa to w praktyce. WMF Perfection 680 to jeden z tych ekspresów, przy których naprawdę się nie boisz, że w środku rozwija się własna cywilizacja (bakterii).
WMF Perfection 680 to domowy ekspres do kawy, który niemal krzyczy "PREMIUM".
Urządzenie otrzymało szereg funkcji charakterystycznych dla modeli z wyższej półki. Zacznijmy od systemu wytłumiania przygotowywanego naparu, dzięki czemu bezkofeinową mrożoną kawę możemy sobie strzelić nawet w środku nocy, nie budząc drugiej połówki śpiącej w sypialni. Oczywiście proces mielenia, ogrzewania i zaparzania wciąż jest słyszalny, ale nie aż tak jak w innych ekspresach.
Będąc przy nocnym zwiedzaniu kuchni, ekspres posiada kapitalne podświetlenie na tackę oraz naczynia przy pomocy diod. W połączeniu z 3,5-calowym kolorowym ekranem możemy korzystać z WMF Perfection 680 bez zapalania światła, nie bojąc się o to, że coś rozlejemy. Do tego podświetlenie dopasowuje się do sytuacji. Jeśli musimy postawić kubek albo rozpoczyna się nalewanie, światło jarzy się intensywniej. Bajka.
Pozytywne wrażenie zrobił na mnie również solidny, szklany zbiornik na mleko z zamykanym nakryciem na uszczelkę. Taki zbiornik bez problemu odstawimy do lodówki, aby potem szybko podłączyć go do systemu spieniania mleka. Jako fan kaw mlecznych, bardzo doceniam tak solidne rozwiązanie, jak również fakt, że WMF Perfection 680 potrafi przygotować dwie mleczne kawy jednocześnie. Z dużą precyzją wlewu, zapewnioną przez regulowany podajnik dyszy.
Premium jest także sama obudowa, wykonana z opatentowanej przez WMF stali nierdzewnej Cromargan. Co jest w niej takiego niezwykłego? Po pierwsze, bardzo wysoka odporność na zarysowania. Po drugie, solidna odporność na łapanie odcisków palców.
Najciekawsze cechy urządzenia:
- Pyszna kawa z możliwością edycji preinfluzji
- Osobny blok termiczny dla mleka
- Ponad 20 napojów, w tym zimne kawy i herbaty
- Rewelacyjny, czytelny interfejs po polsku
- Ekspres naszpikowany sensorami, pilnuje wszystkiego
- Przyrządza dwie kawy mleczne jednocześnie
- Wyciszona konstrukcja
- Przemyślane podświetlenie, nie trzeba włączać światła
- Jakość wykonania klasy premium
- System click and clean czyszczący system spieniania
Składając to wszystko w całość, debiut marki WMF Perfection zdecydowanie można zaliczyć do udanych. Niemiecki producent świetnie wykorzystuje doświadczenie zebrane przy obsłudze masy klientów w hotelach, na stacjach, w barach, na dworcach i w poczekalniach, od razu rozpychając się łokciami na górnej półce domowych ekspresów.
Jestem przekonany, że w świecie ekspresów o WMF Perfection będzie wyłącznie głośniej.