Oto GoPro 12. Czytelnik kupił w Polsce kamerkę, która nie istnieje
Co nadzwyczajnego byłoby w tym, że ktoś kupił w Polsce nową kamerkę sportową? Nic, gdyby nie fakt, że GoPro 12 Black jeszcze oficjalnie nie istnieje. Co tam się wydarzyło?
Nasz czytelnik, a zarazem użytkownik grupy GoPro Polska na Facebooku, wrzucił ostatnio ciekawe zdjęcia. Widać na nich GoPro 12 Black z opakowaniem, czyli kamerkę sportową, która nie miała jeszcze swojej premiery.
Czytelnik kupił to urządzenie w jednym z dużych elektromarketów w Warszawie. Jak sam mi powiedział, to był spontaniczny zakup, czekając na psa od weterynarza. Kamerki nie da się jeszcze sparować z aplikacją, na fakturze jest normalnie wbita poprawna nazwa, a GoPro 12 Black. Nie chcę nawet myśleć, co się stanie, kiedy ktoś z zarządu sklepu, czy przedstawiciele amerykańskiej marki, dowiedzą się o tak niefortunnym obrocie spraw.
GoPro 12 Black to tylko lekkie odświeżenie
Zamieszanie nie to jest tu jednak najważniejsze. Nas interesują parametry nowej kamerki sportowej. Od miesięcy, w plotkach pojawiały się informacje, że GoPro 12 Black ma otrzymać 1-calową matrycę. Niestety, nic na to nie wskazuje — producent nie chwali się tym na opakowaniu.
Kamerki nie da się jeszcze uruchomić w trybie umożliwiającym nagrywanie i sprawdzenie specyfikacji wideo, ponieważ najpierw, urządzenie musi się połączyć z aplikacją Quick na smartfonie. Ta, nie znajduje jeszcze nieistniejącej kamerki. Musimy poczekać na aktualizację.
W najnowszych plotkach mówi się, że GoPro 12 Black, to tylko drobne odświeżenie wersji GoPro 11 Black, a w środku znajdziemy ten sam sensor o przekątnej 1/1,9" i rozdzielczości 27 Mpix. Zdjęcie opakowania to potwierdza.
GoPro 12 Black wygląda bardzo podobnie do poprzedniczki. Wyróżnia się część obudowy, wykonanej prawdopodobnie z recyklingowanego tworzywa sztucznego — wskazują na to białe (niebieskie?) drobinki.
Poza tym wygląda, że to identyczna konstrukcja. Mamy tu mały ekran z przodu (1.4 cala), oraz większy z tyłu (2,27 cala). Panel nie wypełnia całej tylnej części, a jedynie jej część, jak w GoPro 11 Black.
Wierząc opakowaniu, GoPro Hero 12 Black umożliwi nagrywane wideo do 5,3K 60p do 10-bit wraz z obsługą HDR lub 4K do 120p i 2,7K do 240p. Maksymalne spowolnienie obrazu wynosi zatem 8x. Kamera będzie wyposażona w funkcje takie jak stabilizacja TimeWarp 3.0, HyperSmooth 6.0, Horizon Lock, HyperView, HyperSmooth AutoBoost i inne.
GoPro Hero 12 Black jest zasilana identycznym akumulatorem Enduro o pojemności 1720 mAh, ale ma oferować nieco dłuższe użytkowanie: do 70 min podczas nagrywania 5.3K 60 kl./s Wybierając rozdzielczość FHD, maksymalny czas pracy, wzrośnie do 2,5 godziny. Są to jednak dane nieoficjalne.
GoPro 12 Black - cena. Czy warto?
Kamerka GoPro Hero 12 Black oficjalnie ma trafić do sprzedaży 13 lub 15 września w cenie 449 euro. Jak widać, w Warszawie można ją już kupić za 2099 zł. Jeśli te parametry was nie satysfakcjonują, możecie sprawdzić nową kamerkę DJI Action 4, którą niedawno testowałem. Moim zdaniem, wypada tu naprawdę konkurencyjnie.
PS. Zdjęcia wykorzystane za zgodą autora. Dzięki!