REKLAMA

Kapitalna nowość na YouTubie. Możesz rezygnować z kablówki

Jeżeli jesteś fanem sportu to z pewnością nie raz nerwowo skakałeś po kanałach, bo w jednym czasie odbywało się kilka spotkań jednocześnie. Gdy tylko technologia poszła do przodu w takich sytuacjach odpalałem spotkanie na laptopie, żeby niczego nie stracić. Dla takich ludzi jak ja YouTube właśnie testuje wybawienie w postaci możliwości oglądania czterech spotkań jednocześnie.

15.03.2023 06.03
Kapitalna nowość na YouTubie. Możesz rezygnować z kablówki
REKLAMA

A jak nie jesteś fanem sportu i sama myśl o oglądaniu spoconych zawodników napawa cię obrzydzeniem, to spokojnie, nie musisz zamykać karty z tym artykułem, bo sama technologia jest ciekawa. YouTube od dawna przymierza się do sportu i transmisji rozgrywek. Trudno im się dziwić, bo w tej branży do zarobienia są kosmiczne pieniądze. Udało im się wprowadzić na swoją platformę pakiet sportowy NFL Sunday Ticket, w którym za dodatkową opłatą (65 dolarów) można oglądać wszystkie niedzielne spotkania amerykańskiego futbolu plus ponad 100 kanałów telewizyjnych, które nadają na żywo. Apetyt rośnie w miarę jedzenia, bo YouTube ma chrapkę na prawa do transmisji NBA. Ale zanim do tego dojdzie przeprowadzi transmisję z Marcowego Szaleństwa (March Madness), jak Amerykanie nazywają turniej koszykówki drużyn uniwersyteckich.

REKLAMA

YouTube przetestuje w ich trakcie widok czterech spotkań jednocześnie

W Ameryce koszykówka cieszy się olbrzymią popularnością. Co roku w marcu organizowany jest turniej drużyn uniwersyteckich. Średnia oglądalność na mecz to prawie 11 milionów telewidzów, a w ostatnich latach wartość praw telewizyjnych wynosi prawie miliard dolarów rocznie. Pracodawcy odczuwają popularność tych rozgrywek z powodu rosnącej liczby zwolnień chorobowych w tym okresie, dłuższe przerwy na lunch itd. Krótko mówiąc, Ameryka żyje tymi spotkaniami, a że struktura turnieju jest skomplikowana i bierze w nim udział aż 64 drużyny plus 4 rozstawione, to liczba meczów jest naprawdę duża, bo aż 63. Siłą rzeczy wiele z nich rozgrywa się jednocześnie, więc to doskonały sposób na przetestowanie widoku na cztery spotkania jednocześnie.

REKLAMA

Niektórzy użytkownicy dostaną dostęp do tej funkcji. Będą mogli przełączać dźwięk i napisy pomiędzy tymi spotkaniami, powiększać wybrane spotkanie na pełny ekran, oglądać jedno, dwa lub 4 spotkania jednocześnie. Przetwarzanie transmisji następuje na serwerach YouTube, dzięki czemu późniejsze przesłanie czterech obrazów do użytkownika nie jest tak obciążające dla jego sprzętu. Ich urządzenie widzi tylko jedną transmisję, więc się nie pogubi. Tym samym YouTube da możliwość oglądania takiej transmisji posiadaczom słabszych urządzeń.

Testy mają poprzedzić wprowadzenie tej funkcji dla wszystkich subskrybentów YouTube TV. Niestety nadal w 2023 r. jesteśmy traktowani jak obywatele drugiej kategorii, więc na razie funkcja nie zawita do Polski, a szkoda, bo wygląda świetnie.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA