Rewelacyjne słuchawki Sony WH-1000XM5 w świetnej cenie. Kupisz je 25 proc. taniej
Zdaniem wielu to najlepsze nauszne słuchawki Bluetooth na rynku. Są wygodne, świetnie grają i mają bardzo skuteczny system wyciszania szumów. Chodzi o Sony WH-1000XM5, które tymczasowo można kupić taniej aż o 500 zł.
Spider’s Web zatytułował recenzję słuchawek Sony WH-1000XM5 hasłem ocierają się o doskonałość. W istocie trudno o lepszy sprzęt, przynajmniej w klasie konsumenckiej. Rzeczywiście, również i ja jestem czymś w rodzaju fana linii 1000XM od Sony, a wskazywane tu słuchawki piątej już generacji nabyłem - i jestem zachwycony.
I potrafię wskazać wady. Całe dwie. Po pierwsze, słuchawki nie obsługują większej liczby równocześnie sparowanych urządzeń, jak dwa. Po drugie, nie składają się w żaden sposób, więc etui ze słuchawkami zajmuje sporo miejsca. Z resztą recenzji się zgadzam. Są świetne.
Sony WH-1000XM5 - dlaczego warto?
Słuchawki 1000XM słyną ze swojego brzmienia, często przyrównywanego do specyfiki lampowych wzmacniaczy. Ciepłe, wyraźnie zabarwione, ale nadal dość transparentne, by wszystkie instrumenty wyraźnie wybrzmiewały podczas odsłuchu. Za brzmienie odpowiada przetwornik o średnicy 30 mm, wykonany z włókien węglowych wzmocnionych micą. Materiał ma jednocześnie wysoką sztywność i bardzo niską masę, co zapewnia większą łatwość wprawiania w wibracje, a co za tym idzie - wyższą szczegółowość dźwięku.
Opcjonalnie wykorzystać można algorytm Sony do rekonstrukcji dźwięku. Brzmi jak profanacja - ale jak to, SI ma poprawiać brzmienie muzyki? To nie ma prawa działać... ale, przynajmniej na moje ucho, działa znakomicie. Nawet streamy niskiej jakości zyskują na głębi brzmienia i dynamice, a zarazem nie słychać przekłamań, nawet w moich ulubionych piosenkach. Choć niewykluczone, że u kogoś innego i z jego biblioteką działać to będzie gorzej. Mechanizm dlatego jest opcjonalny.
Słuchawki bez problemu zapewnią kilkanaście godzin ciągłego odtwarzania i zarazem zapewnią miłą ciszę za pomocą bardzo skutecznego mechanizmu ANC. Mogą być końcówką dla Asystenta Google i Alexy. Są też bardzo wygodne, wielokrotnie mi umilały kilkunastogodzinne loty do Stanów Zjednoczonych nie powodując zmęczenia czy dyskomfortu.