REKLAMA

Facebook i Instagram wylatują z Rosji, bo są "ekstremistyczne". WhatsApp może zostać

Facebook i Instagram już oficjalnie wyleciały z Rosji, bo Meta została uznana za organizację ekstremistyczną. Mimo to Rosjanie dalej mogą korzystać z WhatsAppa.

21.03.2022 19.15
facebook-instagram-rosja-whatsapp-social-media-sankcje-blokada
REKLAMA

Meta, podobnie jak usługi takie jak YouTube, Twitch i OnlyFans, ograniczyła możliwość monetyzacji klientom z Rosji. Twórcy portalu Facebook nie zdecydowali się jednak na opuszczenie tego kraju całkowicie - i bardzo dobrze. Pomimo swych licznych wad, portale Marka Zuckerberga były jednym z niewielu miejsc, w których Rosjanie mogli dowiedzieć się prawdy na temat wojnie w Ukrainie - a także tego, że to ich kraj pod wodzą dyktatora Władimira Putina jest agresorem.

REKLAMA

Meta znika z Rosji

Dalsza obecność serwisów należących do Mety nie była tym samym na rękę Kremlowi, który w ramach propagandy wmawia obywatelom Federacji Rosyjskiej, że w Ukrainie wojny nie ma (nazywa ją "specjalną operacją wojskową"). Z kolei gdy na jaw wyszło, że użytkownicy usług amerykańskiej firmy dostali nieme przyzwolenie na nawoływanie do śmierci Władimira Putina, władze Rosji uznały to za dobry pretekst do zablokowania Rosjanom dostępu do Facebooka i spółki.

REKLAMA

Tak po prawdzie to blokada Facebooka oraz Instagrama weszła w życie już jakiś czas temu, a do sieci trafiły nawet informacje o tym, że Rosja pracuje nad... Rossgramem. Teraz firmę Meta za "organizację ekstremistyczną" uznał dzisiaj oficjalnie rosyjski sąd, który przychylił się do tej opinii wyrażonej uprzednio przez ichniego Prokuratora Generalnego. Firma stworzona przez Marka Zuckerberga nie może teraz robić interesów na terenie Rosji.

Co przy tym ciekawe, tak jak Facebook i Instagram zostały zablokowane, tak WhatsApp, czyli komunikator należący do Mety, nie został objęty blokadą. Rosjanie dalej będą mogli z niego korzystać tak, jak do tej pory - przynajmniej w świetle prawa. Czas pokaże, czy faktycznie blokady nie będą stosowane, bo przepisy sobie, a cenzura sobie. Możliwe jednak, iż Rosja uznała, że dalsza obecność WhatsAppa leży w jej interesie...

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA