Gry z PS3 nieoczekiwanie pojawiają się na PlayStation 5. Poszlaki sugerują, co planuje Sony
Posiadacze konsol PlayStation 5 zauważyli gry z PS3 pojawiające się w sklepie PS Store. Tytuły nie były powiązane z niedostępną w naszym kraju usługą PlayStation Now, ale występowały jako samodzielne produkty, nabywane tradycyjną drogą, w taki sam sposób, jak gry dla PS5. Co właściwie planuje Sony? Mamy solidny trop, który może doprowadzić do rozwikłania zagadki.
Katalog własnych gier z minionych konsol PlayStation to jeden ze skarbów Sony. Killzone, InFamous, WipeOut, Gran Turismo, Resistance, Jak and Daxter - na tych seriach wyrosło wielu współczesnych graczy. Dlatego wielu zadaje sobie pytanie, dlaczego Sony nigdy nie wykorzystało swojej spuścizny w pełnym wymiarze. Co prawda kilkanaście gier z PS2 wylądowało na PS4, lecz na tym sentymentalna ofensywa Japończyków się skończyła. Wiele wskazuje jednak na to, że Sony powraca do pomysłu.
Posiadacze PlayStation 5 natrafili na swoich konsolach na gry z PlayStation 3.
Z perspektywy zachodniego gracza pozornie nie jest to nic dziwnego - w USA, UK czy Niemczech działa usługa PlayStation Now, oferująca dostęp do klasyków Sony w formie strumieniowania obrazu. Dlatego niemieccy czy brytyjscy gracze przeglądający zasoby PS Store mogą natrafiać na gry z PlayStation 3, zachęcające do wykupienia subskrypcji PlayStation Now.
Sytuacja była jednak wyjątkowa, ponieważ tym razem gry z PS3 nie były powiązane z usługą PS Now. Zamiast tego pojawiła się możliwość kupna pojedynczych produkcji, dokładnie tak jak kupowalibyśmy grę na PS4 lub PS5. To zupełna nowość, wcześniej PS Store nie oferowało takiej możliwości, z prostego powodu: ani PlayStation 4 ani PlayStation 5 nie potrafią uruchamiać gier z PS3 natywnie, bezpośrednio z poziomu konsoli. Według relacji posiadaczy PlayStation 5 finalizacja zakupu gry z PS3 kończyła się niepowodzeniem. Jednak sama infrastruktura PS Store do kupowania gier z PlayStation 3 na PlayStation 5 jak najbardziej istnieje.
Skąd taki ruch Sony, skoro PlayStation 5 nie uruchamia gier z PS3 we wstecznej kompatybilności?
Wcześniejsze deklaracje Sony o braku możliwości uruchamiania gier z PlayStation 3 na nowszych konsolach mogą już nie być aktualne. Kilkanaście dni temu Mark Cerny - główny architekt PS4 oraz PS5 - zarejestrował w amerykańskim urzędzie patentowym rozwiązanie oparte na wstecznej kompatybilności, pozwalające uruchamiać na PlayStation 5 gry z poprzednich konsol Sony. Trzeba jednak zaznaczyć, że nie jest to pierwszy patent Cerny'ego w tym obszarze. Podobne dokumenty architekt PlayStation składał już w 2019 roku, a nawet w 2015 roku, na moment przed debiutem PS4 Pro.
Wyjątkowy jest jednak czas, nadający ciekawego kontekstu całej sytuacji. Cerny składa dokumenty dotyczące wstecznej kompatybilności, gdy w mediach przetaczają się plotki o rozszerzeniu usługi PS Plus, niejako w odpowiedzi na wizerunkowy sukces Xbox Game Passa. Sam pisałem, że jeśli Game Pass będzie rozwijany w 2022 roku równie agresywnie co w minionych 12 miesiącach, Sony będzie zmuszone do jakiejś reakcji. Niewykluczone, iż jesteśmy świadkami zakulisowych działań podjętych właśnie w tym celu.
Nowe, lepsze, droższe PS Plus może oferować gry ze starszych konsol PlayStation, a Sony wycofuje karty PS Now ze sklepów.
Równocześnie z pojawieniem się gier z PS3 w PS Store dla PS5 oraz ze złożeniem dokumentów patentowych, Sony wycofuje karty przedpłacone PS Now z zachodnich sklepów. Japończycy tłumaczą, że zamiast nich stawiają na bardziej uniwersalne karty zasilające wirtualny portfel PS Store, możliwe do wykorzystania także jako opłata za abonament PS Nów. Wielu uważa jednak, że to krok Sony mający doprowadzić do fuzji usług PS Plus oraz PlayStation Now.
Według raportu Bloomberga Sony chce w przyszłości zaoferować swoim graczom kilka poziomów abonamentu PS Plus. Na podobny ruch zdecydowało się ostatnio Nintendo, rozszerzając subskrypcję Nintendo Switch Online o bardzo kontrowersyjny Expansion Pass. Droższe poziomy abonamentu PS Plus miałyby według Bloomberga kusić graczy dodatkowymi benefitami: jeszcze niższymi zniżkami w PS Store, usługą strumieniowania obrazu PS Now oraz właśnie indywidualnymi grami z PS3 oraz poprzednich konsol Sony.
Pytanie, czy taka oferta gier minionych generacji faktycznie byłaby skuteczną przeciwwagą dla Game Passa.