Słyszałeś o blenderach kompaktowych? Ja dotychczas też nie, ale Bosch naprawił ten błąd
Jeszcze miesiąc temu nawet nie słyszałem o blenderach kompaktowych, a dziś widzę, że funkcjonowanie bez nich było błędem. Po testach Bosch VitaPower Serie 2 od razu zamawiam blender tej serii.
Blendery to cudowny wynalazek, z którego dotychczas korzystałem dość rzadko. Nigdy wcześniej się nad tym nie zastanawiałem, ale ostatni miesiąc pokazał mi, w czym tkwił problem. Nie lubię mieć wystawionych sprzętów na blacie kuchennym, przez co nie są one pod ręką. Wyciąganie dużego blendera kielichowego z szafki teoretycznie zajmuje chwilkę, a w praktyce sprawiało, że korzystałem z takiego urządzenia zdecydowanie za rzadko.
Tak się jednak złożyło, że na jakiś czas trafił do mnie przedstawiciel serii blenderów kompaktowych Bosch, a konkretnie model VitaPower Serie 2. Sprzęt od razu zaskakuje swoją kompaktową konstrukcją jak i samym pomysłem na używanie kielicha. Cały koncept blendera kompaktowego bazuje na tym, że po zrobieniu koktajlu nie musimy myć kielicha i czyścić całego sprzętu. Kielich po prostu odkręcamy i zabieramy z sobą, bo pełni on również rolę butelki. Wystarczy nakręcić dołączoną do zestawu nakrętkę z ustnikiem i można lecieć w drogę.
Tym samym otwierają się przed nami zupełnie nowe możliwości. Zdrowe drugie śniadanie w pracy? Pół minutki roboty i zabierasz butelkę z koktajlem z domieszką płatków owsianych. Wyjście na siłownię? Cyk i koktajl proteinowy gotowy. Wyjście z małym dzieckiem na długi spacer? Płynna warzywno-owocowa przekąska domowej roboty jest gotowa w pół minutki. Bez zmywania, walki ze sprzętem i zagracania kuchni.
Blender kompaktowy Bosch - jak to działa?
Wszystkie urządzenia w tej kategorii produktowej działają na podobnej zasadzie, a działanie pokażę na przykładzie Bosch VitaPower Serie 2, którego używałem. W zestawie mamy bardzo kompaktową część główną z silnikiem o mocy 450 W. Mamy tu tylko jeden przycisk, który uruchamia silnik pracujący z szybkością 40 tys. obrotów na minutę.
Drugą częścią zestawu jest butelka. W moim przypadku ma ona pojemność 800 ml i jest wykonana z tritanu, czyli nowoczesnej odmiany tworzywa sztucznego, która ma zwiększoną elastyczność i jednocześnie odporność. Do butelki wrzucamy, co tylko chcemy, a następnie zakręcamy ją denkiem wyposażonym w ostrza. Bosch chwali się, że pochodzą one z Solingen, będącej światowej sławy niemieckim miastem zajmującym się produkcją noży.
Taką butelkę wkręcamy do głównej części blendera, czego nie da się zrobić w nieprawidłowy sposób, ponieważ Bosch zastosował system na klik. Wciskamy jedyny przycisk na blenderze i po chwili mamy koktajl, smoothie lub inny posiłek zmiksowany na gładko.
Po zmiksowaniu zawartości zdejmujemy butelkę (klik-klik), odkręcamy nakrętkę z ostrzem (wystarczy ją przepłukać), po czym nakręcamy nakrętkę z zamykanym ustnikiem. I to tyle, kielich staje się butelką, więc nie brudzimy dodatkowych naczyń. Mamy do 800 ml napoju gotowego do zabrania w trasę.
Całość jest świetnie wykonana, jak to u Boscha. Wszystkie elementy zestawu są produkowane w europejskich fabrykach.
Dla mnie sportowy blender ToGo jest rewolucją.
Żałuję, że nie poznałem tej kategorii produktów wcześniej, bo dzięki niej mógłbym wcześniej i szybciej poprawić nawyki żywieniowe i włączyć do diety więcej smoothie z owoców i warzyw. Teraz zdarza mi się zabierać taki koktajl nawet w trasę do samochodu, a kielich-butelka mieści się bez problemu w cupholderze.
Najważniejsze okazuje się jednak to, że na żadnym etapie nie walczymy ze sprzętem. Nie ma tu wielkich podstaw, które zajmują dużo miejsca na blacie. Nie ma tu potrzeby ciągłego mycia sprzętu. Ba, nie ma nawet potrzeby zmiany obrotów, bo jakiekolwiek komplikacje w obsłudze są tu niepotrzebne.
W ofercie Boscha znajdziemy kilka urządzeń tego typu, w tym rodzina VitaPower Serie 2, jak i poprzednik tych modeli, czyli VitaStyle Mixx2Go w wariantach z opcjonalnym kielichem bądź z dwiema butelkami. Produkty można też dobrać kolorystycznie, bo Bosch oferuje wersje białe, ciemne i w stalowym wykończeniu. Jeśli miałbym na coś ponarzekać, to widzę jeden obszar, w którym jest miejsce na poprawę produktów: w zestawie mogłyby być butelki o różnych pojemnościach. Przydałaby mi się mniejsza butelka o pojemności 300-400 ml z myślą o pitnych przekąskach dla dzieci.
Poza tym trudno doszukać się tu jakichś mankamentów. Tym bardziej, że nawet cena bardzo zachęca do zakupu takiego sprzętu, bowiem kompaktowy blender Boscha kupimy już za 199 zł. Po testach od razu składam zamówienia na taki sprzęt.