REKLAMA

Sztuczna nerka zaprezentowana. Pacjenci z ciężkimi schorzeniami nerek trzymają kciuki

Naukowcy z Uniwersytetu Kalifornijskiego w San Francisco właśnie zaprezentowali pierwszy prototyp sztucznej nerki. To ogromny krok na drodze do uwolnienia pacjentów cierpiących na schorzenia nerek od konieczności wykonywania dializ.

04.10.2021 15.29
nerki
REKLAMA

W ramach programu Kidney Project eksperci z Uniwersytetu Kalifornijskiego zaprezentowali pierwszy prototyp sztucznej nerki. Urządzenie wielkości przeciętnego smartfona składa się z hemofiltra i bioreaktora. Pierwszy komponent usuwa z krwi toksyny i zbędne produkty przemiany materii, a drugi przywraca równowagę elektrolitów we krwi. Sztuczna nerka napędzana jest jedynie ciśnieniem krwi i nie wymaga do działania ani rozrzedzania krwi, ani leków immunosupresyjnych.

REKLAMA

Wszczepienie sztucznej nerki w efekcie może uwolnić pacjenta od konieczności przeprowadzania bolesnej dializy co kilka dni, a jednocześnie od wyczekiwania na długich listach osób oczekujących na przeszczep nerki. Tutaj warto zaznaczyć, że nawet kiedy chory doczeka się przeszczepu, zawsze istnieje ryzyko odrzucenia przeszczepu przez organizm oraz występuje konieczność przyjmowania przez całe życie leków immunosupresyjnych.

Pierwszy funkcjonalny projekt sztucznej nerki

Stworzenie pierwszego funkcjonalnego projektu sztucznej nerki sprawiło, że jego twórcy otrzymali właśnie 650 000 dol. nagrody KidneyX ufundowanej przez z amerykańskie Ministerstwo Zdrowia i Pomocy Humanitarnej oraz Amerykańskie Towarzystwo Nefrologiczne.

 class="wp-image-1881126"
REKLAMA

Jak zapewniają twórcy sztucznej nerki, urządzenie zapewnia lepsze wyniki fizjologiczne od dializy, a jednocześnie przywraca pacjentom pełną mobilność, a to już oznacza nieporównanie wyższą jakość życia dla potencjalnie milionów chorych na całym świecie.

Teraz inżynierowie skupią się na dopracowaniu technologii sztucznej nerki i przygotowaniu jej do fazy badań przedklinicznych, które z czasem doprowadzą do badań klinicznych.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA