CBA zamawia prawie 4 tys. smartfonów dla 1300 pracowników. Wychodzi 3 telefony na głowę
Centralne Biuro Antykorupcyjne potrzebuje nowych telefonów – zarówno z Androidem, jak i iPhone’ów. O ile konieczność zakupu sprzętu nie dziwi, tak zastanawia jego liczba: dużo większa niż wynosi zatrudnienie w CBA.
![CBA zamawia prawie 4 tys. smartfonów. Dla 1300 pracowników](/_next/image?url=https%3A%2F%2Focs-pl.oktawave.com%2Fv1%2FAUTH_2887234e-384a-4873-8bc5-405211db13a2%2Fspidersweb%2F2019%2F11%2Fcba-mafia.jpeg&w=1200&q=75)
Na stronach Centralnego Biura Antykorupcyjnego pojawiło się ogłoszenie dotyczące przetargu na prawie 4000 smartfonów – dostrzegł portal money.pl.
Jak w tego typu dokumentach bywa, nie został wyszczególniony żaden producent, ale akurat w przypadku konkretnego systemu (iOS) czy nawet specyfikacji raczej łatwo wytypować będzie, kto może się załapać.
CBA najwyraźniej potrzebuje telefonów na wszelki wypadek
CBA chce kupić 1986 iPhone'ów i 1986 urządzeń z systemem Android. Pewne kontrowersje wzbudził fakt, że urząd zatrudnia… 1300 osób. W tej liczbie „łapią” się funkcjonariusze oraz pracownicy cywilni.
Póki co Centralne Biuro Antykorupcyjne nie tłumaczy na pierwszy rzut oka wygórowanych żądań. Być może ktoś w CBA doszedł po prostu do wniosku, że telefony mogą się zepsuć albo zgubić, więc lepiej w zapasie mieć te kilkaset sztuk każdego wariantu więcej?
Scenariusz z ginięciem telefonów wcale nie jest taki nieprawdopodobny. Dokładnie tak dzieje się w Sejmie. Okazało się, że urządzenia gdzieś wcinało, gdy tylko zbliżał się koniec kadencji. Kancelaria Sejmu najwyraźniej nie wierzy w przypadek i latem wprowadzono przepisy pozwalające posłom odkupić używany sprzęt.
5G i 4K – to oczekiwania CBA
W CBA są już gotowi na erę 5G, więc nowy model musi obsługiwać tę technologię. Ma być też duży – minimalna wielkość ekranu w calach to 6,7. Do tego dochodzi nagrywanie w 4K. Wideo z nagrań na naloty firm oszukujących na podatkach będzie w jakości żyleta.