REKLAMA

Ikea prezentuje świeczkę o zapachu klopsików. Dostępna tylko dla wybranych

Jeśli po przeczytaniu tytułu gorączkowo sprawdzasz kalendarz, upewniając się, czy dziś na pewno nie jest 1 kwietnia – uspokajam. To nie żart, Ikea naprawdę pokazała świeczkę o zapachu klopsików.

Ikea, świeczka i kultowe klopsiki
REKLAMA

Niestety świeczki o zapachu mięsnych kulek nie będzie można kupić w sklepie ot tak. Nie będzie jej można też dostać w Polsce – jest ona częścią specjalnego programu celebrującego 10-lecie Ikea Family w Stanach Zjednoczonych.

REKLAMA

Ikea. Świeczka o zapachu klopsików nie będzie dostępna dla wszystkich.

Ikea w ramach rocznicy programu rodzinnego przygotowała zestaw upominków „Store in a Box”, który – jak sama nazwa wskazuje – ma pozwolić odtworzyć atmosferę sklepu Ikea we własnym domu. A jako że klopsiki są dla wielu klientów nieodłącznym elementem buszowania po salonach meblowego giganta, ich aromat jest częścią sklepowej atmosfery.

Ikea - świeczka o zapachu klopsików HUVUDROLL class="wp-image-1811944"
Ikea - świeczka o zapachu klopsików HUVUDROLL

Ikea przygotowała 1925 świeczek o zapachu klopsików HUVUDROLL, jednak nie można ich ot tak po prostu kupić. Zestawy „Store in a Box” dostępne będą dla posiadaczy karty Ikea Family w Stanach Zjednoczonych, którzy wezmą udział w urodzinowej loterii. Na 900 szczęśliwców czekać będzie zestaw upominków, w tym mięsna świeczka.

Ikea - świeczka o zapachu klopsików HUVUDROLL class="wp-image-1811947"
Ikea - świeczka o zapachu klopsików HUVUDROLL

Ikea powinna wprowadzić taką świeczkę do oferty na stałe.

REKLAMA

W ostatnich latach Ikea dokłada wszelkich starań, by stać się firmą bardziej przyjazną środowisku, a jednym z elementów tej strategii jest stopniowe odchodzenie od mięsa w menu restauracji. Wspomniane wyżej klopsiki doczekały się już bezmięsnego wariantu, podobnie jak np. hot-dogi. Choć w praktyce smak bezmięsnych alternatyw nie różni się zanadto od mięsnych oryginałów, nie brakuje zagorzałych mięsożerców, biorących Ikeę w krzyżowy ogień krytyki, za marginalizowanie ich ulubionych specjałów.

Cóż, może świeczka byłaby dobrym rozwiązaniem dla takich sceptyków? Skoro dzisiejsze roślinne alternatywy nie są dla nich dostatecznie „mięsne”, być może aromat prawdziwych klopsów załatwiłby sprawę.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA