REKLAMA

Xiaomi Mi 11 bez ładowarki w pudełku, ale z ładowarką w pudełku. Czekaj, co?

Do oferty firmy Xiaomi dołączył właśnie zupełnie nowy smartfon, czyli Mi 11. Urządzenie dostępne będzie w dwóch wersjach, które będą się różniły zawartością pudełka. Tylko jedna z nich będzie miała ładowarkę w zestawie.

28.12.2020 16.40
xiaomi-mi-11-6
REKLAMA

Producenci smartfonów już lata temu romansowali z pomysłem pozbycia się ładowarek z pudełek ze swoimi smartfonami, ale dopiero w tym roku Apple zdecydował się na to na szeroką skalę. Amerykański gigant pozbawił kostek wkładanych do gniazdka pozbawił nowe urządzenia, jak i te starsze, które pozostały w ofercie.

REKLAMA

Pozostałe firmy zaczęły z Apple’a drwić i zapewniały swoich klientów, że ich ładowarki nadal będą dostępne, ale wiele wskazuje na to, że to się mimo wszystko zmieni. Jednym z takich producentów jest Xiaomi, który najpierw dworował z konkurenta, a teraz podąża jego śladem — jednak z, jak się okazuje, jedną zasadniczą różnicą.

Xiaomi Mi 11 z ładowarką będzie kosztował dokładnie tyle samo, co w wersji… bez ładowarki.

Nowy telefon o nazwie Xiaomi Mi 11 trafił właśnie do oferty chińskiego producenta, a informacje o usunięciu ładowarki z pudełka się potwierdziły… z pewnego punktu widzenia. Firma faktycznie pozbędzie się zasilacza z pudełka, wbrew wcześniejszym zapewnieniom, ale jednocześnie zapewni swoim klientom wybór.

REKLAMA

Ci konsumenci, którzy już mają w domu kompatybilną ładowarkę, będą mogli sami zdecydować, czy potrzebują jeszcze jednej, czy też wystarczy im smartfon w mniejszym pudełku z kablem. Takie postawienie sprawy jest ze strony producenta bardzo uczciwe i nie jest sprzeczne z wcześniejszymi deklaracjami.

Otwartym pozostaje jedynie pytanie, w które wersje telefonu zatowarowane faktycznie będą sklepy oraz czy ta sama cena u producenta przełoży się na tę samą cenę u sprzedawców końcowych. Może się okazać, że w praktyce zestawy z ładowarką będą wycenione np. o 50 zł drożej niż pudełko tej kostki pozbawione. Czas pokaże.

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA