Łapią helikopterami rakiety spadające z nieba. Rocket Lab chce konkurować ze SpaceX
Od wielu lat wiadomo, że aby obniżyć koszty wynoszenia ładunków w przestrzeń kosmiczną, trzeba dysponować rakietami, które można wykorzystywać wielokrotnie. Jak dotąd takim sprzętem dysponuje jedynie SpaceX, ale konkurencja nie śpi.
![Łapią helikopterami rakiety spadające z nieba. Oto Rocket Lab](/_next/image?url=https%3A%2F%2Focs-pl.oktawave.com%2Fv1%2FAUTH_2887234e-384a-4873-8bc5-405211db13a2%2Fspidersweb%2F2020%2F04%2Frocket-lab-electron.png&w=1200&q=75)
Rocket Lab to firma, która ma zupełnie inny pomysł na odzyskiwanie swoich rakiet po wyniesieniu ładunku w przestrzeń kosmiczną. Kilka tygodni temu pilotom Rocket Lab podczas testów udało się złapać za pomocą helikoptera rakietę dosłownie spadającą z nieba.
W ramach testów, atrapa rakiety Proton przyczepiona do jednego helikoptera została zrzucona z dużej wysokości, po czym została przechwycona w trakcie opadania przez drugi.
Cały test zrealizowany kilka tygodni temu, jeszcze przed wprowadzeniem restrykcji związanych z pandemią koronawirusa, miał na celu zademonstrowanie kluczowej fazy przechwytywania rakiet powracających z przestrzeni kosmicznej.
Opisując swoją technologię w sierpniu 2019 r. firma Rocket Lab poinformowała, że wysyłane przez nią rakiety, wracając na ziemię, będą wchodziły w atmosferę, nawigowały w niej, a następnie otwierały spadochrony, których zadaniem będzie zmniejszenie ich prędkości opadania. Wkrótce po rozłożeniu czaszy spadochronu, specjalny helikopter przechwyci linę zwisającą ze spadochronu i przetransportuje rakietę w bezpieczne miejsce lądowania.
Przedstawiony na nagraniu test miał zaprezentować ostatni element tego planu. Faktycznie - jak widać na nagraniu - czarny helikopter z powodzeniem przechwycił atrapę rakiety na wysokości ok. 1500 m nad powierzchnią oceanu. Rocket Lab już wcześniej testował wszystkie pozostałe manewry niezbędne do realizacji całego lotu. W grudniu i styczniu firma z powodzeniem sprowadziła dwie swoje rakiety Electron w ziemską atmosferę i przetrwały one cały lot bez szwanku.
Kiedy już uda się połączyć wszystkie etapy w całość, Rocket Lab może stać się kolejną firmą, która będzie w stanie wielokrotnie wykorzystywać te same rakiety, co znacząco obniży koszty i zwiększy konkurencyjność Electronów na rynku.
Tak czy inaczej, na postępy trzeba będzie poczekać. Rocket Lab zdecydowało się przerwać wszelkie testy i starty na czas pandemii, aby chronić zdrowie i życie swoich pracowników.