REKLAMA

Nowe logo przeglądarki Microsoft Edge nie przypomina już Internet Explorera

Silnik to nie jedyne, co się zmieni w przeglądarce internetowej Edge. Microsoft szykuje też nowe logo, które nie przypomina już Internet Explorera.

microsoft edge nowe logo 2
REKLAMA
REKLAMA

Za sprawą systemu Windows 10 firma z Redmond zerwała z ciążącym jej tworem w postaci Internet Explorera. Wysłużona przeglądarka, która była koszmarem zarówno użytkowników, jak i programistów oraz obiektem licznych drwin, odeszła do lamusa. Co prawda nadal była zaszyta w trzewiach systemu, bo wymagały tego inne komponenty, ale na pulpicie zastąpił ją Edge. Microsoft Edge.

microsoft edge chromium windows 10 lite class="wp-image-849845"
Stare logo przeglądarki Microsoft Edge

Nowa przeglądarka była szybka, ale miała na start wiele braków i nigdy nie zdobyła popularności. Użytkownicy dalej instalują w większości przypadków Chrome’a albo Firefoksa. Microsoft starał się ten produkt co prawda rozwijać, ale twórcy Windowsa w końcu skapitulowali. Edge na silniku Spartan odchodzi do lamusa i zastąpi go taki farbowany lis, czyli Edge na silniku Chromium.

Oprócz tego pojawi się nowa ikona Microsoft Edge.

Ta, której Microsoft używał od początku, nie była zbyt udana, bo… zbyt mocno przypominała tę od Internet Explorera. Firma najwyraźniej nie chciała stracić użytkowników przesiadających się na Windows 10, którzy z jakiegoś powodu korzystali z jej poprzedniej przeglądarki, ale w rezultacie zniechęcali do tego osoby, które świadomie korzystały z przeglądarki konkurencji.

microsoft edge nowe logo 2 class="wp-image-1032065"
Nowe logo przeglądarki Microsoft Edge
REKLAMA

Niestety nowe okrągłe logo przeglądarki Edge mieszające niebieski kolor z zielenią również nie mogę ocenić pozytywnie. Nasz specjalista od Microsoftu, czyli Maciek Gajewski, uznał, że wygląda jak logo firmy produkującej kostki do zmywarki. Teraz, choć literkę „e” w nim dostrzegam, to i tak nie potrafię już się pozbyć ze swojej głowy tego skojarzenia z myciem naczyń.

Zastanawia mnie, czy internet będzie teraz podobnie bezlitosny jak w przypadku innych gigantów świata nowych technologii. Ze względu na zalew memów bezprzewodowe słuchawki AirPods już zawsze będą mi się kojarzyć z końcówkami od elektrycznej szczoteczki do zębów, a logo AirBnB… no, szkoda gadać. Ciekawe, czy konotacja Edge i sprzętów AGD utrwali mi się teraz w podobny sposób.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA