Niespodzianka - Apple właśnie zaprezentował nowego iPada mini
Apple nieoczekiwanie zaprezentował nowy sprzęt. Po kilku latach pojawiła się kolejna generacja tabletu iPad mini z 7,9-calowym ekranem. Znamy już ceny i specyfikację.
Pierwsza tegoroczna konferencja Apple’a odbędzie się już za tydzień, czyli 25 marca. Będzie poświęcona usługom, w tym nowej platformie Apple VOD. Raczej nie pojawi się na niej sprzęt. Firma z Cupertino zdecydowała się pokazać dzisiaj dwa nowe tablety, a ich premiera odbyła się w sieci.
Jedną z nowości Apple’a na 2019 rok jest iPad mini 5.
Ostatni tablet z 7,9-calowym ekranem w ofercie Apple’a pojawił się w 2015 roku. Od tego czasu iPad mini 4 zdążył się brzydko zestarzeć. Teraz, zgodnie z oczekiwaniami, pojawiła się właśnie po 4 latach nowa generacja tego urządzenia.
Nie mam jednak dobrych wiadomości dla osób, które na ten sprzęt czekały. Tak jak wskazywały na to plotki, iPad mini 5 pod względem konstrukcji w zasadzie nie różni się od poprzednika. Poprawiono w nim wyłącznie podzespoły.
Wokół niewielkiego ekranu tabletu iPad Mini (2019) nadal znajdują się ogromne ramki.
Apple jako zalety tego urządzenia wskazuje wagę na poziomie 300 gramów i zaledwie 6,1 mm grubości. Do urządzenia nie trafiło Face ID i jest jednym z ostatnich sprzętów w ofercie firmy, w którym wykorzystywany jest czytnik linii papilarnych Touch ID. Nie zabrakło też gniazd Lightning i minijack.
Wyświetlacz w nowym tablecie Apple’a ma przekątną 7,9-cala (2048 na 1536 pikseli, 326 ppi). To ekran typu LCD ze wsparciem dla True Tone, czyli dynamicznej regulacji balansu bieli i pokryciem barw P3. Nowością w linii iPad mini jest zaś wsparcie dla rysika Apple Pencil pierwszej generacji.
Sercem tabletu iPad mini 5 jest układ A12 Bionic znany z innych urządzeń Apple’a. Dzięki temu ma być wedle producenta nawet 3-krotnie szybsze od poprzednika. Poprawiono też inne podzespoły, w tym aparaty fotograficzny robiące zdjęcia o wielkości 8 Mpix (tył) i 7 Mpix (przód).
iPad mini 5. generacji nie zachwyca też ceną.
Urządzenie w podstawowej wersji kosztuje aż 1899 zł. Mowa o tablecie z obudową pamiętającą 2015 rok w wersji z 64 GB pamięci wewnętrznej i to bez modułu LTE. To więcej niż trzeba zapłacić za tablet z 9,7-calowym ekranem, którego poprzednia generacja została wyceniona na 1599 zł. Ten model nie doczekał się jednak dzisiaj nowej wersji.
Jeszcze bardziej absurdalne są ceny iPada mini (2019) z modułem bezprzewodowej transmisji danych. Po jego dodaniu cena rośnie do 2499 zł. Z kolei zwiększenie pojemności pamięci z 64 GB do 256 GB w podstawowym modelu to konieczność zapłacenia za tablet 2699 zł. Wybranie większej ilości przestrzeni na dane i modułu LTE podnosi zaś cenę do 3299 zł.
Apple Pencil pierwszej generacji kosztuje natomiast 429 zł - to 1/4 ceny nowego tabletu w podstawowej wersji. Z jednej strony dobrze, że nowy sprzęt nie wspiera wyłącznie jeszcze droższego, nowszego rysika przygotowanego z myślą o tabletach z linii Pro na 2018 rok, ale z drugiej strony Apple kolejny rok nie obniża ceny tego starszego ani o jotę…