Pluszowy miś przebrany za policjantkę w szlafroczku. Oto esencja polskich prezentów na walentynki
Pluszowy miś przebrany za seksowną policjantkę w satynowym szlafroczku. Tak wyglądałaby esencja polskich prezentów na walentynki.
Większość z was właśnie kupiła prezent na zbliżające się święto zakochanych lub właśnie zaczęła kląć pod nosem, bo przypomniała sobie, że 14 lutego jest już w czwartek. Z danych Allegro wynika, że większość prezentów kupowanych na walentynki dodajemy do koszyka zaledwie trzy dni wcześniej. Cóż, jesteśmy narodem wielkiej wiary, dziwię się tylko trochę, że także wiary w firmy kurierskie.
(Prawie) wszyscy to robią.
Nieważne czy z czułości, z poczucia obowiązku czy ze strachu przed straszliwym gniewem drugiej połówki. Według badań zrobionych na zlecenie Allegro aż 83 proc. Polaków kupuje ukochanej osobie przynajmniej drobny upominek na walentynki.
Największa polska platforma z zakupami online prezentuje wyniki swojego walentynkowego dochodzenia. Allegro zdradza, co jego użytkownicy najchętniej dają najbliższym w dniu św. Walentego.
Jaki prezent na walentynki kupują Polacy?
Na najwyższe miejsce podium wgramoliły się, rozpychając się pluszowymi łapkami, tradycyjne pluszowe misie. Wypchane maskotki już na dwa tygodnie przed Dniem Zero co minutę lądują w koszyku u aż dwóch klientów. Tuż za nimi plasują się komplety erotycznych przebrań. To bardzo praktyczny prezent. Jeśli nie przyda się w scenerii łóżkowej, to przebranie pielęgniarki, policjantki czy księgowej, a przynajmniej jego elementy, będą jak znalazł na następną imprezę Halloweenową w pracy. Może tylko trzeba będzie dokupić jakiś płaszcz. Na trzecim miejscu znajduje się nadal erotyczna, ale za to bardziej elegancka garderoba – halki, koszulki i satynowe szlafroki.
Wyłania się z tego zadziwiający obraz. Nasze narodowo-walentynkowe gusta można spokojnie scharakteryzować powiedzeniem od sasa do lasa. Od tradycyjnych, romantycznych i niewinnych niczym pocałunek 10-latków pluszaków, przez rubaszne erotyczne przebrania po eleganckie halki i koszulki.
Walentynki 2019 w ciemno i bez rajstop.
Za podium znalazła się biżuteria damska i męska (dla panów częściej w formie zegarka) z wygrawerowaną dedykacją. Lubimy też dawać praktyczne upominki w formie portfeli, pasków, rękawiczek, krawatów czy poszetek. Panie coraz częściej dają ukochanym także zabawne skarpetki, choć na ten temat mam swoją własną teorię. Kolorowymi skarpetkami ukochanego obdarzy każda kobieta regularnie proszona o pomoc w dobieraniu par w koszu 123 czarnych skarpet.
Co zaskakujące dwa, zdawałoby się tradycyjne, prezenty najwyraźniej zabijają miłosny nastrój. W okolicach walentynek spada sprzedaż świec i rajstop. Miejsce tych drugich zajmują pończochy. Ma to sens. Kto fantazjował kiedykolwiek o policjantce w rajstopach.