Microsoft prosi o „chwilę naszego czasu". Od premiery nowych Surface'ów dzielą nas tylko 3 tygodnie
Według dobrze poinformowanych źródeł, mająca się odbyć 2 października konferencja prasowa działu Surface będzie relatywnie mało istotna jeśli chodzi o sprzęt. To jednak nie oznacza, że będzie nieciekawa.
Wybrane zachodnie redakcje właśnie otrzymały zaproszenie na konferencję prasową Microsoftu. Z samego zaproszenia nie dowiadujemy się za wiele, nie ma nawet w nim jakichś ukrytych wiadomości czy innych podpowiedzi. Jest tylko data – 2 października – oraz fraza A moment of your time, czyli po naszemu chwila twojego czasu.
Gdyby to była inna firma, poświęcająca więcej uwagi rynkowi konsumenckiemu, moglibyśmy spekulować na temat jakiegoś microsoftowego zegarka. Znając Microsoft jest to jednak skrajnie wątpliwe. A jeśli wierzyć Mary Jo Foley, bardzo dobrze poinformowanej na temat działań firmy, sprzęt w ogóle nie będzie głównym bohaterem imprezy.
Premiera Surface 2 października 2018 r. – co właściwie pokaże Microsoft?
Microsoft ma specyficzne podejście do produktowych premier. To jednak nie oznacza, że na konferencji poświęconej sprzętowi owego sprzętu zabraknie całkowicie. Możemy założyć z bardzo dużym prawdopodobieństwem, że dostępne aktualnie w ofercie Surface’y zostaną uaktualnione o nowe procesory. W niektórych przypadkach jest to potrzebne, bowiem w ofercie nadal są sprzęty z układami o starawej już architekturze Skylake. Prawdopodobnie też pojawią się w tych sprzętach złącza USB-C, a Surface Go zapewne otrzyma wersję z modemem LTE.
Słyszeliśmy też wielokrotnie o nowym akcesorium marki Surface, jakim miałaby być słuchawka Bluetooth, podobna do Jabra Evolve, prawdopodobnie z wbudowaną Cortaną. Istnieje spore prawdopodobieństwo, że zostanie ona niejako przy okazji po raz pierwszy zaprezentowana. Na tym jednak nowości sprzętowe prawdopodobnie się zakończą.
Czego więc ma dotyczyć konferencja Surface?
Jak informuje Foley, cała konferencja – według jej źródeł i własnej oceny – ma skupić się na promowaniu ustanowionej w tym roku linii marketingowej firmy dla konsumentów. Oferta dla użytkowników indywidualnych będzie promowana, co już zapowiedziano, pod hasłem Modern Life Services (usługi dla nowoczesnego życia). Mamy się dowiedzieć co to właściwie będzie oznaczać w praktyce.
Osobiście wątpię, by całe wydarzenie koncentrowało się wyłącznie na prezentacji tego, jak usługi i aplikacje Microsoftu fajnie działają na urządzeniach Surface. Ściąganie dziennikarzy z całej Ameryki (i wybranych redakcji z innych krajów) tylko po to, by pokazać jak na sprzętach Microsoftu fajnie się pracuje na najnowszym Windowsie, Office 365, Cortanie i reszcie raczej nie skończyłoby się dobrze. Mam jednak podejrzenie, co właściwie może być zapowiedziane. Obawiam się też, że nie od razu będziemy mogli z tego skorzystać w Polsce.
Surface jako usługa może być główną nowością.
Nie od dziś Microsoft stara się zamienić tyle oferowanych przez siebie produktów w usługi, ile się da. Nawet Windows w firmie jest traktowany jako usługa, mimo iż w księgowym znaczeniu użytkownicy indywidualni i posiadacze małych firm otrzymują go jako produkt. Na czym polegać by miał sprzęt w formie usługi? Już tłumaczę.
Do niedawna w wybranych regionach dostępny był program Surface Plus. Pozwalał on na wejście w posiadanie sprzętu marki Surface bez konieczności jego zakupu – w zamian za płacenie comiesięcznego abonamentu. Takie swoiste raty zero procent. Program ten został właśnie zamknięty, jednak (podobno) nie z uwagi na jego niską popularność. Ma być ponoć zastąpiony przez nową ofertę. To pierwsza z podpowiedzi.
Drugą jest wprowadzona pilotażowa (niedostępna w Polsce) oferta na konsole Xbox One. W ramach programu Xbox All Access otrzymujemy sprzęt oraz usługi Xbox Live Gold i Xbox Game Pass bez konieczności kupowania tegoż sprzętu – w zamian za 22 lub 35 dol. miesięcznie. Nabieram coraz większych podejrzeń, że oferta ta zostanie rozszerzona na urządzenia Surface oraz że będzie zwiększona jej dostępność.
To oczywiście wyłącznie spekulacje. Prawdę poznamy już za niecały miesiąc.
I jakby ktoś jeszcze miał nadzieję – nie, na konferencji nie zostanie zaprezentowany żaden windowsowy telefon komórkowy. Czas w końcu się z tym pogodzić.