A jednak. Diablo III jeszcze w tym roku trafi na Nintendo Switch
Tydzień temu film menadżerki społeczności Blizzarda, w którym oświadczyła, że Blizzard pracuje nad więcej niż jednym projektem związanym z uniwersum Diablo, spowodował lawinę dyskusji fanów. Jedną z dominujących teorii była ta na temat portu gry na Nintendo Switch.
No cóż, może jednak fani Ninny wejdą do lochów jeszcze w tym roku.
Ten przeciek jest zbyt szczegółowy, aby mógł być przypadkiem. W wersji sieciowej magazynu Forbes ukazała się zapowiedź wersji Diablo III na Nintendo Switch. Po kilku minutach została usunięta - jednak w Internecie nic nie ginie. Zachowały się zrzuty ekranu tego artykułu.
Co, według Forbesa, znajdzie się w edycji Diablo III na Switch?
Gracze otrzymają oryginalną grę, wraz z dodatkiem Reaper of Souls oraz paczką postaci Rise of the Necromancer. Unikalnym prezentem przeznaczonym jedynie na platformę Nintendo będzie wygląd zbroi przypominający Ganondorfa z gry Legend of Zelda, ramka portretu z symbolem Triforce (również z Legend of Zelda) oraz zwierzak - towarzysz w postaci kurczaka.
Diablo III na Nintendo umożliwi również grę w trybie multiplayer w kilku możliwych konfiguracjach. Będzie można grać kooperacyjnie na tej samej konsoli (we dwójkę), w grupie do czterech graczy na osobnych konsolach bez konieczności połączenia z Internetem, oraz w znaną z BattleNet kooperację sieciową. W tym ostatnim przypadku będzie konieczna opłata za sieciową usługę Nintendo.
Wydanie na Nintendo będzie nosić podytuł The Eternal Collection, podobnie jak na pozostałych konsolach bieżącej generacji.
Ale... czy to prawda?
Wszystko wskazuje na to, że ogłoszenie miało nastąpić jutro - co jest dla mnie jedynym zgrzytem w tej całej sytuacji. Blizzard nie zwykł ogłaszać dużych projektów w mediach bez osobistej obecności kogoś z zarządu (zazwyczaj prezesa Mike'a Morhaime). Robi to zwykle na własnych zasadach, na dużych imprezach branżowych. Dlaczego nie poczekać z ogłoszeniem do odbywającego się w przyszłym tygodniu Gamescom?
Jaka jest prawda, dowiemy się pewnie w najbliższych dniach. Być może artykuł był dowcipem bądź szablonem do opublikowania w momencie otrzymania oficjalnego potwierdzenia. Jednak duża liczba szczegółów oraz zrzut ekranu przedstawiający zbroję Ganondorfa każe wierzyć, że doczekamy się najsłynniejszego hack & slasha na Nintendo Switch. Jeśli się nie mylę, jest do pierwszy produkt Blizzarda na platformę Nintendo od 16 lat, kiedy na GameBoy Advance ukazała się gra The Lost Vikings.