HTC U Ultra, czyli trochę HTC, trochę Samsunga, LG i Motoroli. Czuję, że to nie będzie udana linia
HTC to nadal jeden z najbardziej cenionych producentów smartfonów na świecie, choć nie wynika to już z jego pozycji rynkowej, a w dużo większym stopniu z sentymentu.
Nic dziwnego, tajwański producent robi dobre urządzenia, ale raczej nie ma pomysłu na siebie. Powtarzam to od dawna, ale najlepiej chyba dowodzi tego zaprezentowana właśnie zupełnie nowa linia, która... Kiedy patrzę na HTC U Ultra widzę design w stylu Samsunga, nazewnictwo na modłę Motoroli oraz eksperymenty na miarę LG.
Może od razu powiem co mnie w HTC U Ultra niepokoi
Opowiem Wam trochę więcej o tym telefonie, ale przewrotnie - bo nie mogę już wytrzymać - zacznę od tego, co mnie w nim niepokoi. Otóż to będzie bardzo duży telefon, rozmiarami niemal identyczny z Lumią 1320, którą moi znajomi nazywali paletką do ping-ponga. Troszkę szczuplejszy. Znacznie wyższy niż na przykład Note 7.
Nie ma nic złego w dużych telefonach, one też mają sens, a tu dodatkowo mamy racjonalne uzasadnienie. Ale kiedy produkujesz telefon rozmiarów małego laptopa... to to jest do diaska okazja, żeby wsadzić tam jakąś poważną baterię. A tymczasem HTC załadowało do środka 3000 mAh. Come on!
Niepokojąca jest też dość wysoka cena, która w Polsce osiągnie pułap w okolicy - jak podejrzewam - 3500 złotych. Drogie HTC, tłumaczyłem to przy okazji recenzji HTC 10, powtórzę jeszcze raz. To już nie jest 2010 rok, straciliście rynek. Nie uciekacie technicznie konkurencji pod żadnym względem, są Chińczycy, nie znajdujecie się w pozycji do dyktowania takich stawek.
Zapowiedzi nie budzą we mnie ekscytacji
Duży rozmiar urządzenia (162 mm wysokości) wynika między innymi z tego, że urządzenie wyposażono w wyświetlacz o przekątnej 5,7 cala i nie jest to jego jedyny wyświetlacz. Drugi pomysł to ściągnięty z LG V10 i V20 mikroekranik (tutaj ciekawie umieszczony obok przedniej kamery) na powiadomienia i bieżące informacje.
Do środka zapakowano bardzo dobry procesor Snapdragon 821, układ graficzny Adreno 530 oraz (tylko? ciekaw jestem opinii Dawida Kosińskiego w tej sprawie) 4 GB RAM. Do sprzedaży trafią modele z pamięcią wewnętrzną 64/128 GB. Ja ubolewam, odkąd pamiętam mam telefony 32 GB i zajmuję w nich mniej więcej 1/2 dostępnego miejsca.
Myślę za to, że dźwięk w HTC U Ultra może być jeszcze lepszy niż w poprzednim modelu, zwłaszcza, że dogadano się z Sony w zakresie kolejnych systemów. Natomiast posłuchamy go sobie tylko na specjalnych słuchawkach, ponieważ mini-jacka zastąpi USB-C.
HTC U Ultra ma mieć bardzo dobry aparat, czego mają dowodzić ciepłe recenzje aparatu w HTC 10. Tak się składa, że ja znam ten aparat i nie przekonają mnie żadne rankingi dziwnych stron internetowych. On dalej jest w tyle za Samsungami i LG. Jest w porządku, ale bez histerii.
Mało HTC w HTC U Ultra
Przeglądam sobie materiały prasowe na temat HTC U Ultra i nie budzą one we mnie ekscytacji. Jak na razie nie widzę żadnych funkcji i rozwiązań, które zmieniłyby moje życie. Raczej dużo marketingowych obietnic o "inteligencji", "myśleniu za mnie", czujnikach i "wyrażaniu siebie".
Z jednej strony podoba mi się, że model tak bardzo naśladuje szklaną bryłę i trendy wytyczane przez Samsunga, z drugiej - HTC był jedyną firmą, która pod względem estetyki rzucała ostatnio Koreańczykom wyzwanie. Że Asus się inspiruje, rozumiem doskonale, ale HTC wcale nie musiało. Musiałbym jeszcze U Ultra zobaczyć na żywo - na zdjęciach i filmach moje wątpliwości wzbudza sposób łączenia boków z frontem i tyłem, ale generalnie nie można powiedzieć, że ten model wygląda źle. Przeciwnie, każda z tonacji kolorystycznych wydaje się bardzo ładna.
Warto też nadmienić, że - tym razem naśladując Motorolę - obok U Ultra wypuszczony zostanie też słabszy model U Play - tańszy, mniejszy (2500 mAh...), moim zdaniem zupełnie nie warty naszej uwagi. Już lepiej rozejrzeć się za używanym HTC 10 albo spojrzeć w kierunku innej firmy. Trochę mi w tym wszystkim brakuje HTC, z którego ostały się tylko niezłe głośniki i Sense - ten ostatni akurat od paru lat też zresztą przestał już być atutem.
Generalnie mam pewne wątpliwości czy oba zaprezentowane dziś modele są warte uwagi. U Ultra to wielkolud z mało pojemnym akumulatorem i wysoką ceną. Znając jakość gwarantowaną przez producenta, nadal może to być bardzo dobry telefon. Ale prognozuję porażkę sprzedażową, na którą wpłynie ergonomia i cena.