To może być najważniejsza nowość w Windows 10 Mobile. Z aktualizacjami nie będziesz już czekał na operatorów
Fragmentacja systemu operacyjnego na urządzeniach mobilnych to problem, który trapi co prawda głównie sprzęty z Androidem, lecz nie jest także do pewnego stopnia obcy posiadaczom telefonów z mobilnymi okienkami. Przy każdej aktualizacji, tempo z jaką trafi ona na nasz telefon, zależne było dotychczas od... operatora. Microsoft chce położyć temu kres.
Sam doskonale wiem, jak irytujące jest oczekiwanie aż aktualizacja systemu Windows Phone przejdzie przez konieczne procesy weryfikacji u operatora. Wiele razy było tak, że egzemplarz niebrandowany otrzymywał aktualizację dosłownie kilkanaście tygodni wcześniej, niż egzemplarz z salonu dostawcy usług telefonicznych.
W przypadku niektórych sieci problem sięga dalej, jak choćby a amerykańskim AT&T, gdzie kilka modeli aktualizacji po prostu nie dostało.
Windows 10 ostatecznie rozwiąże ten problem
Z tego powodu Microsoft zamierza wziąć sprawy we własne ręce i nieco na wzór Apple dostarczać nowe wersje oprogramowania wszystkim urządzeniom naraz, samodzielnie decydując o tym, kiedy ma to nastąpić. To bardzo duża zmiana i to na ogromny plus.
Nie jest tak, że operatorzy będą zupełnie wyłączeni z procesu. Nie będą po prostu traktowani szczególnie wyjątkowo. Operatorzy dostaną możliwość dołączenia do programu Windows Insider i zgłoszenia swoich uwag Microsoftowi, tak samo jak mogą to robić inni uczestnicy programu.
Update będzie wypuszczany na urządzenia dopiero wtedy, gdy wszystkie konieczne poprawki zostaną naniesione, ale przynajmniej oczekiwanie odbywać się będzie za zamkniętymi drzwiami, a nie - jak dotychczas - na oczach zniecierpliwionych użytkowników.
Jedyny haczyk w całej tej zmianie jest taki, że dotyczy ona wyłącznie urządzeń pracujących na Windows 10 prosto z pudełka. Oznacza to, że obecni posiadacze sprzętów z Windows Phone 8.1, nawet po aktualizacji systemu operacyjnego będą zmuszeni nadal czekać na operatorów przy każdej kolejnej aktualizacji.
Jest to niewątpliwie zmiana na lepsze, aczkolwiek wykluczenie z nowego sposobu aktualizacji użytkowników korzystających obecnie z Windows Phone 8.1 to spora łyżka dziegciu w tej baryłce miodu.
Nie jest to pierwszy raz, kiedy Microsoft odrobinę rozczarowuje w kwestii aktualizowania swoich starych urządzeń, choć sam fakt, że w ogóle dostaną one Windowsa 10 w wersji mobile jest bardzo pocieszający.
Nadal nie wiemy kiedy dokładnie na smartfonach z Windows Phone zagości nowa wersja mobilnych okienek. Biorąc pod uwagę problemy, które nadal trapią wczesne wersje systemu, nie spodziewałbym się Windows 10 Mobile wcześniej, niż późną jesienią.