Bluetooth 4.2 sprawi, że Internet Rzeczy stanie się rzeczywistością
Obecnie do podłączenia sprzętu do sieci konieczne jest zamontowanie w nim modułu WiFi. Jednak niebawem może się to zmienić, gdyż łączność z Internetem zapewnią zupełnie nowe moduły Bluetooth 4.2.
Co prawda na oficjalnej stronie projektu nie pojawiło się zbyt wiele ciekawych informacji. Wiadomo jednak, że moduły te są pozycjonowane jako podzespoły do różnego rodzaju urządzeń podłączonych do sieci nowej generacji, znanej również jako Internet Rzeczy. Twórcy nowego standardu widzą jego zastosowanie przede wszystkim właśnie w tej kategorii sprzętowej, która do 2020 roku ma obejmować 28 miliardów urządzeń.
Dlatego projektując nowy standard Bluetooth postawili oni przede wszystkim na zapewnienie małego poboru energii oraz bezpieczeństwa danych znajdujących się w urządzeniu oraz przekazywanych przez nie. W praktyce oznacza to, że beacony nie będą mogły śledzić użytkownika, dopóki on sam nie wyrazi na to zgody, na przykład instalując odpowiednią aplikację. To naprawdę świetna wiadomość. W końcu kto chciałby cały czas dostawać powiadomienia dotyczące reklam?
Oprócz tego standard ten ma cechować się 2,5 razy większą szybkością oraz aż 10 razy większą wielkość pakietu niż poprzednie wersje Bluetooth. Jednak zdecydowanie najważniejsze jest, że Bluetooth 4.2 umożliwi bezpośrednie łączenie się z routerem lub punktem dostępowym bez konieczności korzystania modułu WiFi. Dzięki temu tworzenie sprzętu do sieci będzie łatwiejsze i tańsze.
Dodatkowo jeden moduł łączności bezprzewodowej zajmuje mniej miejsca niż dwa, przez co możliwe będzie podłączanie do sieci jeszcze mniejszych urządzeń.
Rewolucja rozpocznie się już niebawem, bo pierwsze sprzęty z Bluetooth 4.2 mają pojawić się w sklepach już w przyszłym roku.
Data ta nie powinna ulec zmianie, bo standard jest już praktycznie gotowy i czeka tylko na zaimplementowanie go przez producentów różnego rodzaju urządzeń.
---
Zdjęcie główne pochodzi z serwisu Shutterstock.