REKLAMA

Już wiemy, jak będzie wyglądać Tizen na telewizorach. Jednym słowem - świetnie

Samsung wypuści w przyszłości telewizory oparte o platformę Tizen TV. Teraz wiemy jak ten system będzie wyglądać. Czy zapowiada się rewolucja?

Już wiemy, jak będzie wyglądać Tizen na telewizorach. Jednym słowem – świetnie
REKLAMA

Gdy Samsung potwierdził, że Tizen znajdzie się także w telewizorach, nie oczekiwałem jakiejś rewolucji. Wydawało mi się, że sam interfejs ulegnie drobnym zmianom, ale całość pozostanie tym Smart TV, jakim jest w chwili obecnej. Jednak dziennikarze serwisu CNET mieli już okazję zobaczyć prototypowe rozwiązanie i widać tu znaczące zmiany względem tego, co dziś mamy okazję oglądać na telewizorach Samsunga.

REKLAMA

W prototypowym Tizen TV nie ma Smart Huba. Mamy za to boczny pasek z odnośnikami do poszczególnych funkcji, czyli telewizji linearnej, zdjęć i wideo, muzyki, aplikacji oraz źródeł sygnału. Wygląda to kolorowo, minimalistycznie, a w dodatku działa całkiem nieźle. Całość jest stworzona z myślą o najnowszym pilocie Samsunga z akcelerometrem.

Oczywiście do chwili premiery finalnych telewizorów z Tizen TV może jeszcze wiele się zmienić, jednak to, co widzimy na chwilę obecną, ma prawo się podobać. Przede wszystkim dlatego, że Samsung po raz kolejny zamiast rozwijać swoją platformę Smart TV, upraszcza ją. W tym roku doczekaliśmy się nowych opcji, ale najważniejsze było odchudzenie ekranów Smart Hub i wprowadzenie ekranu z skrótami po wciśnięciu przycisku Smart TV na pilocie.

Pierwszy filmik z Tizena zwiastuje, że wszystkie opcje będą pod ręką, a całość będzie dynamiczna.

W tej chwili musimy czekać na załadowanie się kolejnych ekranów menu, co jest uciążliwe na słabszych modelach bez wydajnych procesorów. Jednocześnie patrząc na zdjęcia przeglądarki internetowej w Tizen TV odnoszę wrażenie, że jest to przeniesienie jej wersji mobilnej. Mam nadzieje, że Samsung wie jednak, że telewizor to telewizor, smartfon to smartfon, tablet to tablet, a zegarek to zegarek i nie będzie wrzucał wszędzie tych samych funkcji.

REKLAMA

Po tej krótkiej prezentacji Tizen TV zapowiada się naprawdę ciekawie. O ile sam w sobie nie jest w stanie zbyt wiele zmienić w podejściu do Smart TV, to w połączeniu z innymi urządzeniami Samsunga możemy spodziewać się naprawdę ciekawego ekosystemu. Koreańczycy jednak muszą sami sobie odpowiedzieć na pytanie - czy biorą się na poważnie za własny system walczący z Apple, Google i Microsoftem, czy pozostają z Androidem, a Tizena robią w piwnicy? Obawiam się, że Samsungowi jest wygodnie z tym Androidem i ruszenie z Tizenem na poważnie nigdy nie dojdzie do skutku.

Tak jak „Continuity” w iOS 8 i OS X Yosemite ma szansę stać się spoiwem urządzeń Apple, tak samo Tizen może spoić wszystkie urządzenia Samsunga i sprawić, że ludzie będą chcieli wyposażyć się we wszystkie produkty tego producenta. Tizen telewizorów raczej nie zmieni, ale może zmienić ekosystem Samsunga.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA